Ogrody odchodzące

i

Autor: archiwum serwisu Katarzyna Rozmarynowska, Ogrody odchodzące...?, Słowo/obraz terytoria 2011

Katarzyna Rozmarynowska, Ogrody odchodzące...?

2016-05-31 11:52

Dla gdańskich architektów to nieoceniony materiał źródłowy, punkt wyjścia do projektowych decyzji, czasem ostrzeżenie przed zbyt pochopnymi przeobrażeniami. Dla wszystkich – ciekawy materiał do refleksji, dowodzący, że tak pożądana, na tysiące sposobów przyzywana przestrzeń publiczna to także pieczołowicie, od stuleci projektowana i z rozmachem realizowana zieleń miejska – recenzja Wojciecha Targowskiego.

Na koniec książka z „gdańskiego ogródka”... i to dosłownie o ogrodach. Publikacja Katarzyny Rozmarynowskiej to niezwykle precyzyjny zapis dokonań w sztuce projektowania i zakładania publicznych zieleńców w tym tak bardzo historycznym mieście. Autorka opisuje dzieje gdańskich ogrodów od początków XVIII wieku do zagłady miasta w ostatnich dniach drugiej wojny. Z pracy możemy się dowiedzieć, z jakim rozmachem i z jak dobrym skutkiem projektowano i realizowano zieleńce starego Gdańska.

Znajdziemy tu źródłowo udokumentowane, szczegółowe opisy historii ponad setki takich założeń. Dla Gdańszczan książka jest kopalnią precyzyjnej wiedzy o wszelkich zielonych zakątkach miasta. Dla miejscowych architektów to nieoceniony materiał źródłowy, punkt wyjścia do projektowych decyzji, czasem ostrzeżenie przed zbyt pochopnymi przeobrażeniami. Dla wszystkich – ciekawy materiał do refleksji, dowodzący, że tak pożądana, na tysiące sposobów przyzywana przestrzeń publiczna to także pieczołowicie, od stuleci projektowana i z rozmachem realizowana zieleń miejska.