Dobra koniunktura na rynku mieszkaniowym trwa. Z roku na rok deweloperzy wprowadzają do sprzedaży coraz więcej mieszkań, a te kupuje coraz więcej klientów. Według danych GUS, w 2017 roku powstało w sumie 178 tys. lokali mieszkalnych, a rozpoczęto budowę kolejnych 206 tys. Jak oceniła ostatnio w rozmowie z PAP Agnieszka Grabowiecka-Łaszek z działu analiz PKO BP, to największa liczba mieszkań oddanych do użytku w ciągu ostatnich 27 lat, o 9% wyższa niż w roku poprzednim. Nie dziwi więc, że inwestorzy muszą też coraz bardziej zabiegać o klientów.
Rynek nieruchomości przeżywa obecnie złoty okres, deweloperzy prześcigają się więc w promocjach, rabatach i tzw. wartościach dodanych do inwestycji, by wymienić tylko ogólnodostępne lokale, w których można spędzać czas wolny, wspólne dla wszystkich mieszkańców siłownie czy tarasy na dachu, ale też nowinki techniczne na osiedlu – mówi Krzysztof Zieliński, doradca ds. nieruchomości firmy Home Broker. Jako przykład podaje m.in. multimedialne ławki, które ładują telefony, wygrywają melodie albo zapewniają bezpłatne WI-FI. Coraz większą popularnością cieszą się inteligentne systemy, umożliwiające sterowanie ogrzewaniem czy AGD, ale też obserwowanie przez rodziców bawiących się dzieci. Tego typu rozwiązanie wprowadziła firma Bouygues Immobilier, urządzając w jednym z budynków nowo powstałego zespołu Villa Alouette we Wrocławiu specjalną strefę zabaw, wyposażoną w zjeżdżalnię, huśtawki oraz połaczony z systemem monitoring, dzięki któremu można oglądać podopiecznych na ekranie smartfona.
Urszula Ołowniuk, konsultant w dziale doradztwa deweloperskiego REAS, zwraca uwagę, że wraz z rozwojem rynku nieruchomości rosną też oczekiwania nabywców mieszkań. Jeszcze do niedawna w segmencie popularnym decydujące znaczenie miała cena. Dziś, kiedy przestał obowiązywać program MdM, firmy muszą poszukiwać innych argumentów. Place zabaw czy powierzchnie dodatkowe jak balkony i ogródki to standard, jednak ich wielkość i sposób wykończenia są w stanie wyróżnić projekt na tle innych. Rosnąca konkurencja sprawia, że deweloperzy są też coraz bardziej skłonni do oferowania takich udogodnień, jak boisko, kryta sala zabaw czy lokal użytkowy na prywatne przedszkole. Dotąd traktowane jako atrybuty świadczące o przynależności do wyższego segmentu, dziś stanowią element przewagi konkurencyjnej w popularnym – podkreśla. Zdaniem Katarzyny Bogusławskiej, specjalisty ds. marketingu w Obido, tego typu wartości dodane nie są jednak jeszcze powszechne. W dalszym ciągu decydują się na nie tylko niektórzy deweloperzy – tłumaczy. Przytacza przykład Grupy Arkada, która realizuje w Krakowie budynek Zabłocie Concept House (proj. BLOK Architekci). Oprócz dość atrakcyjnej lokalizacji, jaką jest sąsiadująca z bulwarami dzielnica, inwestor postanowił zadbać o część wspólną dla wszystkich mieszkańców. Na dachu powstanie kino. Zadaszenie zostało tak zaprojektowane, aby mogły tam stanąć pufy, krzesła oraz wielki ekran – mówi.
W przestrzeń wspólną dla wszystkich użytkowników postanowiła zainwestować też spółka Henniger Investment. W II etapie realizowanego przez nią krakowskiego osiedla Mieszkaj w Mieście (proj. medusagroup) powstanie m.in. klub mieszkańca. Ma to być miejsce pełniące rolę świetlicy, która pomoże w tworzeniu relacji sąsiedzkich. Będzie można spotykać się tam na oglądaniu filmów czy organizować imprezy rodzinne – dodaje Bogusławska. Oferowane przez inwestorów wartości dodane na razie jeszcze rzadko przekładają się na jakość przestrzeni publicznych, z których mogą korzystać wszyscy mieszkańcy miasta. W tym kontekście warto wymienić choćby krakowski Browar Lubicz, z ogólnodostępnymi przestrzeniami i usługami (proj. MOFO Architekci, „A-m” 11/2014), czy zespół Apartamenty Witolda we Wrocławiu (proj. Maćków Pracownia Projektowa, „A-m” 02/2018), którego inwestor pokrył koszty zagospodarowania skweru przed budynkiem.
