O krytyce architektonicznej. Co to jest i do czego jej potrzebujemy?

i

Autor: Archiwum Architektury Fragment okładki „A-m” 04/2000

O krytyce architektonicznej. Co to jest i do czego jej potrzebujemy?

2019-03-15 18:39

Czas, w którym nieustająco ewoluowały oczekiwania wobec architektury, był też czasem zmiany oczekiwań wobec związanych z architekturą mediów. Spojrzenie autorytetów było coraz mocniej wypierane przez krytyczną analizę architektury przez jej bezpośrednich użytkowników. Tak, dziś ciągle pozostaje miejsce na profesjonalną ocenę architektury, ale krytyka staje się coraz bardziej wielowątkowa – pisze Ewa P. Porębska.

Ten reprint spinają dwa wydarzenia. Pierwsze europejskie spotkanie czasopism architektonicznych zorganizowane w 1999 roku w Montpellier przez Centre Régional des Lettres we współpracy z redakcją legendarnego i niezwykle wpływowego w owym czasie francuskiego pisma „l’architecture d’aujord’hui” oraz pierwsza międzynarodowa konferencja Architektura i media przygotowana przez Fundację im. Miesa van der Rohe w Barcelonie w 2018 roku. Dwadzieścia lat, w trakcie których media – ich sposób wydawania, styl pisania, prędkość informacji, pozycja, wpływ na rzeczywistość – zmieniły się zasadniczo. Czas, w którym nieustająco ewoluowały oczekiwania wobec architektury, był też czasem zmiany oczekiwań wobec związanych z architekturą mediów. Spojrzenie autorytetów było coraz mocniej wypierane przez krytyczną analizę architektury przez jej bezpośrednich użytkowników. Tak, dziś ciągle pozostaje miejsce na profesjonalną ocenę architektury, ale krytyka staje się coraz bardziej wielowątkowa. A dzięki mediom społecznościowym jest też bardziej demokratyczna. W 2000 roku Bohdan Paczowski pisał na naszych łamach: Krytyka architektoniczna to, według mnie, przede wszystkim pomaganie mieszkańcom domów i miast w stopniowym nabywaniu (…) wiedzy, w odczytywaniu obrazu świata budowanego ręką człowieka. To pomoc w odcyfrowywaniu przesłań, jakie poprzez budynek przekazuje nam jego budowniczy, wskazywanie na ile, to co zbudowane, pomaga życiu i wzbogaca ludzką wyobraźnię, a na ile je spłyca i otępia. Dzisiaj akcentowalibyśmy też odwrotny wątek – na ile krytyka pomaga twórcom, inwestorom, decydentom nabywać wiedzę o potrzebach użytkowników? Na ile analizuje teraźniejszość i wychodzi w przyszłość?

Pobierz dodatek O krytyce architektonicznej w wersji .pdf.

Partner wydania: