Pomimo upływu sześciu lat od otwarcia Muzeum Katyńskiego jego architektura nic się nie zestarzała i wciąż wywiera wrażenie swoją świeżością i prostotą. Znakomicie wkomponowana w ceglane mury Cytadeli Warszawskiej, operuje współczesnym językiem i czystą formą. Porusza ekspresją i symboliką. Wolna jest przy tym od nieznośnego, pseudopatriotycznego kiczu.
Muzeum Katyńskie w odróżnieniu od większości tego rodzaju placówek powstało daleko od miejsca zbrodni. Dawna rosyjska twierdza mająca terroryzować buntowniczą Warszawę, dziś zmieniająca się w „wyspę muzeów”, jest jednak doskonałą lokalizacją. Muzeum zajmuje południowo-wschodni narożnik Cytadeli z półbastionem, działobitnią barkową i kaponierą, czyli ogromną ceglaną budowlą obronną flankującą fosę. To właśnie w kaponierze znajduje się główna ekspozycja pomieszczona na dwóch kondygnacjach tego dzieła obronnego z pierwszej połowy XIX wieku.
Powierzchnia użytkowa i wystawiennicza we wtopionej w skarpę półbastionu kaponierze teraz powiększyła się dzięki dobudowaniu do niej nowej sali wielofunkcyjnej. Znalazła się ona w amfiladzie sal wystawowych drugiej kondygnacji kaponiery, jednak już poza obrysem tego ceglanego obiektu. Sala została wkopana w półbastion i ukryta pod zwałami ziemi.
Projektanci doświetlili ją silnym snopem światła dziennego, sączącego się przez grubą, żelbetową szczelinę umieszczoną w stropie tuż za wejściem do sali. Rozwiązanie to jest powtórzeniem zbliżonego sposobu oświetlenia holu, przed szybem windowym mieszczącym się w środku wału ziemnego, zrealizowanym przed kilku laty w trakcie budowy założenia muzealnego. Dodajmy, że wkopanie wnętrza w bastion to dość wyraźna interwencja architektów w strukturę zabytkowej budowli. Przy całkowitej zmianie funkcji obiektu z obronnej na muzealną nie oznacza jego destrukcji. Warto przypomnieć, że w trakcie budowy muzeum architekci dokonali już innej, znaczącej ingerencji w strukturę bastionu, rozcinając jego wał szczeliną z wiodącymi przez nią schodami. Szczelina jest symboliczną odkrywką grobów katyńskich.
W nowej sali architekci zastosowali ten sam arsenał skromnych, choć poruszających środków wyrazu, jaki wykorzystano w realizacji muzeum. Sala stanowi integralną część założenia i jest z nią spójna, dzięki czemu sprawia wrażenie powstałej w tym samym czasie. Spojona jest z amfiladą sal w kaponierze identycznym portalem wejściowym, jak te, które ujmują wejścia do poszczególnych komór kaponiery.
Współprojektant Konrad Grabowiecki zwraca uwagę na trzy główne cechy nowego wnętrza. Pierwszą jest wykonanie jej ścian z betonu barwionego w masie w kolorze cegły, drugą – wspomniane doświetlenie z góry, trzecią zaś – jej wielofunkcyjność osiągnięta przy niedużej powierzchni wnętrza.
Betonowe ściany z odbitymi w nich drewnianymi szalowaniami i barwione w masie, podobnie jak oświetlenie we wspomnianej szczelinie w wale, to jeden z elementów konsekwentnie realizowanych ścian w częściach podziemnych powstałych w strukturze zabytkowego półbastionu. Podobnie jak w szczelinie, można tu znaleźć odciśnięte artefakty. Są to negatywy odnajdywanych w grobach katyńskich nieśmiertelników czy orzełków z czapek wojskowych. Jest w tym element dekoracyjności, a zarazem niezwykle mocny akcent ekspresyjny.
Wielofunkcyjność niedużej sali osiągnięta została przy wykorzystaniu ograniczonej liczby rozwiązań. Może ona na zmianę pełnić funkcję sali audytoryjnej, dydaktycznej oraz wystawowej. Służą temu też takie rozwiązania, jak elementy oświetlenia, nagłośnienia, instalacje czy rozwijany ekran z rzutnikiem multimedialnym.
W przypadku funkcji audytorium czy sali dydaktycznej pogłos powodowany przez żelbetowe przegrody likwidowany jest dzięki wprowadzeniu z trzech stron rozsuwanych kotar zasłaniających ściany. Poza tłumieniem dźwięków mają one dodatkowo ten walor, że ocieplają ścianę i w wypadku kilkugodzinnych spotkań we wnętrzu pomagają zapomnieć, że znajduje się ono pod ziemią. Rozwiązanie to nie jest bez znaczenia w obiekcie, który już z definicji jest miejscem dość przygnębiającym.
Innym ze zrealizowanych rozwiązań są wypełniające sale meble w postaci sześciennych pufów, ustawiane w różnych konfiguracjach w zależności od potrzeb.
W sali zastosowano też podniesioną podłogę wykonaną z żywicy z ukrytymi w niej instalacjami. Jednocześnie sala może pełnić funkcje czysto wystawiennicze i służy do urządzania wystaw czasowych. Ściany żelbetowe w zależności od potrzeb mogą być wtedy mniej lub bardziej odsłaniane przez rozsunięcie kotar.
W architekturze nowego wnętrza wszystko wydaje się celowe: od ekspresji, przez zastosowanie rozwiązań formalnych, po funkcjonalność. Jego największą wartością jest przystosowanie do różnych oczekiwań i spójność z architekturą obiektu, realizowanego z konsekwencją i stanowiącego dziś chyba jeden z najciekawszych w Polsce nowych muzeów poświęconych martyrologii.
Czytaj też: Uniwersalny przekaz: Jerzy S. Majewski o Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich |
Sala wielofunkcyjna w Muzeum Katyńskim
Warszawa, ul. Jana Jeziorańskiego 4
Autorzy: BBGK Architekci, architekci Jan Belina Brzozowski, Konrad Grabowiecki, Wojciech Kotecki
Współpraca autorska: Marek Sobol, Marcin Szulc
Architektura wnętrz: BBGK Architekci
Projekt sanitarny: Primawent Arkadiusz Orczykowski
Projekt elektryczny i teletechniczny: Candela Waldemar Pięciński
Projekt konstrukcji: Biuro Bezpieczeństwa Konstrukcji Piotr Szczepański
Projekt akustyki: Pracownia Akustyczna Kozłowska
Generalny wykonawca: AluGlass-Realizacja
Inwestor: Muzeum Wojska Polskiego
Powierzchnia użytkowa: 71 m2
Powierzchnia całkowita: 96 m2
Kubatura: 238 m3
Projekt: 2018
Realizacja: 2020
Nie podano kosztu inwestycji
Inaugurated 6 years ago, the Katyń Museum commemorates over 20,000 Polish soldiers and government officials murdered by the Soviets on Stalin’s order in the spring of 1940. It is located within the Warsaw Citadel, a former Russian stronghold built in the 19th cent. to keep Warsaw under control. The museum was arranged in a historic brick caponier and a bastion in the south-eastern part of the Citadel. The main exhibition occupies two levels of the caponier, and recently it has been extended by a multi-purpose hall. The new hall is illuminated from above by a column of strong daylight passing through a fissure in the reinforced concrete ceiling, following a similar solution in the elevator hall. The new structure is harmonized with the earlier one not just by the materials used and the color scheme, but also the austere traces of boarding and impressions of artefacts found in the Katyń mass graves. The hall may serve as an auditorium, lecture hall or exhibition space. Movable curtains on three walls add warmth to the interior and act as acoustic screens.