Nazwa obiektu | Przebudowa i rozbudowa Dworca autobusowego w Kielcach |
Adres obiektu | Kielce, ul. Czarnowska |
Autorzy | Kamiński Bojarowicz Architekci s.c., architekci Marcin Kamiński, Bartosz Bojarowicz |
Zespół projektowy | architekci Marta Kaleta, Sylwia Tokarska-Wajda |
Architektura wnętrz | architekt Agnieszka Bojarowicz |
Architektura krajobrazu | architekt krajobrazu Małgorzata Skowron |
Konstrukcja | Marcin Nosek |
Generalny wykonawca | Budimex S.A. |
Inwestor | Miasto Kielce, jednostka nadzorująca: Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach |
Powierzchnia terenu | 31700.0 m² |
Powierzchnia zabudowy | 1404.0 m² |
Powierzchnia użytkowa | 3580.0 m² |
Powierzchnia całkowita | 4400.0 m² |
Kubatura | 18225.0 m³ |
Projekt | 2017-2018 |
Data realizacji (koniec) | 2020 |
Koszt inwestycji | ok. 69 000 000 PLN |
Kielecki dworzec autobusowy jest akceptowany przez mieszkańców miasta i województwa świętokrzyskiego, niemniej w dalszych kręgach pozostaje nieznany. W skali światowej wpływa na to ogólny brak zainteresowania polską architekturą, zaś w krajowej niezaliczanie Kielc do grupy tak zwanych głównych ośrodków Polski. Dodatkowo przyczynił się do tego z pewnością czas trwania budowy dworca, która zakończyła się w latach 80. XX wieku. Wówczas linia propagandowa władz partyjno-państwowych odbiegała od propagandy sukcesu poprzedniej dekady, kiedy nagłośnienie otwarcia takiego obiektu wpisywałoby się w politykę ekipy Gierka. Dodatkowo autorzy obiektu – Mieczysław Kubala, Edward Modrzejewski i Jerzy Radkiewicz – nie mieli ogólnopolskiej rozpoznawalności, takiej jak twórcy dworca w Katowicach czy Spodka, a nawet architekci Dworca Centralnego w Warszawie.
Czytaj też: Socmodernizm odnowa |
Kielecki dworzec autobusowy został w 2011 roku wpisany do gminnej ewidencji zabytków, a w roku 2016 miasto wykupiło go z rąk komercyjnej spółki. Podjęto wtedy decyzję o przeprowadzeniu konkursu na dostosowanie go do współczesnych potrzeb, podporządkowaniu towarzyszącego programu walorom przestrzennym obiektu, a także wprowadzeniu bezpośrednio na dworzec, oprócz autobusów regionalnych i dalekobieżnych, również linii kieleckiej komunikacji autobusowej. Autorzy przebudowy nie zdecydowali się na maksymalną ochronę oryginalnych elementów dworca i pełen powrót do jego pierwotnych walorów czy też niezrealizowanych założeń. Zrezygnowali również z kształtowania nowych elementów w sposób dający iluzję, iż pochodzą z czasów, gdy obiekt powstawał
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”.Chcesz dalej czytać ten tekst?