Nazwa obiektu | Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie |
Adres obiektu | Michniów, gm. Suchedniów |
Autorzy | Nizio Design International Mirosław Nizio, architekci Mirosław Nizio (autor koncepcji), Bartłomiej Terlikowski (architekt prowadzący) |
Architektura wnętrz | architekci Mirosław Nizio, Bartłomiej Terlikowski |
Architektura krajobrazu | architekt krajobrazu Agnieszka Michalska |
Konstrukcja | Cezary Koc, Zbigniew Koc |
Instalacje | Biuro Projektów Sanmed |
Generalny wykonawca | Condite (2010-2011), Annabud (2013-2015), Erekta (2018-2020) |
Inwestor | Muzeum Wsi Kieleckiej |
Powierzchnia terenu | 16225.0 m² |
Powierzchnia zabudowy | 2155.0 m² |
Powierzchnia użytkowa | 2609.0 m² |
Powierzchnia całkowita | 3480.0 m² |
Kubatura | 21689.0 m³ |
Projekt | 2009 |
Data realizacji (początek) | 2010 |
Data realizacji (koniec) | 2020 |
Historia realizacji projektu mauzoleum trwa od ponad dekady. Czas ten pozwolił już na spatynowanie się zewnętrznej bryły budowli, która od północny pokryła się zielonkawą powłoką. Betonowe płaszczyzny uzupełnione zostały aplikacjami i ekspozytorami obłożonymi czarnymi niczym spalone drewno deskami. Zostały one pozyskane z rozebranych budynków i często pochodzą z czasów dawniejszych od wojennej tragedii Michniowa. Żelbetowa struktura muzeum, złożona z dziesięciu segmentów, wspina się po zboczu wzgórza. Największe wrażenie wywiera o zmroku, kiedy zdaje się ulegać metamorfozie i zaczyna wywoływać skojarzenia związane z płonącą wsią. Im wyżej, tym łuny światła stają się silniejsze, jakby sugerując miejsce, od którego zaczynało się palenie zabudowań.
Mauzoleum nabiera jednak również znaczenia uniwersalnego. Wykracza poza wojenną tragedię własnego narodu, budząc znacznie szersze refleksje. Scenariusz wystawy wypełniającej muzeum pokrywa się z formą architektoniczną całości. Najniższy, pierwszy segment pomieścił kaplicę, zaś pod kolejnymi segmentami, dzięki wykorzystaniu różnicy poziomów, zaprojektowana została wielofunkcyjna sala wystawowo-konferencyjna oraz recepcja ze sklepikiem muzealnym, szatnią i toaletami. Z tego miejsca prowadzi wejście do kaplicy lub po schodach na początek wystawy. Ostatni segment przenosi nas praktycznie na zewnątrz budynku. Tu otwiera się też widok na ścianę lasu dotykającą skraju działki. Jak opowiada projektant Mirosław Nizio, las ten jest dla niego punktem zderzenia historii ze współczesnością. Symbolem spokoju i wytchnienia. Górne segmenty po bokach otacza kolejny las – czarnych, modrzewiowych krzyży, których liczba równa się liczbie wsi spalonych w Polsce w latach drugiej wojny światowej. Odpowiadają im metalowe tabliczki z nazwami miejscowości wtopione w ogrodzenia po bokach posesji.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”.Chcesz dalej czytać ten tekst?