Zabytkowe osiedle robotnicze Kolonia Zgorzelec po rewitalizacji. Jest nawet klopsztanga

2024-02-16 12:12

24 budynki charakterystyczne budynki, familoki z czerwonej cegły tworzące zabytkowe osiedle Kolonia Zgorzelec w Bytomiu zostały zrewitalizowane. Z kompletnej ruiny wyciągnięto obiekty, tworzące historyczne osiedle robotnicze z początków XX wieku. W jego sercu stanęła, jak przystało na Śląsk, klopsztanga. Kolonia Zgorzelec to jedno z najlepiej zachowanych historycznych osiedli robotniczych na Śląsku. Rewitalizacja kosztowała 39 mln zł.

Spis treści

  1. Kolonia Zgorzelec w Bytomiu – historia
  2. Historyczne osiedle Kolonia Zgorzelec zbudowano dla hutników
  3. Rewitalizacja Kolonii Zgorzelec w Bytomiu
  4. W familokach zbudowano łazienki, na środku Zgorzelca stanęła klopsztanga
  5. Będzie rewitalizacja dawnego budynku pralni na terenie Kolonii Zgorzelec
Lampy z duszą. Radosław Nakonowski daje industrialnym perełkom drugie życie

Kolonia Zgorzelec w Bytomiu to architektoniczny unikat. Kompletne robotnicze osiedle z początków XX wieku, zbudowane na uboczu, w dzielnicy Łagiewniki, w środku kompleksu leśnego. To nie lada gratka dla miłośników postindustrialnej zabudowy.

Kolonia Zgorzelec w Bytomiu – historia

Źródła historyczne mówią, że osiedle powstało na terenie leżącym w rejonie rzeki Bytomki, tuż przy granicy Łagiewnik z Szombierkami z inicjatywy Katowickiej Spółki Akcyjnej dla Górnictwa i Hutnictwa Żelaza (Kattowitzer Aktien-Geschellschaft fūr Bergbau und Eisenhūttenbetrieb) w latach 1897-1901. Zamieszkali w nim pracownicy pobliskiej huty „Hubertus”, zwanej później „Zygmunt”, która należała do rodu Tiele-Wincklerów.

Osiedle robotnicze zostało zaprojektowane przez architekta wynajętego przez Katowicką Spółkę Akcyjną dla Górnictwa i Hutnictwa Żelaza. To ewenement, bo zwykle wtedy projekty architektoniczne budynków powstawały w siedzibie zakładu lub korzystano z gotowych projektów budowlanych. W 1994 roku zespół osiedla robotniczego składający się z 34 budynków został wpisany do rejestru zabytków, stanowiąc nie tylko bardzo cenny przykład zachowanego zespołu urbanistyczno-architektonicznego, ale również jest przykładem ponad 100-letniej zabudowy, która powstała z myślą o pracownikach huty „Hubertus”.

Historyczne osiedle Kolonia Zgorzelec zbudowano dla hutników

W skład tej robotniczej kolonii Kolonia robotnicza wchodziło 37 ceglanych budynków - familoków. To charakterystyczne obiekty. Na parterze i piętrze każdego z domów znajdowały się po dwa mieszkania, w których oprócz kuchni były jeszcze dwa pomieszczenia, a lokale wyposażone były w piece węglowe, energię elektryczną oraz bieżącą zimną wodę doprowadzoną do kuchni. W budynkach brakowało jednak kanalizacji, toalety znajdowały się na zewnątrz w budynkach gospodarczych. Na zewnątrz znajdowały się także niewielkie komórki na węgiel, pomieszczenia dla drobnych zwierząt hodowlanych oraz w sąsiedztwie ogródki.

Czytaj też: Metamorfoza 120-letniej kamienicy w Bytomiu – została z niej tylko ściana frontowa

W 1909 roku Kolonia Zgorzelec została kupiona przez koncern należący do znanego śląskiego rodu - Schaffgotschów. W 1922 roku po podziale Górnego Śląska między odrodzoną Polskę a Niemcy, osiedle robotnicze znalazło się w granicach II Rzeczpospolitej, zaś cały majątek przejęła spółka akcyjna „Godulla”, która do 1945 roku wydzierżawiała lokale w budynkach znajdującym się w okolicy zakładom przemysłowym.

Przez lata osiedle robotnicze Kolonia Zgorzelec popadało w coraz większą ruinę. Budynki, często były tak zrujnowane, że brakowało ścian, czy dachów. Większość była pustostanami. W części nie było elektryczności.

Rewitalizacja Kolonii Zgorzelec w Bytomiu

Dziś to zrujnowane osiedle wygląda jak perełka dawnej robotniczej śląskiej architektury. Za 39 milionów złotych, pozyskanych na rewitalizację z funduszy unijnych, miejsce to zmieniło się nie do poznania. Ponieważ osiedle jest wpisane do rejestru zabytków, wszystkie prace były wykonywane pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków. Choć prace jeszcze tu trwają, osiedle nie przypomina już miejsca, jakim było jeszcze dwa lata temu.

Na terenie Kolonii Zgorzelec są realizowane tak naprawdę dwa projekty, na które miasto Bytom otrzymało dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jeden projekt dotyczył rewitalizacji 10 budynków należących do 6 wspólnot mieszkaniowych. Liderem tego projektu był ZBM TBS. Ten projekt się już skończył, wszystkie prace zostały zrealizowane.

Kończą się prace związane z realizacją drugiego projektu, to projekt który zakładał rewitalizację 14 pustostanów komunalnych. Budynków, które do tej pory były niezamieszkane. Były to budynki wyłączone z użytku.

Część z tych budynków była zdewastowana, brakowało np. połowy ściany albo połowy dachu. Były w bardzo złym stanie technicznym. To były budynki które wymagały elektryfikacji i tak naprawdę brakowało tam czasem części ścian i dachów.  Planowany koniec prac to końcówka marca tego roku. Chcielibyśmy by wszystkie budynki zostały przyłączone do sieci energetycznej do końca czerwca i mamy zapewnienie, że tak się stanie – mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

W zrewitalizowanych i unowocześnionych budynkach Kolonii Zgorzelec będą mieszkania komunalne. Dostaną je mieszkańcy z budynków po wykwaterowaniu. Pierwsi lokatorzy właśnie dostali klucze. Jeśli jakiś budynek miejski był w złym stanie technicznym i istniała konieczność zapewnienia nowego lokum jego lokatorom, to w pierwszej kolejności osoby te otrzymają mieszkania na terenie Kolonii Zgorzelec.

Zabytkowa nastawnia kolejowa w Bytomiu przejdzie remont. PKP PLK ogłosiły przetarg

W familokach zbudowano łazienki, na środku Zgorzelca stanęła klopsztanga

W mieszkaniach nie było wcześniej łazienek. Łazienki i toalety znajdowały się na klatach schodowych w części wspólnej.

- Dorzuciliśmy do tego projektu dodatkowe środki gminne i udało się zrobić łazienki w każdym z tych lokali. To lokale o różnych powierzchniach, większe i mniejsze, zdarzają się nawet mieszkania dwupoziomowe – dodaje Małgorzata Węgiel-Wnuk.

Kolonia Zgorzelec to nie tylko zrewitalizowane historyczne familoki. Na osiedlu powstały też chodniki, nowe ławeczki, miejsca postojowe, plac sportowy, ale też zieleń. Teren został oświetlony, stanęła tam tez tablica informująca o historii Kolonii Zgorzelec oraz... klopsztanga (trzepak).

Projektant wymyślił sobie, by ta klopsztanga stanęła w centrum osiedla, była sercem jego społeczności, tak jak to jest na śląskich osiedlach – dodaje rzeczniczka.

Będzie rewitalizacja dawnego budynku pralni na terenie Kolonii Zgorzelec

Miasto planuje jeszcze rewitalizację jednego, szczególnego budynku. To budynek dawnej pralni, który jest w fatalnym stanie.

- Chcemy go rewitalizować w ramach wspólnego projektu z Fundacją Habitat for Humanity Poland. Tam ma powstać przestrzeń wspólna dla mieszkańców osiedla. Ma tam być coś w rodzaju świetlicy. Na to jednak dopiero musimy pozyskać pieniądze z Banku Gospodarstwa Krajowego. Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji dla tego projektu – dodaje Węgiel-Wnuk.

Prace związane z zagospodarowaniem terenu na Kolonii Zgorzelec mają się zakończyć w pierwszym kwartale tego roku.Cała rewitalizacja historycznego śląskiego osiedla robotniczego kosztowała 39 mln złotych.

Czytaj też:

Listen on Spreaker. Źródło: Zabytkowe osiedle robotnicze Kolonia Zgorzelec w Bytomiu dostało drugie życie