Spis treści
- Wiatrak domem dla rodziny 2 + 2
- Mur pruski we wnętrzach, deski opalane na zewnątrz
- 3 kondygnacje, antresola i podziemie
Nazwa obiektu | Dom Wiatrak |
Adres obiektu | okolice Lubartowa |
Autorzy | Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski (projekt koncepcyjny); Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski, Sylwia Ciesielska (projekt budowlany i wykonawczy) |
Instalacje | Kozmik Projekt |
Powierzchnia użytkowa | 148.0 m² |
Dom Wiatrak to realizacja architektów: Michała Kucharskiego, Mateusza Piwowarskiego i Sylwii Ciesielskiej. Budynek stanął w malowniczej okolicy jednej z lubelskich wsi koło Lubartowa. Projekt obiektu stanowi rozwinięcie koncepcji Tomasza Padły i Michała Kucharskiego przygotowanej w ramach konkursu na współczesny dom wiejski, który zorganizowało praskie wydawnictwo FOIBOS Books dla studentów wydziałów architektury krajów Grupy Wyszehradzkiej i Słowenii.
Wiatrak domem dla rodziny 2 + 2
Projekt został dostrzeżony przez inwestora z Lubelszczyzny, który znalazł się w posiadaniu starego wiatraka. Wstępna koncepcja przeszła niezbędne modyfikacje, została dostosowana do wymagań klienta, uwarunkowań technicznych oraz lokalnych – opowiada Michał Kucharski. Jak tłumaczy, największym wyzwaniem było pogodzenie stosunkowo niewielkich wymiarów młyna z funkcją mieszkalną, która miała spełniać wymagania rodziny z dwójką dzieci.
Obiekt w rzucie miał zaledwie 6,5 x 6,5 m. Ważnym elementem było również wykorzystanie istniejących elementów. Zależało nam, aby projekt nie był po prostu adaptacją historycznego budynku.

i
Mur pruski we wnętrzach, deski opalane na zewnątrz
Architekci wykonali zupełnie nową, żelbetową konstrukcję obiektu. Stare elementy, nadające się do ponownego wykorzystania, zostały oczyszczone i odrestaurowane, a następnie zamontowane na szkielecie. Dolna część ma żelbetowe stropy i ściany.
Z niej wyprowadzono cztery słupy, na których opierają się kolejne poziomy budynku. W ścianach zewnętrznych wykorzystano stare belki młyna, tworząc tzw. mur pruski we wnętrzach. Wiatrak zyskał też dwuspadowy dach z drewnianą więźbą o konstrukcji krokwiowo-jętkowej – tłumaczy Kucharski.
Elewacje wykończono w większości nowymi deskami, postarzonymi jednak poprzez opalenie.
3 kondygnacje, antresola i podziemie
Pomieszczenia mieszkalne autorzy rozplanowali na trzech kondygnacjach nadziemnych i dodatkowej antresoli, ale aby uzyskać większą przestrzeń, zaprojektowali również część podziemną. Znalazł się tam garaż, pomieszczenie techniczne i przestronny salon dla gości.
Na parterze usytuowano przestrzeń dzienną z kuchnią i czytelnią, powyżej sypialnie z łazienkami, a na antresoli – miejsce do pracy ze spektakularnym widokiem na okoliczne pola.
Oryginalne elementy młyna stanowią też dekorację wnętrz. Otwór pomiędzy najwyższymi kondygnacjami pozwolił na umieszczenie w środku historycznego koła palecznego, które służyło do wprawiania w ruch żaren. Na parterze osadzono zaś oryginalny kozioł z rozebranego wiatraka.

i

i

- Jak oświetlić polskie miasta?
- Wielozmysłowe piękno architektury
- Samochodów jest tyle, ile potrzeba
- Tak dobrze jeszcze nie było?
- Dlaczego legalnie parkujący wychodzą na frajerów?
- Co się stało w Gdyni?
- Powyborczy komentarz warszawski
- Nowi sąsiedzi w Warszawie
- Emocje urbanistyczne. O uczuciach towarzyszących zmianie w miejskiej przestrzeni
- Bilans zamknięcia. Konrad Płochocki odchodzi z Polskiego Związku Firm Deweloperskich
- Czego dowiedzieliśmy się o polskich miastach w 2023?
- Radości i smutki bardzo lokalnej architektury