Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Budynek hotelu przed przebudową. Fot. H.E.S.A.

Hotel Europejski w Warszawie

2016-02-26 10:47

Największym wyzwaniem było wkomponowanie w zabytkowy gmach dwóch nowych poziomów. Architekci zdecydowali się na nadbudowę powtarzającą geometrię historycznej konstrukcji dachu – o przebudowie Hotelu Europejskiego piszą Joecelyn Frederic Fillard i Paweł Marczak z SUD Architectes Polska.

Idea

Remont i przebudowa Hotelu Europejskiego podejmuje wiele kwestii, które wychodzą poza ramy zwykłej modernizacji historycznego obiektu. Projekt pracowni SUD Architectes obejmuje bowiem nie tylko dostosowanie hotelowych wnętrz do współczesnych standardów, ale też przebudowę części przestrzeni na biura i sklepy. Konieczne było m.in. całkowite przeprojektowanie schematu funkcjonowania i organizacji budynku, w tym blisko trzykrotne zwiększenie powierzchni pokoi hotelowych sieci Raffles. Przestrzeń handlowa, zmodernizowana jedynie na poziomie przyziemia, w naturalny sposób wkomponowuje się w pierwotną konstrukcję budynku. Takie rozwiązanie pozwoliło na umieszczenie bezpośrednich wejść od ulic Krakowskie Przedmieście oraz Ossolińskich.

Największe wyzwanie stanowiło wygospodarowanie przestrzeni biurowej. W neorenesansowy budynek trzeba było wkomponować dwa poziomy o powierzchni około 6000 m2. Propozycja SUD Architectes, zaakceptowana przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków, polegała na stworzeniu nowej kubatury i nadaniu jej odpowiedniego kształtu, powtarzającego geometrię historycznej konstrukcji dachu. W efekcie wzrosła wysokość budynku, ale ukształtowanie profili pozwoliło na zminimalizowanie wpływu nadbudowy na bryłę hotelu oraz zachowanie klasycznych proporcji na oryginalnej elewacji. Nowa, przeszklona konstrukcja zapewnia optymalne warunki naturalnego oświetlenia przestrzeni biurowych, a zainstalowane żaluzje chronią przed przegrzaniem i nadają kubaturze wygląd połaci dachowej. Według projektu nadbudowa hotelu osiąga wysokość sąsiedniego gmachu Dowództwa Garnizonu Warszawa, tworząc w ten sposób jednolitą wysokościowo elewację zachodniej pierzei placu Piłsudskiego.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Wnętrze hotelu podczas rozbiórki. Fot. H.E.S.A.

Historia

Budynek – wspólne przedsięwzięcie rodzin Przeździeckich i Pusłowskich – powstawał etapami, z których dwa przypadły na XIX stulecie (lata 1855-1856 oraz 1876-1878 według projektu Henryka Marconiego przy współpracy Marcelego Berendta, Leandro Marconiego oraz Władysława Mierzejewskiego), a pozostałe nastąpiły w wieku XX (lata 1949-1951 oraz 1957-1962 według projektu Bohdana Pniewskiego i Bohdana Kijowskiego). Pierwszego otwarcia dokonano 1 stycznia 1857 roku. Budynek od początku pełnił rolę nowoczesnego, luksusowego hotelu ze sklepami na parterze. W roku 1907 przeprowadzono pierwsze, ważniejsze prace remontowe i modernizacyjne pod kierunkiem Czesława Przybylskiego i Antoniego Jawornickiego. Prawdopodobnie wówczas zrealizowano nowe, podkreślone portykiem wejście od ulicy gen. Michała Tokarzewskiego- Karaszewicza oraz znacznie powiększono witryny. Po II wojnie światowej uszkodzony gmach odbudowano i zaadaptowano dla celów oświaty wojskowej, dokonując przy okazji drastycznych przekształceń wnętrz i zmian elewacji. W narożach zaprojektowano charakterystyczne klatki schodowe. Szczególnie intensywne zmiany dotyczyły zniszczonego skrzydła wschodniego – od strony Krakowskiego Przedmieścia. Przebudowa dotknęła też reprezentacyjne pomieszczenia na parterze. Podczas ostatniej dużej przebudowy (w latach 1957-1962), ponownie zmieniono układ funkcjonalny, przywracając budynkowi funkcję hotelową. W 1965 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Przed wykonaniem wzmocnień konstrukcji z budynku usunięto ściany działowe oraz warstwy podłogowe, a także stolarkę i okładziny. Fot. H.E.S.A.

Przed remontem i przebudową

Hotel wypełnia zwarty, czteroskrzydłowy kwartał. Cztery kondygnacje nadziemne, poddasze i podpiwniczenie składały się na całość powierzchni zabudowy działki. Dziedziniec wzniesiono na wysokość parteru i podpiwniczono. Budynek ma charakterystyczne, zaokrąglone narożniki połączone prostymi skrzydłami. Wszystkie elewacje mają bogaty architektoniczny wystrój historyczny i detal zdobniczy. Skrzydła od strony północnej, wzdłuż ulicy Ossolińskich, zachodniej, czyli od placu Piłsudskiego i południowej, przy ulicy Tokarzewskiego-Karaszewicza mają formę i układ zbliżone do pierwotnych. Znajdujące się tu stropy ceglane, typu Kleina, podparto stalowymi belkami na zewnętrznych nośnych ścianach murowanych z cegły pełnej. Odmienny charakter ma skrzydło wschodnie, odbudowane w latach 50. XX wieku. Lokalną konstrukcję stanowił tu szkielet żelbetowy w układzie trójtraktowym z żelbetowych podciągów o zróżnicowanej rozpiętości. Konstrukcję nośną dwuspadowego dachu ukształtowano z żelbetowych ram z ukośnymi ryglami, na których ułożono płytę żelbetową. Według raportu z 2006 roku ogólna substancja techniczna budynku została uznana za dobrą. Ujawniono jedynie nieliczne uszkodzenia ścian i stropów, głównie o charakterze korozyjnym. Ekspertyza Zakładu Konstrukcji Budowlanych Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej określiła konstrukcję główną jako pozostającą w ogólnie dobrym stanie.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury W skrzydle wschodnim od strony Krakowskiego Przedmieścia wykonano konstrukcję wsporczą fasady. Fot. H.E.S.A.

Dobre podstawy

Projektowany główny ustrój nośny budynku podzielono na trzy różne typy. W skrzydłach północnym, zachodnim i południowym, z pozostawionymi w większości stropami Kleina, zachowano tradycyjny układ ze ścianami murowanymi opartymi na wzmocnionych fundamentach. Stabilizację obiektu w kierunku poprzecznym zwiększają nowo wznoszone ściany wydzielające pokoje hotelowe (wykonane w układzie tarczowym jako substytut usuwanych ścian poprzecznych) oraz tarcza stropów przekazująca siły poziome na żelbetowe trzony komunikacyjne wykonane w ramach prac modernizacyjnych w rejonie narożników.

Drugi typ konstrukcji występuje w skrzydle od strony Krakowskiego Przedmieścia, gdzie zaproponowano podobny jak wyżej układ konstrukcyjny, z tym, że w miejscu wyburzanych stropów Ackermana oraz płyt zostaną zrealizowane nowe stropy żelbetowe oparte na zachowanych zewnętrznych ścianach murowanych i nowo wzniesionych słupach żelbetowych w części centralnej. Stabilizację w kierunku poprzecznym zapewnią dodatkowe rdzenie w ścianach istniejących, a zwłaszcza tarczowy charakter stropów połączonych ze sztywnymi rdzeniami komunikacyjnymi w narożach.

Trzeci rodzaj ustroju konstrukcyjnego to projektowana nadbudowa dwóch kondygnacji, wykonywana w miejscu istniejącego dachu, którą ze względu na redukcję obciążeń przewidziano w systemie stalowej konstrukcji ramowej z drugorzędnymi belkami podłużnymi i lekkim pokryciem żelbetowym realizowanym na szalunku traconym z blachy trapezowej. Także i tu główna stabilizacja nadbudowy we wszystkich kierunkach polega na połączeniu konstrukcji stropów z żelbetowymi trzonami komunikacyjnymi. Posadowienie wyżej wymienionych elementów projektuje się na płytach fundamentowych o zróżnicowanej grubości. Będzie ono wspomagane przez wykonanie podbicia ścian metodą iniekcji strumieniowej. Odrębne zagadnienie – ze względu na skalę trudności wykonawczych – stanowią rozwiązania konstrukcyjne związane z zabudową dziedzińca.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Szkic autorski. Il. SUD Architectes

Realizacja

Jednym z podstawowych problemów był brak miejsca na realizację przedsięwzięcia. Ze względu na to, że zabudowa Hotelu Europejskiego wypełnia w całości powierzchnię działki należało postarać się o wydzierżawienie sąsiadujących parceli. Kolejnym organizacyjnym i technicznym wyzwaniem było zapewnienie dostępu na teren samego budynku. Problem był skomplikowany ze względu na konieczność etapowej realizacji wzmocnień i konstrukcji istniejących części oraz podziemnego garażu w rejonie dziedzińca. Ustalono, że jedynym rozsądnym miejscem, którędy można wprowadzić ciężki sprzęt, zapewnić dostawy materiału oraz wywozić gruz, będzie wjazd od ulicy Ossolińskich. Projekt przewidywał tu wybudowanie dodatkowej rampy i ukrycie bram w odtworzonej geometrii witryn. W związku z tym wyburzono część nawy, wykonano szereg mikropali oraz podparto istniejące trzy kondygnacje na specjalnie przygotowanych ramach stalowych. Wówczas można było przystąpić do prac rozbiórkowych i przygotowujących realizację ścian szczelinowych. Przed wykonaniem konstrukcji i wzmocnień należało „odciążyć” budynek poprzez przeprowadzenie kompleksowej rozbiórki. Usunięto wbudowane instalacje oraz nieczynne urządzenia techniczne, rozebrano ściany działowe i warstwy podłogowe, oraz poddasze. Z prac wyburzeniowych wyłączono wybrane przez konserwatora pomieszczenia i elementy wystroju, m.in. dekoracje sztukatorskie oraz sklepienia ceramiczne. Wschodnia nawa budynku w skrzydle od strony Krakowskiego Przedmieścia miała być rozebrana w całości, zachowując w nienaruszonym stanie tylko ściany zewnętrzne. Rozpoczęto wzmacnianie istniejących fundamentów metodą iniekcji strumieniowej. Prace wymagały zastosowania specjalistycznego sprzętu ze względu na konieczność uzyskania właściwych parametrów technicznych wykonywanych kolumn. Sposób i kolejność odwiertów limitowała geometria działki i budynku oraz bezpośrednie sąsiedztwo realizowanej zabudowy dziedzińca. Ze względu na przyjętą technologię, pozostałe prace poddano ścisłemu etapowaniu z podziałem na poszczególne skrzydła.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Renowacja elewacji. Fot. Marek Kruk

Po zakończeniu rozbiórki oraz podbicia fundamentów rozpoczęto realizację wzmocnień i nowej konstrukcji. Modernizacji podlegały nadmiernie wytężone elementy nośne, których nie wyburzono. W tym celu w istniejący ustrój konstrukcyjny wprowadzono różnego typu rdzenie żelbetowe, wypełnienia, przemurowania, zszycia, itp. Kolejny rodzaj działań korygujących polegał na wymianie belek, płyt stropowych, itp. Wzniesienie czterech narożnych żelbetowych trzonów komunikacyjnych zakończyło etap uzyskiwania pełnej stabilności budynku po wykonanych pracach rozbiórkowych. W skrzydle wschodnim wykonano konstrukcję wsporczą fasady. Wyburzone stropy zastąpiono stalowymi kratownicami zabezpieczającymi przed zawaleniem zewnętrzne ściany nawy.

Realizacja czterech kondygnacji podziemnego parkingu i zaplecza technicznego hotelu stanowiła niemal całkowicie odrębne wyzwanie organizacyjne i wykonawcze. Na początku wykonano fundamenty dla tymczasowych słupów stalowych oraz stanowiących obudowę wykopu murków prowadzących pod ściany szczelinowe. Proces ten wymagał niezwykłej precyzji ze względu na bliskość istniejących ścian. Było to zadanie szczególnie trudne zważywszy na fakt, iż rzędna spodu ściany szczelinowej przekraczała 15 m. Aby osiągnąć projektowany poziom płyty dennej, zastosowano mieszany system w postaci układu stropów i rozpór, a same prace budowlane realizowano metodą podstropową. Następnie wykonywano docelowe podpory stropów, usuwano tymczasowe słupy stalowe i w ten sposób posuwano się ku górze. Całość podziemnych oraz część nadziemnych stropów, ramp, słupów i klatek schodowych zrealizowano w technologii monolitycznej. Wyjątek stanowi przekrycie sali balowej wykonane ze stalowych blachownic na długości przęsła wynoszącej 16 m.

Hotel europejski w Warszawie

i

Autor: Archiwum Architektury Hotel wraz z nadbudową (po lewej) osiąga wysokość sąsiedniego gmachu Dowództwa Garnizonu Warszawa (stan z początku lutego 2016 roku). Fot. Marek Kruk

Podczas prac związanych ze wzmocnieniami, pogłębianiem i zabezpieczeniem wykopu, a następnie realizacją kolejnych elementów konstrukcyjnych, hotel był poddawany kontroli służb geodezyjnych. Po przeprowadzeniu większości wzmocnień oraz realizacji zabudowy dziedzińca rozpoczęto wznoszenie nowej stalowej konstrukcji dwóch pięter nadbudowy. Jej odmienny od pozostałej części budynku charakter wymusił podporządkowanie układu ramowego słupów planowanej funkcji. Jednocześnie starano się wpasować ten układ w istniejącą tkankę. Stropy oparto na stalowych belkach i wykonano na szalunkach traconych z blachy trapezowej. Z uwagi na stosunkowo duże obciążenie wynikające z użytkowego przeznaczenia (czerpnie, wyrzutnie, itp.), dach w tej strefie zaprojektowano również jako żelbetowy usztywniony na krawędziach belkami attykowymi. Ukośne partie dachu- świetlika (odtwarzające kształt istniejącej geometrii przekrycia) wykonano ze stalowych elementów walcowanych. W narożnikach elementy koszowe i narożne dostosowano do układu szklenia elewacji. Stalowe ramy połączono z konstrukcją żelbetową za pomocą kotew. W zakresie prac związanych z realizacją konstrukcji pozostały już tylko elementy wstrzymane decyzjami o zmianie projektów wnętrz. W budynku montowane są instalacje oraz podłączane są sieci zewnętrzne. Trwają prace konserwatorskie na historycznych elewacjach. Zamocowano już przeszkloną ścianę kurtynową nadbudowy. Rozpoczęły się prace wykończeniowe wnętrz.

W 2016 roku mijają trzy lata od rozpoczęcia inwestycji. Do tego czasu uporano się z większością trudności związanych z reperacją konstrukcji i wykonano nowe elementy. Sporo problemów technicznych ujawniło się w trakcie prac rozbiórkowych. Duże partie istniejących ścian okazały się wykonane w sposób wadliwy albo przy użyciu materiałów o niskiej jakości. Odkrywane elementy stalowe wzmocnień, pochodzące z czasów powojennej przebudowy, wymagały kolejnych analiz i obliczeń. Niespodzianki te spowodowały, że nakład pracy stał się większy niż zakładano. Na dzień ponownego otwarcia Europejskiego przyjdzie jeszcze trochę poczekać, ale już teraz wiadomo, że będzie to wciąż miejsce szczególne, nie tylko na mapie Warszawy.