Dom kultury... fizycznej w Frederiksberg

i

Autor: Archiwum Architektury Ku.Be w Frederiksbergu, fot. Adam Mork, dzięki uprzejmości ADEPT

Dom kultury... fizycznej w Frederiksbergu

2016-09-02 20:44

Projektanci z MVRDV i ADEPT stworzyli nowy typ budynku. To połączenie lokalnego centrum kultury, hali sportowej i toru przeszkód. Struktura obiektu pozwala użytkownikom samodzielnie eksplorować przestrzeń i za każdym razem odkrywać ją na nowo.

Nazwa obiektuCentrum kultury i ruchu Ku.Be
Adres obiektuFrederiksberg
AutorzyADEPT i MVRDV
Architektura krajobrazuSLA
KonstrukcjaSoeren Jensen Engineers
InstalacjeMax Fordham LLP
InwestorRealdania i LOA (Lokale- & Anlægsfonden)
Powierzchnia użytkowa4000.0 m²
Data realizacji (koniec)2016

Duńczycy od lat królują w rankingu najszczęśliwszych narodów świata. W tegorocznym raporcie ONZ World Happiness Index po raz kolejny zajęli pierwsze miejsce. Według ekspertów jednym z powodów ich pozytywnego stosunku do rzeczywistości jest aktywny i zdrowy styl życia. Przykład płynie tam jednak z góry. Duński następca tronu, książę Fryderyk, jest zapalonym maratończykiem, pasjonatem żeglarstwa i piłki nożnej, a także honorowym członkiem wielu organizacji sportowych. 2 września tego roku książę Danii osobiście dokonał otwarcia sali sportowej Ku.Be w Frederiksbergu. To najnowszy projekt holenderskiej pracowni MVRDV i duńskiego studia ADEPT, które na 4000 m2 stworzyły skomplikowany labirynt oferujący użytkownikom różne aktywności, zależnie od ich kondycji i... wyobraźni. W budynku znalazły się bowiem zarówno sale o z góry zdefiniowanym programie, jak i przestrzenie pozostawione w założeniu bez określonej funkcji. Goście mogą korzystać z nich według własnego uznania i odkrywać różne możliwości wykorzystania poszczególnych stref. Większe pomieszczenia dostosowane są do organizowania spektakli i publicznych spotkań, w mniejszych mogą odbywać się wystawy lub debaty. Są też pokoje „szybkiego tempa”, idealne do tańca czy parkouru, oraz specjalne pokoje do medytacji czy uprawiania jogi, jednak prawdziwa zabawa będzie odbywać się w przestrzeniach między nimi, gdzie wprowadziliśmy co prawda pewne podpowiedzi wykorzystywania, ale to użytkownicy będą definiować ich przeznaczenie – tłumaczy współzałożyciel pracowni ADEPT Martin Krogh. Komunikacja w budynku ma zachęcać do alternatywnych form aktywności. Między kondygnacjami można poruszać się na różne sposoby, używając zjeżdżalni, wspinając się po elastycznej siatce lub opuszczając po słupie strażackim. Chodzenie po budynku to w tym przypadku nieustanne poszukiwania i odkrycia. Tutaj to ty określasz drogę i sposób, w jaki chcesz ją pokonać, czy będzie to wspinanie, wciąganie czy czołganie – wyjaśnia Jacob van Rijs, jeden ze współzałożycieli MVRDV.