Koszalin przyjął dokument opisujący strategię rozwoju kultury przez najbliższe 10 lat. Ma ona stać się kluczowym elementem budowania lokalnej tożsamości i wizerunku miasta. Trwające 18 miesięcy prace nad Programem Rozwoju Kultury Koszalina, stworzonym przez wieloosobowy zespół, w którego skład weszli przedstawiciele miejskich władz oraz eksperci z programu DNA Miasta Fundacji Res Publica, zakończyły się w czerwcu.
Ich wynikiem jest 20-stronicowy dokument, prezentujący diagnozę stanu kultury stworzoną w oparciu o badania i wywiady z reprezentantami środowisk kulturalnych i mieszkańcami, a także analizę polityki kulturalnej i środków finansowych przeznaczanych na jej realizację. Choć bezpośrednio nie ma w nim mowy o architekturze, również ta dziedzina była brana pod uwagę przez członków zespołu. Instytucje publiczne muszą wychodzić poza własne mury, ale aby mogły to robić, muszą mieć przestrzeń, która jest do tego przystosowana. Staramy się pokazywać, że są istotne połączenia między projektowaniem architektury i społecznym imaginarium pozwalającym ludziom odnaleźć pokłady energii do działania – mówi Artur Celiński, szef DNA Miasta. Program zacznie działać od 1 stycznia 2018 roku. Koszt jego wdrożenia to 1 mln zł.
(RED)
