WWF

Na wzgórzach holenderskiego miasta Zeist znjaduje się nowy biurowiec organizacji ekoklogicznej autorstwa Thomasa Rau. Projekt jest architektonicznym wyrazem misji i etyki działania WWF.

WWW Zeist

WWF to jedna z największych na świecie międzynarodowych organizacji promującej kształtowanie takiej przyszłości, w której człowiek i natura byłyby ze sobą w harmonii. Budynek używa betonowego szkieletu obiektu, zastałego na placu budowy. Stare laboratorium z lat 50. zostało odmienione według sloganu, że energoszczędny surowiec to pierwszy krok do zachamowania emisji dwutlenku węgla. Zrównoważona architektura, która znajduje odzwierciedlenie w naturze to pomysł autorstwa Thomasa Rau. Blob pokryty ceramicznymi panelami z ciemnej, czerwonej cegły przypomina logo WWF: Panda i pewnie nie jest to zbieg okoliczności.

W kwietniu tego roku obiekt został wyróżniony podczas Brick Award 2008 w kategorii współczesne, "ceglane" realizacje. Prócz niezależnego architektonicznego projektu i użytego materiału, oceniana była również celowość i funkcjonalność budynku.
Ekologiczny blob jest wyrazem ideii WWF. Architekt wykorzystał zasoby odnawialne w sposób nieobciążający przyrodę oraz przyczynił się do zmniejszenia zanieczyszczenie środowiska.

Wiele fasad wciąż charakteryzuje rodzaj tynku i farby, podczas gdy cegła pozostaje w cieniu. Dlatego architekci z Amsterdamu postanowili kontynuować tradycyjną myśl, sięgając po ten naturalny budulec. Ma to swoje przełożenie we współczesnej realizacji, będącej przykładem dużej biegłości w zastosowaniu surowej ceramiki. Podstawą sukcesu jest akceptacja kondycji takiej architektury i przyjemność w eksperymentowaniu z materiałem.

Lokalizacja: Zeist, Holandia
Klient: WWF
Autor: Thomas Rau
Realizacja: 2007

BILT – dom, który zmienia się wraz z użytkownikami [WIDEO] Holenderska pracownia Sluijmer Architectuur zaprojektowała zeroenergetyczny dom modułowy, który użytkownicy sami mogą dostosowywać do zmieniających się w czasie potrzeb.
Miasto z unikalną cechą – rozmowa z urbanistą Paulem Goedknegtem W polskich miastach w stosunkowo krótkim czasie udało się dokonać rzeczy niezwykłych. Większą uwagę zwraca się na przestrzeń publiczną: jest więcej miejsca dla pieszych, więcej ścieżek i wypożyczalni rowerowych. W większym stopniu wykorzystywane są tereny nadrzeczne, często traktowane jako marka i ważny element tożsamości – mówi holenderski urbanista Paul Goedknegt, od lat 80. regularnie odwiedzający nasz kraj.
Śniadanie z Winym Maasem, czyli Wake up in Architecture Już 10 czerwca rusza Rotterdamski Miesiąc Architektury. Imprezie po raz kolejny towarzyszy projekt „Wake up in Architecture”, w ramach którego czołowi holenderscy architekci udostępniają gościom swoje domy i pracownie
Między nauką a kreacją – rozmowa z holenderskim urbanistą Keesem Christiaanse Różnica pomiędzy architektem a urbanistą polega na tym, że architekt w swojej pracy kieruje się przede wszystkim własnym, zazwyczaj dobrym gustem, natomiast urbanista jest koordynatorem różnych, zwykle złych gustów – o różnych podejściach do architektonicznego dziedzictwa, strategii projektowania oraz o wykorzystaniu narzędzi i programów komputerowych w pracy planistów miejskich z Keesem Christiaanse rozmawia Aleksandra Czupkiewicz.
MVRDV znowu w Polsce Zgodnie z filozofią holenderskiej pracowni, we współczesnym świecie ograniczenie konsumpcji jest już praktycznie niewykonalne, należy jednak dążyć do tego, aby minimalizować jej koszty i zużywać dobra w sposób możliwie najbardziej zrównoważony. Ten sposób myślenia architekci z MVRDV od lat starają się wykorzystywać w swoich projektach, na nowo definiując przestrzeń miast poprzez renowacje, rekonstrukcje i recykling.
Drewniane wnętrza Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. Współczesna architektura Holandii Uniwersytet Erazma w Rotterdamie, jeden z przykładów brutalizmu we współczesnej architekturze Holandii, przechodzi wielofazową modernizację. Surowy beton zastąpiły drewniane wnętrza, do których wykonania wykorzystano panele z amerykańskiego czerwonego dębu