Od wieków najpopularniejszym obiektem artystycznym w przestrzeni publicznej był pomnik konny, symbolicznie upamiętniający zwycięskie bitwy lub wojny, zawsze gloryfikujący potęgę liderów. W zbiorowej świadomości jest to figura mężczyzny na koniu. Jak zmienić symbolikę pomnika konnego w 2021 roku? Czy ma znaczenie, że projektantką jest kobieta? W szczególności Iza Rutkowska, artystka, która współtworzy przestrzenie publiczne z udziałem użytkowników?
Czytaj też: Precz z tujami i płotami – warszawiacy przeciw grodzeniu przestrzeni publicznej |Pomnik konny zaprojektowany przez Izę Rutkowską po raz pierwszy stanął w 2020 roku naprzeciwko pomnika Baldomero Espartero w Hiszpanii. Espartero znany był z autorytarnych rządów i tłumienia niepodległościowych ruchów w Ameryce Łacińskiej w czasie największych podbojów kolonialnych. Zestawienie obiektów było celowe. Artystka doprowadziła do porównania Espartero dosiadającego konia z przeskalowanym koniem na biegunach, na którego grzbiet mógł wejść każdy przechodzień. Tym zabiegiem Rutkowska chciała symbolicznie oddać siłę sprawczą mieszkańcom miasta i pokazać, że o kształcie i znaczeniu przestrzeni publicznej decydują wszyscy jej użytkownicy. Żeby wejść na konia Rutkowskiej trzeba być otwartym na współpracę. Bez pomocnej ręki drugiej osoby samemu ciężko znaleźć się na szczycie.
Koń bez jeźdźca jest efemeryczny i nieinwazyjny, podczas gdy pomnik Espartero prawdopodobnie zostanie na zawsze. Interwencja Rutkowskiej niczym Koń Trojański zwraca uwagę na opresyjność pomników i niesprawiedliwość z jaką cały czas projektuje się przestrzenie publiczne bez uwzględniania potrzeb użytkowników i bez ich udziału. Artystka nie chce jednak podejmować radykalnych kroków burzenia istniejących pomników, a jedynie dawać alternatywę prowadzącą do zmiany mentalnej. We wrześniu jej pomnik stanie w Mediolanie zestawiony z figurą Vittorio Emanuele II podczas Salone del Mobile, a zaraz potem pojawi się we Francji w kontekście pomnika konnego Ludwika XIV.
Czytaj też: Pisklę na placu Pięciu Rogów: konserwator zgodził się na instalację Joanny Rajkowskiej |Dla wszystkich, którzy mają potrzebę rozprawienia się z opresyjnymi pomnikami w swojej okolicy artystka przygotowała alternatywę. Z jej strony można pobrać szablon z figurą konia do wydrukowania i złożenia w domu. Potem wystarczy już tylko udać się pod obiekt, z którym chcemy się symbolicznie rozprawić. Zdjęcia zestawionych pomników można wysłać artystce w celu zestawienia ich i pokazania skali problemu. Model do pobrania: http://izarutkowska.com/pomnik-konny/.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!