Dom Wiatrak pod Lubartowem. To nie jest zwykła adaptacja historycznego budynku

2024-10-21 16:19

Architekci przebudowali stary drewniany wiatrak pod Lubartowem. Największym wyzwaniem było pogodzenie stosunkowo niewielkich wymiarów (obiekt w rzucie miał zaledwie 6,5 x 6,5 m) młyna z funkcją mieszkalną, która miała spełnić wymagania rodziny z dwójką dzieci. I spełnia.

Spis treści

  1. Wiatrak domem dla rodziny 2 + 2
  2. Mur pruski we wnętrzach, deski opalane na zewnątrz
  3. 3 kondygnacje, antresola i podziemie
Nazwa obiektu Dom Wiatrak
Adres obiektu okolice Lubartowa
Autorzy Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski (projekt koncepcyjny); Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski, Sylwia Ciesielska (projekt budowlany i wykonawczy)
Instalacje Kozmik Projekt
Powierzchnia użytkowa 148.0 m²

Dom Wiatrak to realizacja architektów: Michała Kucharskiego, Mateusza Piwowarskiego i Sylwii Ciesielskiej. Budynek stanął w malowniczej okolicy jednej z lubelskich wsi koło Lubartowa. Projekt obiektu stanowi rozwinięcie koncepcji Tomasza Padły i Michała Kucharskiego przygotowanej w ramach konkursu na współczesny dom wiejski, który zorganizowało praskie wydawnictwo FOIBOS Books dla studentów wydziałów architektury krajów Grupy Wyszehradzkiej i Słowenii.

Wiatrak domem dla rodziny 2 + 2

Projekt został dostrzeżony przez inwestora z Lubelszczyzny, który znalazł się w posiadaniu starego wiatraka. Wstępna koncepcja przeszła niezbędne modyfikacje, została dostosowana do wymagań klienta, uwarunkowań technicznych oraz lokalnych – opowiada Michał Kucharski. Jak tłumaczy, największym wyzwaniem było pogodzenie stosunkowo niewielkich wymiarów młyna z funkcją mieszkalną, która miała spełniać wymagania rodziny z dwójką dzieci.

Obiekt w rzucie miał zaledwie 6,5 x 6,5 m. Ważnym elementem było również wykorzystanie istniejących elementów. Zależało nam, aby projekt nie był po prostu adaptacją historycznego budynku.

Dom Wiatrak koło Lubartowa: nowa funkcja w starym młynie

i

Autor: Archiwum serwisu Dom Wiatrak koło Lubartowa; fot. Rafał Chojnacki Fotografia Architektury

Mur pruski we wnętrzach, deski opalane na zewnątrz

Architekci wykonali zupełnie nową, żelbetową konstrukcję obiektu. Stare elementy, nadające się do ponownego wykorzystania, zostały oczyszczone i odrestaurowane, a następnie zamontowane na szkielecie. Dolna część ma żelbetowe stropy i ściany.

Z niej wyprowadzono cztery słupy, na których opierają się kolejne poziomy budynku. W ścianach zewnętrznych wykorzystano stare belki młyna, tworząc tzw. mur pruski we wnętrzach. Wiatrak zyskał też dwuspadowy dach z drewnianą więźbą o konstrukcji krokwiowo-jętkowej – tłumaczy Kucharski. 

Elewacje wykończono w większości nowymi deskami, postarzonymi jednak poprzez opalenie.

3 kondygnacje, antresola i podziemie

Pomieszczenia mieszkalne autorzy rozplanowali na trzech kondygnacjach nadziemnych i dodatkowej antresoli, ale aby uzyskać większą przestrzeń, zaprojektowali również część podziemną. Znalazł się tam garaż, pomieszczenie techniczne i przestronny salon dla gości.

Na parterze usytuowano przestrzeń dzienną z kuchnią i czytelnią, powyżej sypialnie z łazienkami, a na antresoli – miejsce do pracy ze spektakularnym widokiem na okoliczne pola.

Oryginalne elementy młyna stanowią też dekorację wnętrz. Otwór pomiędzy najwyższymi kondygnacjami pozwolił na umieszczenie w środku historycznego koła palecznego, które służyło do wprawiania w ruch żaren. Na parterze osadzono zaś oryginalny kozioł z rozebranego wiatraka.

Dom Wiatrak koło Lubartowa: nowa funkcja w starym młynie

i

Autor: Archiwum serwisu Dom Wiatrak koło Lubartowa; fot. Rafał Chojnacki Fotografia Architektury
Dom Wiatrak koło Lubartowa: nowa funkcja w starym młynie

i

Autor: Archiwum Architektury Dom Wiatrak koło Lubartowa; fot. Rafał Chojnacki Fotografia Architektury
Architektura Murator Google News
Podcast miejski
Flip Springer. Architektura ma kłopot
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      Reklama
      1. Now Playing
        Up NextFlip Springer. Architektura ma kłopot
      2. Now Playing
        Up NextJak oświetlić polskie miasta?
      3. Now Playing
        Up NextWielozmysłowe piękno architektury
      4. Now Playing
        Up NextSamochodów jest tyle, ile potrzeba
      5. Now Playing
        Up NextTak dobrze jeszcze nie było?
      6. Now Playing
        Up NextDlaczego legalnie parkujący wychodzą na frajerów?
      7. Now Playing
        Up NextCo się stało w Gdyni?
      8. Now Playing
        Up NextPowyborczy komentarz warszawski
      9. Now Playing
        Up NextNowi sąsiedzi w Warszawie
      10. Now Playing
        Up NextEmocje urbanistyczne. O uczuciach towarzyszących zmianie w miejskiej przestrzeni
      11. Now Playing
        Up NextBilans zamknięcia. Konrad Płochocki odchodzi z Polskiego Związku Firm Deweloperskich
      12. Now Playing
        Up Next Czego dowiedzieliśmy się o polskich miastach w 2023?
      13. Now Playing
        Up NextRadości i smutki bardzo lokalnej architektury