Powieść graficzna

„Mord na dzielni”. Debiutancka powieść graficzna byłej architektki o trudnościach wykonywanego zawodu

2024-06-03 15:30

Nowe apartamentowce vs lokalna społeczność w nowej powieści graficznej "Mord na dzielni". Ten piękny komiks daje do myślenia, ale też sprawia wizualną przyjemność

Szkoła Budowania Lekcja 7 - Nowoczesna kotłownia

Spis treści

  1. Nowy komiks byłej architektki o porzuconej profesji
  2. Realistyczne obrazki spod ręki warszawianki
  3. Scenki z życia młodych architektek
  4. Komiks o mieście i karierze
  5. Subiektywna i pesymistyczna, bliska rzeczywistości wizja
  6. Urocza książka, zostanie z nami pewnie na dłużej

Nowy komiks byłej architektki o porzuconej profesji

To kolejny komiks o architeklturze po głośnym Alcazar Simona Lamoureta, wydanym przez Centrum Architektury. 18 maja nakładem Kultury Gniewu – wydawnictwa wyspecjalizowanego w publikowaniu właśnie komiksów – ukazał się tytuł, który z pewnością zainteresuje architeków, architektki i wszystkie osoby śledzące wydarzenia architektoniczne. Autorka, Beata Pytko, jest z wykształcenia architektką, ale z wyboru komiksiarą. „Mord na dzielni” to jej pierwsza, kryminalna powieść graficzna, której bohaterką jest młoda architektka.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu

Realistyczne obrazki spod ręki warszawianki

Autorka jest warszawianką i czytelnik może domyślać się, że jej debiutancki komiks także został zainspirowany historiami z tego miasta. Na pewno rzecz dzieje się mniej więcej teraz a osoby znające miasto mogą się pokusić o zgadnięcie, o jakiej potencjalnie stołecznej dzielnicy jest mowa, w oparciu o realistyczne, czarno-białe rysunki i szczegóły takie jak wymyślona nazwa inwestycji, znajdującej się w centrum historii. Jaka to jest opowieść? Niewesoła, ale opowiedziana na wesoło.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu

Scenki z życia młodych architektek

Maks to dość krótko ostrzyżona i ubrana po męsku dziewczyna, która dzieli niewielkie mieszkanie (z wnęką kuchenną) z żółwiem. Przyjaźni się z chłopakiem pracującym w sklepie muzycznym i, charakteryzującą się bardziej kobiecym stylem i dłuższą fryzurą, młodą kobietą, z którą po dniu spędzonym w dwóch różnych pracowniach architektonicznych zasypia na kanapie, oglądając telewizję i popijając piwo. Pewnego dnia Maks przeżywa przygodę, związaną ze zmianami, jakie mają zajść w jej własnej dzielnicy. Od tamtej pory nic nie będzie takie samo.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu

Komiks o mieście i karierze

Komiks swoją czarno-białą kolorystyką może się trochę kojarzyć ze sławnym „Persepolis” Marjane Satrapi, sczególnie jeśli pomyślimy, że Persepolis może być uznane za symbol miasta jako takiego. Fabuła przywodzi natomiast na myśl Carnets de thèse z 2015 roku, autorstwa innej młodej kobiety, Tiphaine Rivière, która porzuciła swój zawód i zaczęła rysować komiksy, rozpoczynając nową ścieżkę życiową od książki z wątkami autobiograficznymi.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu

Subiektywna i pesymistyczna, bliska rzeczywistości wizja

Wspomniana przed chwilą Rivière pisała doktorat z literatury na paryskiej Sorbonie a oprócz tego pełniła funkcje administracyjne na uczelni. Z humorem i realizmem, uderzającym każdego, kto miał podobne doświadczenia, zobrazowała tragikomiczne doświadczenia z początków ścieżki życiowej, którą zdecydowała nie podążać. Jej wizja jest subiektywna, lekko przesadzona, ale jednak bliska rzeczywistości. Z książką Beaty Pytko jest chyba podobnie, choć odnajdą się w niej zapewne nie tylko architekci, a nawet wszyscy idealiści zderzeni z twardymi realiami pracy zawodowej, ale także wszelkie osoby żyjące w dużych miastach i zainteresowane przemianami, jakie w nich zachodzą. Ton ma nieco inny niż komiks o pisaniu humanistycznych doktoratów, co zapewne wynika z typowych różnic osobowościowych między ambitnymi humanistami i architekt(k)ami, a także inną naturą odpowiedzialności związanej z każdym z tych wyborów życiowych.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu

Urocza książka, zostanie z nami pewnie na dłużej

"Mord na dzielni" jest pełen smaczków. Wydany w formacie zeszytowym wydaje się w sam raz na godzinę czytania w tramwaju czy autobusie. Jest ładny i chce się go mieć, bo z wyraziście przedstawionymi postaciami i dokładnie narysowanym miastem łatwo się zżyć. Fabuła jest wartka, budzi dużo emocji i daje do myślenia, niezależnie od tego, jakie się ma poglądy na prawdziwe wydarzenia, odzwierciedlone w tej pełnej uroku fikcji. Nie irytuje nadmiernym moralizatorstwem, czego można się obawiać po zapoznaniu z tematyką. Ale uwaga – ta sztuka działa i pod jej wpływem można zmienić poglądy.

Mord na dzielni Beaty Pytko

i

Autor: materiały prasowe Kultura Gniewu