Jeszcze niedawno niemal każda dyskusja dotycząca chaosu przestrzennego w Polsce kończyła się konstatacją, że wszystkiemu winny jest brak edukacji architektonicznej. Coraz większa liczba programów dydaktycznych i warsztatów, prowadzonych nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale także dla seniorów, zdaje się przeczyć tej teorii. W maju 2015 roku zakończyła się seria działań edukacyjnych pod nazwą Wspólna nie znaczy niczyja, zakładających rozbudzanie odpowiedzialności za przestrzeń publiczną i zachęcanie użytkowników do współdecydowania o jej kształcie. Projekt ten powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji i Urzędu Miasta Poznania w partnerstwie z WA PP. Pod koniec października w stolicy Wielkopolski odbyła się podsumowująca go dwudniowa konferencja z udziałem aktywistów, wykładowców akademickich i samorządowców z różnych miast Polski.
O organizacji tego przedsięwzięcia zdecydowała wola budowania koalicji na rzecz poprawy jakości przestrzeni miejskich w Polsce. Uznaliśmy, że najważniejsza jest edukacja estetyczna, wyrobienie w młodym pokoleniu zdolności stawiania wysokich oczekiwań, ale też zrozumienia, że przestrzeń się sama nie obroni, że trzeba o nią dbać – mówił Stanisław Wroński, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji. W ramach projektu opracowano kilka scenariuszy zajęć dla różnych grup wiekowych – od przedszkolaków po seniorów (do pobrania na stronie: www. poznan.pl), przeprowadzono warsztaty edukacyjne dla nauczycieli, wychowawców oraz uczniów, a także wydano książkę Wspólne nie znaczy niczyje, czyli o podwórkach i ulicach coś dla dziecka i rodzica, która w przystępny sposób tłumaczy takie pojęcia jak partycypacja, rozlewanie się miast, zagospodarowanie przestrzenne czy rewitalizacja. O kolejnych działaniach w ramach projektu opowiadali ich współautorzy. Architekci Dominika Pazder i Bartosz Kaźmierczak, pracownicy Politechniki Poznańskiej, tłumaczyli m.in., że za podbudowę merytoryczną wszystkich inicjatyw posłużyła Karta Przestrzeni Publicznej, której projekt został opracowany w Poznaniu w 2009 roku i która została przyjęta na III Kongresie Urbanistyki Polskiej.
Ryszard Pemepera, polonista i ekspert projektu, wyjaśniał z kolei, w jaki sposób założenia Karty starano się przełożyć na scenariusze edukacyjne. Przyjęliśmy, że przestrzeń publiczna, podobnie jak film, obraz czy rzeźba, jest tekstem kultury – musimy więc tak zaprojektować działania młodych ludzi, aby uczyli się czytać przestrzeń publiczną. Dominuje forma pracy zespołowej, podczas której wspólnie rozwiązują problemy, dowiadują się, jak uzasadniać własne zdanie i przyjmować poglądy innych. Scenariusze zajęć należało przy tym dostosować do podstawy programowej, aby nauczyciele mogli z nich korzystać także podczas prowadzonych przez siebie lekcji – mówił Pemepera. Scenariusze opracowane w ramach projektu Wspólna nie znaczy niczyja nie były jedynymi, które zaprezentowano podczas konferencji. Od 2012 roku w ramach zajęć szkolnych nauczyciele mogą już korzystać z programu Kształtowanie przestrzeni, opracowanego przez Izbę Architektów RP. O jego wdrażaniu mówiła Urszula Szabłowska z mazowieckiej Izby Architektów: Skończył się w Polsce romantyzm, a zaczął pozytywizm. Otwierając mieszkańcom oczy na negatywne zjawiska, zyskujemy w nich sojuszników. Na programie Izby oparto skierowany do nauczycieli projekt Nauka w Przestrzeni.
Za jego realizację odpowiada poznańskie stowarzyszenie Wędrowni Architekci oraz Fundacja Twórców Architektury. Skupiliśmy się na bezpośrednich problemach użytkowników: jak połączyć nauczyciela z ekspertem od przestrzeni, by wspólnie opracowywali scenariusze zajęć lekcyjnych. Zbudowaliśmy platformę zbliżoną w działaniu do portalu randkowego, za pomocą której można stworzyć swój profil i dopasować go do profilu innego użytkownika. Taki tandem może potem wspólnie pracować nad scenariuszem on -line i udostępniać go innym – tłumaczył Cezary Czemplik ze stowarzyszenia Wędrowni Architekci. Na stronie: naukawprzestrzeni. put.poznan.pl są już pierwsze scenariusze.
Konferencja była też okazją do wymiany doświadczeń na temat projektów prowadzonych w przestrzeni publicznej różnych miast Polski. Tę część rozpoczęli wykładami profesor Maria Lewicka, kierownik Pracowni Badań Środowiskowych Wydziału Psychologii UW, profesor Andrzej Wielgosz z Pracowni Interpretacji Przestrzeni Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu i ekspert samorządowy ds. rewitalizacji Wojciech Kłosowski. Marta Kurowska z fundacji Tu Obok opowiadała o inicjatywach w Lublinie, aktywistka miejska Joanna Erbel o współpracy organizacji pozarządowych z władzami Warszawy, Przemysław Witkowski, poeta i dziennikarz związany z „Krytyką Polityczną” o zagrożonych gentryfikacją dzielnicach Wrocławia, a architekt Anna Rybarczyk-Robak z Urzędu Miasta Poznania o poznańskich doświadczeniach rewitalizacyjnych. Uczestnicy mogli też wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez Andreasa Billerta, pracującego w Niemczech historyka sztuki, który specjalizuje się w projektach rewitalizacyjnych, i Monikę Komorowską, socjolożkę i architekt ze stowarzyszenia Odblokuj. Cztery grupy robocze poszukiwały pomysłów na symboliczne połączenie przeciętego Trasą Chwaliszewską centrum Poznania. Dawno nie byłem w stolicy Wielkopolski, zobaczyłem znów inne miasto niż jeszcze kilka lat temu. Wszyscy obecni na warsztatach mówimy dziś o nim wspólnym językiem. Do dyskusji o przestrzeni włączają się też przedstawiciele administracji, co jeszcze 8 lat temu nie było takie oczywiste. Miasto przestało być kategorią fizyczną, stało się przestrzenią sensu społecznego – podsumowywał konferencję Andreas Billert.