Od wsi Siekierki do najdalej wysuniętego na zachód punktu Polski w Osinowie Dolnym jest zaledwie 10 km. Punkt ten został wyznaczony przez zakole Odry, która jest niepodzielną władczynią okolicy. Nie sposób przejść obojętnie obok kunsztu, z jakim natura obdarowała tę nadrzeczną krainę bogactwem krajobrazów, fauny i flory. Wody Odry zlewają się tutaj w jedną opowieść z falami dziejów, w których i człowiek odcisnął swoje piętno. Przy drogach stoją nader liczne pamiątki krwawego forsowania rzeki przez Wojsko Polskie podczas operacji berlińskiej w 1945 roku oraz bitwy pod Cedynią z 972 roku.Historia mostów w Siekierkach sięga połowy XVIII wieku. Pod koniec XIX wieku drewniane konstrukcje zostały zastąpione mostem stalowym na murowanych filarach. Po niespełna 40 latach użytkowania okazał się on niewystarczający dla potrzeb intensywnego transportu kolejowo-drogowego. Dlatego w latach 1929-1930 po jego południowej stronie wybudowano wspartą na żelbetowych podporach przeprawę, która przejęła ruch pociągów. Oba mosty wykorzystywano do końca II wojny światowej. Wysadzone przez wycofujące się wojsko niemieckie, popadły w ruinę na całe dziesięciolecie. Most kolejowy odbudowano jako element strategiczny korytarza transportowego Układu Warszawskiego, ale jeździły po nim tylko pociągi wykonujące dynamiczne testy obciążeniowe. Od 1989 roku, gdy przeprawa straciła znaczenie militarne, znów niszczała przez trzy dekady. Po moście północnym dziś pozostały jedynie naczółki oraz filary z kamienia i żółtej cegły. Południowy otrzymał właśnie nowe życie.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”.Chcesz dalej czytać ten tekst?