Spis treści
- Wystawa Archikolaże: krytyczna refleksja nad współczesną architekturą
- Idea wystawy: Ewa P. Porębska
- O ego architektów: Marcin Szczelina
- Widzieć, doświadczać, rozmawiać, czytać: Anna Cymer
- Co istotne, a co niestosowne: Piotr Lewicki
- Rozmawiać? Ale o czym? O architekturze! Tomasz Fudala
- Archikolaże – obszerna prezentacja
- Wernisaż Archikolaży: fotorelacja
- Program towarzyszący – spis wydarzeń
- Filozofka i architektki. Dyskusja programowa 2023 Archikolaże
- Rozmowy – Jerzy Gurawski
- Rozmowy – Jerzy Szczepanik-Dzikowski
- Rozmowy – Romuald Loegler
- Rozmowy – Magdalena Staniszkis
- Wykłady – Judith Carrera
- Wykłady – Angelika Fitz
- Wykłady – Anna Ramos
- Architektura początków transformacji – pokazy archiwalnych filmów współautorstwa Ewy P. Porębskiej
- Czerwony Pałac
- Zawód Architekt
- Architektura Sacrum
- Życiorys zawodowy Ewy P. Porębskiej
Wystawa Archikolaże: krytyczna refleksja nad współczesną architekturą
Pracę w prasie architektonicznej Ewa P. Porębska rozpoczęła w 1982 roku. Pierwsze zawodowe szlify zdobywała w miesięczniku „Architektura”, wówczas czasopiśmie SARP. Z czasem objęła funkcję redaktor naczelnej magazynu „Architektura-murator”, którą pełni do dziś, w mediach pracuje więc nieprzerwanie od 40 lat. Przez ten czas była autorką nie tylko wielu znaczących tekstów i cykli artykułów, ale też inicjatorką licznych wystaw, dyskusji, spotkań i konkursów architektonicznych. Cel zawsze pozostawał bez zmian: przekazywanie zawodowej wiedzy o architekturze, promowanie najlepszych polskich osiągnięć w tej dziedzinie i pobudzanie szerokiej dyskusji na temat architektury.
Z okazji przypadającego w 2022 roku jubileuszu 40-lecia pracy Ewy P. Porębskiej przygotowaliśmy całoroczne wydarzenie pod wspólną nazwą Archikolaże. Składały się na nie dyskusje i wykłady, pokazy archiwalnych filmów oraz przekrojowa wystawa, którą można było oglądać w warszawskim ZODIAKU. Archikolaże zainicjowały rozmowy Ewy P. Porębskiej z architektami starszego pokolenia, jej mentorami i przyjaciółmi. Pierwsze poświęcone było zmarłemu w marcu 2022 roku Jerzemu Gurawskiemu. Projektanta wspominali Jerzy Szczepanik-Dzikowski, Maciej Siuda i Konrad Kucza-Kuczyński („A-m” 06/2022). Bohaterami kolejnych spotkań byli Magdalena Staniszkis, Jerzy Szczepanik-Dzikowski i Romuald Loegler. Ewa P. Porębska pytała ich m.in. o najważniejsze projekty i realizacje, najcenniejsze doświadczenia architektoniczne, zawodowe credo i niespełnione jeszcze marzenia. Nie brakowało anegdot i żartów, ale też refleksji nad przyszłością architektury.
W ramach Archikolaży w kilku polskich miastach można było zobaczyć też archiwalne filmy, zrealizowane dla Telewizji Polskiej według scenariusza Zyty Kusztry i Ewy P. Porębskiej na początku lat 90. Pokazy odbyły się m.in. w Katowicach, Wrocławiu, Gdyni i Krakowie, a towarzyszyły im spotkania ze współautorką, Ewą P. Porębską, i dyskusje z udziałem uznanych dziennikarzy, architektów i krytyków, jak Grzegorz Grzegorek, redaktor, wydawca i samorządowiec, architekt Mikołaj Machulik, prezes katowickiego oddziału SARP, historyczka sztuki Aleksandra Stępień-Dąbrowska, Michał Duda, dyrektor wrocławskiego Muzeum Architektury, Anna Syska, historyczka i popularyzatorka architektury, a zarazem miejska konserwator zabytków w Tychach, czy Michał Wiśniewski, architekt i historyk sztuki z Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie.
W grudniu 2022 roku dokumenty mieli okazję zobaczyć mieszkańcy Warszawy. Seanse poszczególnych filmów towarzyszyły gościnnym oprowadzaniom po wystawie w ZODIAKU. Wieńczące je dyskusje moderowali: Tomasz Fudala, historyk sztuki, kurator w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Anna Cymer, historyczka i popularyzatorka architektury oraz architekt Piotr Lewicki. Kolejne wydarzenia zaplanowaliśmy w styczniu i lutym. 15 stycznia po wystawie oprowadziła Ewa P. Porębska, a 19 stycznia odbył się połączony z dyskusją wieczór filmowy. Tego dnia można było zobaczyć trzy dokumenty: Architektura Sacrum, Czerwony Pałac, Zawód Architekt. Spotkanie poprowadzi architekt Łukasz Harat, współzałożyciel kolektywu antyRAMA.
W styczniu kontynuowaliśmy też prelekcje dyrektorek wiodących instytucji architektonicznych w Europie, który zainicjowaliśmy 12 grudnia wykładem Judit Carrery z Centre de Cultura Contemporània de Barcelona (CCCB). 19 stycznia odbyło się spotkanie z Angeliką Fitz z Architekturzentrum Wien (AZW), a 31 stycznia z Anną Ramos z Fundació Mies van der Rohe w Barcelonie. Na koniec miała miejsce debata podsumowująca Archikolaże. 7 lutego dyskusję z udziałem architektek Marleny Happach, Agnieszki Kalinowskiej-Sołtys, Ewy Kuryłowicz, Barbary Nawrockiej, Agaty Twardoch, Aleksandry Wasilkowskiej, Marleny Wolnik i Ewy P. Porębskiej moderowała Katarzyna Kasia, filozofka, stała współpracowniczka „Kultury liberalnej”, Szkła kontaktowego w TVN24 i radia Nowy Świat, wykładowczyni warszawskiej ASP. Tomasz Żylski
Idea wystawy: Ewa P. Porębska
Wystawa wiąże się z moją wieloletnią pracą, nie stanowi jednak retrospektywy. #Archikolaże to ekspozycja o ideałach, ale też o architektonicznych pokusach, których przykładem są koncepcje utopijnych, idealnych miast. To także opowieść o postawach projektantów i zmianach architektonicznych priorytetów wobec wyzwań, jakie niosą współczesne czasy. I oczywiście pojawia się to, co mnie szczególnie zajmuje – w jaki sposób debaty, konkursy, wystawy, katalogi, książki i czasopisma wpływają na kierunek rozwoju architektury. Wszystko pokazane w pewnym sensie w pigułce, bowiem skoncentrowane na niewielkiej przestrzeni. Skąd nazwa Archikolaże? Kolaż otwiera ścieżkę wiedzy na podszepty intuicji. Dlatego chętnie stosuję go jako metodę pracy, co sygnalizuję na wystawie, na której zdjęcia, świadectwa i dokumenty przenikają się z ulotnymi i wciąż jeszcze nieoczywistymi dla krytyki architektonicznej otwartymi formami (znanymi na przykład z social mediów), by podkreślić złożoność i wielopłaszczyznowość krytycznego zaangażowania. O czym jest ta wystawa? O wartościach. O tym, że architektura jest przede wszystkim miejscem do życia, a nie błyskotliwym fetyszem – którym bywa, i za jaki w wielu środowiskach uchodzi. Mam wielką nadzieję, że ekspozycja zainteresuje nie tylko ściśle zawodową publiczność. Ewa P. Porębska
O ego architektów: Marcin Szczelina
Trendy w pisaniu o architekturze mogą się zmieniać, ale podstawa polegająca na tym, żeby dobrze udokumentować to, co się dzieje, jest wartością nieprzemijającą. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby opowieść o architekturze trwała – powiedziała Ewa P. Porębska, redaktorka naczelna „Architektury-murator”. To fragment wywiadu, który powstał dwa lata temu do pierwszego numeru magazynu „Architecture Snob”. Podczas otwarcia wystawy Archikolaże w warszawskim pawilonie ZODIAK i jednocześnie celebracji 40-lecia pracy Ewy P. Porebskiej w mediach architektonicznych słowa te wybrzmiewały bardzo donośnie. Wystawa jest osobistą refleksją o przełomach w architekturze, o ludziach architektury, o ideach i zmianach wartości. Przygląda się miastom przyszłości, utopiom, futuryzmowi – nie zawsze udanemu. Ekspozycja jest wyjątkowo ciekawa w kontekście refleksji Ewy P. Porębskiej o zmianach w dyskusji o architekturze, która toczy się w różnych publikacjach czy czasopismach branżowych. Gdy oglądałem Archikolaże, przypomniał mi się inny jubileusz z okazji 40-lecia pracy. W 2016 roku powstała wystawa i ukazała się książka Dziennik Steinera. O architekturze od 1959 roku. Jest to przegląd czterech dekad obserwacji współczesnej architektury przez Dietmara Steinera, jednego z najwybitniejszych austriackich krytyków architektury. Przez całą swoją karierę opowiadał się on za architekturą humanitarną i oszczędzającą zasoby oraz krytykował architekturę gwiazd i duże globalne biura. Steiner już ponad 20 lat temu twierdził, że magazyny o architekturze systematycznie będą zmniejszać swoje nakłady, a język debaty będzie się spłaszczał. Wynikało to z prostej przyczyny: architekci pragną głównie bezkrytycznej promocji. W podobnym tonie wypowiadał się Joseph Rykwert na łamach pierwszego drukowanego numeru „Architecture Snob”: Jeden z brytyjskich krytyków literatury powiedział kiedyś, że każdy pisarz pragnie tylko jednej recenzji, w której zostanie stwierdzone, że napisał najlepszą książkę wszech czasów. Architekci chcą tego samego. To się staje nudne, kiedy powtarzasz to zbyt często, więc trzeba dyskryminować. To właśnie robią krytycy i to często staje się bardzo niekomfortowe – mówił Rykwert.
Wystawa Ewy P. Porębskiej jest krytyczną refleksją nad współczesną architekturą oraz publiczną reakcją na nią. Ekspozycja rozmieszczona jest na dwóch poziomach ZODIAKU. Na górnym piętrze znajdują się wycinki i notatki projektowe, na dolnym – artefakty, listy, książki, magazyny, które związane są z ważnymi wydarzeniami w 40-letniej karierze Porębskiej. Zwiedzanie wystawy kończy się filmem Inżynier Julian, w którym aktorka, przypominająca młodą Porębską, czyta tekst, który został opublikowany w 1989 roku w „Zeszytach Architektury Polskiej”, wydawanych przez zarząd główny SARP. Co ciekawe, Porębska publikowała wtedy pod pseudonimem Inżynier Julian, gdyż kobiety były marginalizowane w dyskusji o architekturze. W zjadliwym tekście jest mowa o ego architektów. Autor(ka) wskazuje narcystyczne zachowania jej kolegów, którzy uwielbiają być w centrum uwagi, szczycą się swoimi osiągnięciami, ale nie przejawiają zbytniego zainteresowania światem, kulturą czy sztuką. Artykuł sprzed ponad 30 lat utrzymany jest w podobnym tonie, co wypowiedzi Josehpa Rykwerta i Dietmara Steinera. Inżynier Julian to najmocniejszy komentarz do obecnej sytuacji architektury. 40 lat później nie trzeba już pisać pod męskim pseudonimem, dyskutujemy o feminatywach, nastąpiła zmiana osobowa – prezeską Stowarzyszenia Architektów Polskich po raz pierwszy w 88-letniej historii tej instytucji jest kobieta. Jednak, jeśli chodzi o architekturę i pragnienia architektów, jesteśmy w tym samym miejscu, a w niektórych aspektach nawet się cofamy.
Dodatkowo dochodzą nowe wyzwania: trwa wojna w Ukrainie, mamy ogromną inflację, a wraz z pierwszymi śniegami powrócił smog, który przypomina nam o galopującej katastrofie klimatycznej. Trudno patrzeć z optymizmem, zarówno na przeszłość, jak i przyszłość. Za podsumowanie niech posłużą słowa Sama Lubella, pisarza i publicysty, który na łamach nowojorskiej „Architect’s Newspaper” apelował o przywrócenie architekturze jej krytyczności: Architektura to nie sztuka w galerii. Wraz z architekturą krajobrazu i urbanistyką stanowi zawód publiczny. Jest dla publiczności, a nie pomimo niej. Musimy wzmocnić bardziej świadome głosy, aby utrzymać to w ten sposób. Głos Ewy P. Porębskiej od początku jej działalności był jednym z nielicznych tak świadomych i trafnych w ocenie w polskiej architekturze. Pozostaje nim do dzisiaj i miejmy nadzieję, że takim będzie na kolejne 40 lat. Marcin Szczelina
Widzieć, doświadczać, rozmawiać, czytać: Anna Cymer
Ewa P. Porębska, konstruując wystawę z okazji swojego jubileuszu, siebie usunęła w cień. Bazując na wyjątkowym doświadczeniu, podsunęła raczej zwiedzającym do rozważenia i przemyślenia pewne myśli i wątki. Jak postrzegać architekturę, co w niej cenić, jak o niej rozmawiać. Podkreśla wartości debat, wystaw, konkursów i plebiscytów, a jako redaktorka naczelna kluczowego magazynu architektonicznego – także czytania, krytyki, umiejętnego opisywania tak budynków, jak zmieniającej się nieustannie przestrzeni zurbanizowanej (na wystawie można zobaczyć, jak przez wieki zmieniała się wizja miasta idealnego: to dzieje ludzkości w pigułce!). To banał, stwierdzić, że wszyscy doświadczamy architektury, mamy więc prawo mieć na jej temat zdanie. Wystawa Archikolaże podpowiada, jak je sobie wyrobić świadomie i mądrze. Anna Cymer
Co istotne, a co niestosowne: Piotr Lewicki
Wśród zgromadzonych eksponatów moją uwagę przykuł drobiazg zamieszczony w jednej z gablot w przyziemiu pawilonu ZODIAK: to żółto-czarny kartonik, ulotka organizowanego co dwa lata w Barcelonie konkursu European Prize for Urban Public Space. Ten konkurs – w którym regularnie bierzemy udział – jest obszernym przeglądem dokonań europejskich architektów na polu projektowania przestrzeni publicznej. Ewa P. Porębska uczestniczy w tym przedsięwzięciu jako zaproszony ekspert, który nominuje realizacje do wydarzenia, pełniła w nim także funkcję jurorki. Warto śledzić wyniki tej konkurencji: werdykty kolejnych edycji obrazują ciągłą zmianę w wykonywaniu architektury, pojmowaniu jej misji, tego, co w niej istotne, a co niestosowne. Piotr Lewicki
Rozmawiać? Ale o czym? O architekturze! Tomasz Fudala
Można debatować w pawilonie Miesa van der Rohe albo lokalnie, po polsku, w otoczeniu kolegów i koleżanek po fachu. Tam i tu rozmowy o architekturze mają znaczenie. Przed wojną mówiło się, że architektura może wychowywać. Owszem, ale tylko wtedy, jeśli się ją rozumie. Dlatego tak ważne są setki konferencji i dyskusji zorganizowanych przez „Architekturę-murator”. Zmieniały naszą świadomość, język, którym mówimy o architekturze, i powodowały wzrost poziomu kształcenia architektonicznego. Pobudzały lokalne dziennikarstwo. Było nawiązywanie współpracy i przyjaźni zawodowych. Niektóre z zainicjowanych dyskusji, jak panel o sytuacji młodych kobiet w biurach projektowych (Młodzi do Łodzi), są żywo rozwijane w kolejnych projektach po dziś dzień. Tomasz Fudala
Archikolaże – obszerna prezentacja
1982 to w Polsce stan wojenny, 2022 – okres światowej pandemii i wojna w Ukrainie. A w międzyczasie transformacja ustrojowa, wejście do Unii Europejskiej, wielkie przemiany – w Polsce i na świecie. Archikolaże to osobiste refleksje o przełomach w architekturze, o ludziach architektury, o architektonicznych ideach i przewartościowaniach.
Ekspozycja prezentuje wybór trendów i tematów, wokół których toczy się zawodowa działalność Ewy P. Porębskiej – ideowe konkursy, wystawy, publikacje i debaty, traktowane jako istotne elementy publicznego dyskursu o architekturze; pojawia się też wątek utopijnego miasta idealnego jako szczególny przykład twórczości architektonicznej oraz prezentacja zawodowych postaw projektantów i projektantek w kontekście następujących w czasie przewartościowań w architekturze.
Prezentacji towarzyszą dokumenty z lat 1982–2022 w postaci listów, szkiców, archiwalnych zdjęć, makiet i fragmentów filmów oraz programów telewizyjnych.
Słowa i obrazy
Ideowe debaty, konkursy, wystawy, katalogi, książki i czasopisma pełnią istotną rolę w kształtowaniu dyskursów architektonicznych,a w dłuższej perspektywie wpływają na kierunek rozwoju architektury
Historia awangardy w sztuce, architekturze, literaturze nie może być oddzielona od historii jej obecności w mediach – twierdzi Beatrice Colomina, kuratorka i teoretyczka architektury. Trudno nie zgodzić się z tezą, że dziś dzieło architektury bez publikacji… właściwie nie istnieje. Szeroka publiczność zna obiekt przede wszystkim z fotograficznych prezentacji; a na jego mniej lub bardziej wnikliwą ocenę składa się praca dziennikarzy, kuratorów, naukowców, wydawców książek, twórców filmów, fotografów, a ostatnio także specjalistów od wizerunku i rozmaitych internetowych influencerów. Świat teorii i krytyki architektonicznej wydaje się równie pociągający i pełen sprzeczności jak sama architektura, która, co zauważa Yi-Fu Tuan, twórca indywidualistycznej teorii przestrzeni, potrafi zarówno tworzyć „bezpieczne miejsca”, wynikające z potrzeby schronienia, jak i „przestrzenie wolności”, związane z pragnieniem niezależności i przygody. Jednak na co dzień, w obu tych dziedzinach, subtelność i idealizm ustępują zgiełkowi i stronniczości, wynikającym z doraźnych interesów – architektów, inwestorów, polityków, producentów, podobnie jak wydawców czy dziennikarzy – bowiem architektura jest także – choć mocno wierzę, że nie przede wszystkim – biznesem. Tym bardziej trzeba przypominać o wartościach; i tak postrzegam również swoją rolę.
Konkursy ideowe
Rola ideowych konkursów architektonicznych polega na promowaniu i upowszechnianiu wiedzy o koncepcjach wychodzących poza rutynę i przyzwyczajenia, na poszukiwaniu rozwiązań służących budowaniu lepszej przyszłości. Te najwyżej cenione mają charakter dyskursywny, a werdykty wypracowywane są przez uznanych specjalistów w ramach pogłębionej analizy i odpowiedzialnej argumentacji.
European Union Mies van der Rohe Award. Nagroda powstała w 1987 roku na podstawie umowy pomiędzy Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i fundacją imienia Miesa van der Rohe. Jest przyznawana co dwa lata i ma na celu wspieranie architektury jako istotnego elementu definiującego kulturę europejską. „Architektura to powolny proces, który dostosowuje się do zmian społecznych, politycznych i ekonomicznych” – tak zaczyna się oficjalna prezentacja EU Mies van der Rohe Award. Jedno zdanie, a tłumaczy wiele. Dzisiejszy świat zmienia się szybciej niż architektura, ale jej najlepsze przykłady stają się katalizatorami kolejnych zmian. Jakich? W 2019 roku nagrodę otrzymała modernizacja trzech bloków socjalnych w dzielnicy Grand Parc w Bordeaux we Francji, udowadniając, że tania i odpowiedzialna architektura może zmieniać życie społeczności. To jeden z najczęściej przywoływanych przykładów mądrej, przemyślanej architektury.
European Prize for Urban Public Space. Europejska Nagroda za Miejską Przestrzeń Publiczną została ustanowiona w 1999 roku z inicjatywy Centrum Kultury Współczesnej w Barcelonie (CCCB), które postanowiło w ten sposób na bieżąco obserwować europejskie miasta. Nagroda docenia lokalną specyfikę poszczególnych przestrzeni w różnych krajach i promuje ideę miasta dobrze służącego swoim mieszkańcom. To jedyna nagroda o skali europejskiej, która zwraca szczególną uwagę na obywatelski aspekt przestrzeni typowo miejskiej. W 2022 roku wśród pięciu finalistów znalazł się basen Flow, pierwsza od 40 lat odkryta pływalnia zbudowana w Brukseli. Zaprojektowany i zrealizowany przy udziale pięćdziesięciorga młodych ludzi, stanowi dobry przykład tego, że każdy może uczestniczyć w tworzeniu zdrowej, sprzyjającej wspólnym aktywnościom przestrzeni publicznej.
Życie w Architekturze to ogólnopolski konkurs na najbardziej znaczące realizacje architektoniczne organizowany przez redakcję miesięcznika „Architektura-murator” od 1995 roku. Inicjatywę tę do dziś uważam za jedną z moich najistotniejszych. Do tej pory rywalizowało w konkursie blisko 3500 budynków i przestrzeni publicznych. Edycja z 1995 roku dotyczyła wyłącznie Warszawy, jako cezurę wybrano dzień pierwszych, częściowo wolnych wyborów – 4 czerwca 1989 roku. Inauguracyjna edycja ogólnopolska obejmowała realizacje architektoniczne z lat 1989-1999 i odbyła się pod honorowym patronatem prezydentki Międzynarodowej Unii Architektów Sary Topelson de Grinberg. Architektura nie jest sztuką samą dla siebie, a współczesność stawia przed nią wciąż nowe zadania. Nazwa konkursu Życie w Architekturze jest kwintesencją zarówno jego celu, jak i kryteriów oceny. Nie bez powodu w 2020 roku nagrodę specjalną i tytuł realizacji najlepiej odpowiadającej na wyzwania współczesnego świata otrzymało Centrum Aktywności Lokalnej w Rybniku. Niskobudżetowa interwencja architektoniczna przekształciła zaniedbane miejsce w przestrzeń służącą rozmaitym aktywnościom mieszkańców.
Przy ilustracjach zamieszczonych na wystawie autorka omówiła przykładowe kryteria przyznawania nagród w znaczących konkursach architektonicznych.
Spotkania i publikacje
Książki wydają się wieczne, spotkania przemijające. W rzeczywistości jedne i drugie kształtują rzeczywistość. Te najważniejsze zmieniają nawet bieg historii. Przykład? Rejs architektów CIAM w 1933 roku. To wówczas powołano Kartę Ateńską, modernistyczny manifest architektury XX wieku, który zmienił zasady budowy miast niemal na całym świecie.
Wszelkie bariery między krajami i kulturami zostały obalone. Wszyscy wiedzą wszystko. Gdy tylko coś zaprojektujesz, od razu dowiadują się o tym ludzie na całym świecie. To wywarło na nas ogromny wpływ – tak rolę Dezeen, jednego z najpopularniejszych na świecie portali internetowych o architekturze, określił japoński architekt Oki Sato. Współczesne media są coraz szybsze, prędkość wyzwala adrenalinę, a ta potrafi uzależniać. Jednak refleksja wymaga czasu, a tworzenie wartościowej architektury wymaga namysłu i wiedzy. Pracując w mediach architektonicznych od wielu lat, jestem przekonana, że redakcje pism zawodowych mają wystarczające kompetencje, umiejętności i narzędzia, by tę wiedzę poszerzać, a przygotowując wartościowe publikacje, pozytywnie wpływać na otoczenie. Z jednej strony publikacje, z drugiej publiczne dyskusje, otwarta wymiana poglądów, sprzyjają krytycznemu myśleniu, wypracowywaniu opinii i popularyzowaniu wartościowych rozwiązań.
Potrzeba wystawy
Architektoniczne wystawy, choć na pozór ulotne, jednak w rzeczywistości nie tylko upowszechniają wiedzę o osiągnięciach czy historii dyscypliny – te najważniejsze przypieczętowują tryumfy lub upadki kolejnych architektonicznych epok.
Od małych, organizowanych w prywatnych galeriach, po ogromne – zinstytucjonalizowane, o charakterze międzynarodowym, wystawy są jednym z ważniejszych narzędzi dyskursu architektonicznego. Najbardziej spektakularne ekspozycje przypieczętowują upadki bądź stanowią krok milowy dla kolejnych architektonicznych epok – jak Biennale Architektury w Wenecji z 1980 roku ze słynną Strada Novissima, uznane za manifest postmodernizmu, czy EXPO 1970 w Osace, najliczniej odwiedzana (64 miliony gości) wystawa XX wieku, koronująca sukces japońskiego ruchu metabolistów. Jak podkreśla naukowczyni i kuratorka Eeva-Liisa Pelkonen w książce Exhibit A: Exhibitions That Transformed Architecture, 1948-2000 (Phaidon 2018), wystawy architektoniczne w drugiej połowie XX wieku coraz częściej kwestionowały ustalone doktryny i zapowiadały nowe drogi badań.
Prezentowane w ZODIAKU, w części poświęconej wystawom i wydarzeniom, zdjęcia i opisy przedstawiają wybrane wystawy, których Ewa P. Porębska była kuratorem lub inicjatorem (pełne tłumaczenie dostępne online).
Aneks muzealny
„Muzeum to trwała instytucja publiczna, nienastawiona na osiąganie zysku, a działająca w służbie społeczeństwu, która bada, gromadzi, zachowuje, konserwuje, interpretuje i przedstawia dziedzictwo materialne i niematerialne. Otwarte dla publiczności, dostępne i integracyjne muzea wspierają różnorodność i zrównoważony rozwój. Działają i komunikują się w sposób etyczny, profesjonalny i partycypacyjny, oferując różnorodne doświadczenia edukacyjne, a także rozrywkę, refleksję i dzielenie się wiedzą”. Nowa definicja muzeum, 24 sierpnia 2022 roku, Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Międzynarodowej Rady Muzeów ICOM
Nowa definicja muzeum przyjęta przez Międzynarodową Radę Muzeów (ICOM) – globalną, działającą w ponad 138 krajach organizację pozarządową – punktuje różnorodność, zrównoważony rozwój, etykę, dostępność i szerokie uczestnictwo publiczności. Warto zwrócić uwagę, że podobne cechy stały się w ostatnich latach ideowymi wyznacznikami odpowiedzialnej społecznie architektury.
Krytyk architektury Paul Goldberger scharakteryzował muzea jako świeckie katedry naszych czasów, bowiem szczególnie w siedzibach sztuki mamy nadzieję doświadczyć pewnego stopnia transcendencji w codziennym życiu. To jeden, choć nie jedyny z powodów, dla których architektura muzeów, podobnie jak niegdyś katedr, zaczęła przybierać wyróżniające się formy. Boom muzealny, który rozpoczął się w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku trwa do dziś, nieprzerwanie, w różnych częściach świata. Niezwykłe, czasem wręcz dziwaczne budowle przyciągają publiczną uwagę i bywają skutecznym, choć często dyskusyjnym (podobnie jak masowa turystyka, którą „napędzają”) czynnikiem ekonomicznego wzrostu.
Jaki powinien być budynek współczesnego muzeum? Spory wokół kolejnych koncepcji architektury Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie udowodniły, ile znaczy ono dla miejskiej tożsamości. Wyłoniony w konkursie z 2006 roku powściągliwy, nawiązujący do modernistycznych tradycji projekt autorstwa Christiana Kereza, doceniony przez krytyków architektury, nie zyskał aprobaty warszawiaków; ale ostatecznie to nie dyskusje wokół architektury, a przede wszystkim brak porozumienia między autorem a przedstawicielami władz miasta zdecydował o zaniechaniu realizacji tej koncepcji. Ówczesne marzenia mieszkańców o budynku ikonie wydają się zgodne z pierwotną ideą inicjatorki powstania muzeum, Andy Rottenberg, która jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku uzyskała od Franka Gehry’ego, architekta wielu ekspresyjnych budowli, obietnicę bezpłatnego projektu dla Warszawy.
Kolekcja „Architektury-murator” dla Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie przygotowana została w rocznicę dwudziestopięciolecia upadku komunizmu w Polsce. Jest to zbiór 25 obiektów najbardziej znaczących dla czasu transformacji – takich, które miały decydujący wpływ na zmianę sposobu myślenia o architekturze, które wyznaczyły nowe trendy czy upamiętniają szczególne wydarzenia. Wyboru budynków dokonały wspólnie zespoły miesięcznika „Architektura-murator” i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Makiety znajdują się obecnie w zbiorach MSN. (Kuratorzy wystawy makiet: Tomasz Fudala i Ewa P. Porębska; organizatorzy: miesięcznik „Architektura-murator” i MSN; projekt wystawy, grafika: FONTARTE).
Miasto idealne
Pokusa stworzenia utopijnego miasta idealnego to nieodmiennie kusząca, wzniosła, ale też najbardziej ryzykowna z architektonicznych idei
Pojęcie miasta idealnego sięga czasów renesansu, gdy włoscy teoretycy prezentowali modele urbanistyczne o rygorystycznych, geometrycznych planach, zapewniających homogeniczną harmonię przestrzeni. Podporządkowany estetyce porządek, odzwierciedlający polityczne czy religijne idee, niekoniecznie sprawdza się w prawdziwym życiu, ułatwia natomiast, jak zauważa w poświęconej miastom idealnym pracy naukowej Zbigniew Paszkowski, sprawowanie władzy, bowiem to ład przestrzeni miasta, jego idealny kształt, zwiększa możliwość kontroli nad wszelką aktywnością mieszkańców. W perspektywie czasu kluczowa dla struktury urbanistycznej okazuje się jej podatność na adaptacje. Wart tu jest uwagi proces oswajania – i to zarówno w sensie materialnym, jak i duchowym – socrealistycznej Nowej Huty, której korzenie ideologiczne okazały się w codziennej egzystencji mieszkańców drugoplanowe w stosunku do coraz bardziej pozytywnie odbieranej przestrzeni zazielenionych placów i ulic. Współczesny miejski „idealizm” nie skupia się na samych urbanistycznych planach, dotyczy przede wszystkim szukania sposobów zapewnienia mieszkańcom godnego i pełnego życia. Wysiłek, by czynić miasta lepszymi, bardziej zrównoważonymi i bezpieczniejszymi, staje się dziś kluczowy. Tymczasem rośnie liczba zagrożeń. Kryzys klimatyczny, pandemia COVID-19 oraz rosnąca liczba konfliktów, z jakimi mamy do czynienia na całym świecie, zagrażają realizacji 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju – podkreślono w raporcie opublikowanym w 2022 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych
Miasto-twierdza Palmanova wzniesione zostało w ramach systemu obronnego Wenecji na przełomie XVI i XVII wieku. Realizacji nadano znaczenie ideologiczne, bowiem miało stanowić swego rodzaju „przedmurze chrześcijaństwa”, chroniąc Europę przed agresją turecką. Zakładano, że miasto będzie harmonijnie łączyć funkcje militarne i ekonomiczne oraz stanie się centrum gospodarczym regionu. W rzeczywistości Palmanova od początku borykała się z trudnościami wynikającymi z uwarunkowań naturalnych i klimatycznych, a co za tym idzie z transportem, zaopatrzeniem i siłą roboczą. Od początku panowała niechęć do osiedlania się tutaj.
Miasto socjalistyczne Nowa Huta. Budowę kombinatu rozpoczęto w 1949 roku. Dwa lata później Nowa Huta, której głównym projektantem był architekt i urbanista Tadeusz Ptaszycki, została przyłączona do Krakowa. Realizacja stanowiła jedną z kluczowych inwestycji socjalistycznego 6-letniego planu gospodarczego. Lokalizacja przemysłu na żyznych terenach rolniczych, w bliskiej okolicy nieprzychylnego komunistycznym władzom Krakowa interpretowana jest jako decyzja stricte polityczna. Oparty na pięcioboku układ, z centralnym placem i rozchodzącymi się od niego promieniami – arteriami, nawiązuje do charakterystycznych dla renesansu sposobów kształtowania miasta idealnego. Nowa Huta stała się jednym z najważniejszych przykładów polskiego socrealizmu.
Monumentalna Brasília. Idea przeniesienia stolicy Brazylii z Rio de Janeiro w głąb terytorium państwa pojawiła się już na początku XVIII wieku, ale dopiero w 1955 roku prezydent Juscelino Kubitschek de Oliveira podpisał akt założycielski. Za decyzją stała wizja dynamicznego rozwoju kraju, wyrażona w haśle Pięćdziesiąt lat w pięć, sugerująca, że Brazylia osiągnie 50 lat postępu w zawrotnym tempie. Plan urbanistyczny, o charakterystycznym zarysie ptaka, ważki czy samolotu stworzył architekt Lucio Costa, projekty budynków użyteczności publicznej – Oscar Niemeyer. Od 1987 roku miasto znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Najdłuższe miasto świata The Line. Neom to nazwa megamiasta, a raczej nowo urbanizowanego obszaru o powierzchni 26 500 km² (niewiele mniej niż Belgia) w prowincji Tabuk w Arabii Saudyjskiej. Przynależą do niego trzy główne struktury: Trojena – miejsce zamieszkania i wypoczynku, Oxagon – innowacyjne laboratorium cyrkularnej ekonomii i kreatywnego przemysłu oraz The Line – futurystyczne miasto liniowe planowane dla 9 milionów mieszkańców. Rewolucyjna koncepcja struktury o 170 kilometrach długości i 200 metrach szerokości ma spełnić wszystkie współczesne marzenia o mieście idealnym, tak więc zrównoważonym. The Line ma funkcjonować wyłącznie dzięki energii odnawialnej i zapewniać mieszkańcom funkcjonowanie bez samochodów w otoczeniu pełnym zieleni. Projekt jest częścią ogłoszonego przez księcia Mohammeda bin Salman planu Vision 2030, którego celem jest uniezależnienie gospodarki Arabii Saudyjskiej od ropy naftowej. Za koncepcję The Line odpowiedzialne jest biuro Morphosis Architects, założone przez laureata Nagrody Pritzkera Thoma Mayne’a.
„Odpowiedź na pytanie, co stanie się z miastami (…) jest całkowicie uzależniona od tego, w której części świata się akurat znajdujemy. Nie ma czegoś takiego jak globalny, międzynarodowy trend, który byłby dokładnie taki sam dla wszystkich miast na całym świecie”. (Ricky Burdett, The future of cities, www.areni.global, 28.10.2021)
Idealnie nieidealne miasto / Warszawa
W Polskich rankingach jest liderem, w światowych wypada przeciętnie. Aktualnie szósta w zestawieniu Europejskich Miast Przyszłości. Wysoko ceniona jako atrakcyjne społecznie i gospodarczo miasto, nie jest pozbawiona wad. Główny atut Warszawy? Nie jest idealna. Bezustannie się zmienia. Wszystko tu wciąż możliwe, bo nie jest projektem skończonym.
Historia Warszawy jest nierozerwalnie związana z Wisłą, o czym świadczy nawet uwieczniona w herbie miasta syrena. Rzeka, wraz z przebiegającą na lewym brzegu Skarpą, kształtuje strukturę przestrzenną miasta. Tereny wzdłuż Wisły były przez długi czas zaniedbane, obecnie stały się jedną z najbardziej atrakcyjnych przestrzeni Warszawy. Zrealizowana u progu 2000 roku Biblioteka Uniwersytecka, a potem kolejno Centrum Nauki Kopernik, nowa siedziba Wydziału Lingwistyki Stosowanej i Neofilologii UW, rozbudowa gmachu Akademii Sztuk Pięknych i kompleks Elektrowni Powiśle stały się wizytówkami najlepszych rozwiązań cenionych warszawskich biur projektowych. Wraz z oddawanymi do użytku etapami bulwarami i tymczasową siedzibą Muzeum Sztuki Nowoczesnej, obszar ten tworzy zróżnicowaną, wielowątkową przestrzeń publiczną, w której to, co egalitarne i elitarne przeplata się i zmienia w czasie. Nawet w skali europejskiej prawy, półdziki brzeg Wisły z malowniczą ścieżką łączącą trzy plaże i pawilonem edukacji przyrodniczej Kamień jest niepowtarzalnym urbanistycznym atutem.
Nie każdy chce żyć w mieście, w którym wszystko jest w stu procentach zaplanowane i zagospodarowane. Architektura, kształt miasta narzucają sposób życia, (…) niezagospodarowany fragment jest przestrzenią wolności. Ewa P. Porębska w rozmowie z Andrzejem Wajdą, Dziki brzeg, „Architektura-murator” 07/2007
Priorytety się zmieniły. Jeszcze niedawno arterie dla samochodów, trasy szybkiego ruchu były podstawą planowania urbanistycznego; teraz dla wielu młodych warszawiaków pierwszoplanowe stało się uniwersalne projektowanie ulic, tak by były dostępne i przyjazne dla wszystkich. Nie przypadkiem Walka o ulice stała się tematem przewodnim 14. edycji festiwalu Warszawa w Budowie. Nowe Studium miasta musi jednak uwzględniać znacznie więcej czynników. Klimat, inkluzywność, bezpieczeństwo, bioróżnorodność, odporność – to między innymi te tematy wpływają na wizję stolicy w perspektywie 2050 roku. Oraz włączenie szerokich kręgów społecznych w proces decyzyjny – aby sprostać ekologicznym, ekonomicznym i środowiskowym (w szerokim rozumieniu) wyzwaniom, przed którymi stoimy.
Zawód architekt / architektka
Minoderia i buntowniczość, egocentryzm i altruizm, pragmatyzm i idealizm – wszystkie te atrybuty kształtują wizerunek architekta(ki). Samotny jak Syzyf, kochający jak Prometeusz, wojownicza i opiekuńcza jak Atena.
Pamięć jest przywilejem wieku (choć bywa, że się ją w dłuższej perspektywie traci), a cechą charakterystyczną generacji baby boomers, do której należę, są rzadkie zmiany miejsca pracy. Być może właśnie z tych dwóch powodów, pracując od lat w „Architekturze”, coraz częściej doświadczam swoistego déjà vu. Kolejne pokolenie twórców, kolejne architektoniczne wyzwania, podobne deklaracje, zbliżone refleksje. Czy wypowiedziane w 1972 roku słowa Jerzego Sołtana: projektowanie dla człowieka, projektowanie dla ludzi, powinno być zmienione na hasło: projektowanie wspólnie z ludźmi – nie wydają się bliskie dzisiejszym poglądom architektów i aktywistów, choć ci ostatni kładą jeszcze dodatkowy nacisk na wspólną, kolektywną realizację? Gorzkie refleksje Małgorzaty Handzelewicz-Wacławek (1991) o nauczaniu: Poziom projektów studenckich na ogół jest dość niski (…). Jest to rezultat programu studiów – słyszę także dziś z ust wielu architektów i nauczycieli. Mimo wciąż zmieniających się warunków i sposobu organizacji pracy, architekci to ludzie wiecznie żyjący w niedoczasie: w miarę zbliżania się (…) terminu, wzrastało napięcie w pracowni, która w końcowym etapie wysyłała na budowę dziennie od tysiąca do dwu tysięcy rysunków (Mieczysław Kuzma, 1957). Rozdarci między poczuciem dumy: Architekt-reżyser (…) wyznacza ludziom miejsce i role w przestrzennych układach (Zbigniew Piniński, 1971) a poczuciem winy: Przyłożyliśmy ręce (ołówki) do powstania strasznych dzielnic-blokowisk (Marian Fikus, 1985). W każdym kolejnym pokoleniu panuje przekonanie, że to właśnie ich generacja zdziała coś szczególnie wartościowego.
W naszej redakcji ustawiamy na półkach wszystkie wydania „Architektury”. Od 1947 roku to już cztery i pół metra stojących obok siebie oprawianych rocznikami tomów. Ten szczególny zapis zawodowych zmagań, traktowany całościowo, ma wartość unikalnego dokumentu. Co polscy architekci i architektki mówią o swojej pracy? Co jest dla nich najważniejsze? Jakie cele sobie stawiają? O czym dyskutują w swoim hermetycznym kręgu? W 2017 roku zebraliśmy ponad 60 cytatów, pochodzących wyłącznie z wydawanego od 1947 roku miesięcznika „Architektura” i nawiązującej do jego tradycji „Architektury-murator”. Mimo radykalnie zmieniających się na przestrzeni 70 lat warunków wykonywania zawodu, dostrzec można wiele powtarzających się wątków. Czy coś się zmienia? Tak. Ostatnio. A jednak!
Codzienna praca architekta/architektki jest żmudna. 99% rutyny i 1% odkrywczych koncepcji. Analizowanie, planowanie, budowanie. Nieustanne porządkowanie danych. Dyskutowanie i poddawanie w wątpliwość: wytycznych inwestorskich, realności założeń, ograniczeń wynikających budżetu. Presja czasu. Presja zawodowego środowiska. Presja opinii publicznej. Architektura dusi się w rutynie – napisał ponad 100 lat temu jeden z najbardziej wpływowych architektów świata Le Corbusier. Dziś jego niegdyś rewolucyjne koncepcje poddawane są krytyce, gdyż liczni naśladowcy przyjęli je bezkrytycznie. Tymczasem współczesność wskazuje architekturze kolejne wyzwania. Znajduje to wyraz w ideowych dokumentach, jak deklaracja na rzecz rozwiązywania problemów kryzysu klimatu i kryzysu bioróżnorodności, czy karta na rzecz sprawiedliwego i zrównoważonego rozwoju.
Wernisaż Archikolaży: fotorelacja
Program towarzyszący – spis wydarzeń
Filozofka i architektki. Dyskusja programowa 2023 Archikolaże
8 lutego odbyła się prowadzona przez Katarzynę Kasię dyskusja Szkice dla przyszłości, która towarzyszyła wystawie Archikolaże. Co dalej z architekturą w czasach śmieciowej nadprodukcji, z projektowaniem w postkomfortowym świecie? Czytaj cały zapis spotkania.
Rozmowy – Jerzy Gurawski
„O rysowaniu, podróżach, winie, teatrze i trochę o architekturze” – 24 marca miała się odbyć rozmowa Ewy P. Porębskiej z Jerzym Gurawskim. Niestety, stało się to niemożliwe. Wszystkich, którzy chcieliby uczcić pamięć architekta zapraszamy na spotkanie on-line z udziałem Jerzego Szczepanika-Dzikowskiego, wieloletniego przyjaciela Jerzego Gurawskiego oraz Macieja Siudy, który poznał Mistrza niedawno, w trakcie przygotowywania tekstu o teatrze Muzycznym w Poznaniu. Urodzony w 1935 roku we Lwowie, związany z Poznaniem architekt Jerzy Gurawski, laureat Honorowej Nagrody SARP 2007, był projektantem wielu znaczących budowli, a jego współpraca z reżyserem Jerzym Grotowskim zaowocowała projektami aranżacji przestrzeni teatralnej, które przeszły do historii teatru.
Warto jednak podkreślić, że ten utalentowany projektant był też niezwykle barwnym człowiekiem, o szerokim spektrum zainteresowań pozaarchitektonicznych. Przyjaciele pamiętać zawsze będą jego zamiłowanie do biesiadowania i nieco sarkastycznych docinków. Pisał, a raczej rysował piękne listy – w trakcie spotkania pokazanych zostanie kilka takich szkiców.
Rozmowy – Jerzy Szczepanik-Dzikowski
Jerzy Szczepanik-Dzikowski, architekt, jeden z założycieli pracowni JEMS Architekci. W latach 1984-1987 prezes oddziału warszawskiego SARP, w latch 2001-2005 sekretarz Krajowej Izby Architektów. Laureat m.in. Honorowej Nagrody SARP w 2002 roku. Za zasługi dla architektury polskiej odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2012). Autor wielu realizacji, m.in. zespołu mieszkalnego Ursynów Północny, siedziby Agory w Warszawie i nowego skrzydła Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu. Odznacza się niebywałą pamięcią do klasycznych lektur, o czym będzie się można przekonać w trakcie rozmowy.
Rozmowy – Romuald Loegler
Romuald Loegler, architekt, projektant, dydaktyk, wydawca, jeden z najbardziej znanych architektów polskich. Członek Saksońskiej Akademii Sztuki, laureat licznych konkursów i nagród, w tym Nagrody Honorowej SARP. Jest inicjatorem Biennale Architektury w Krakowie, założycielem wydawnictwa „Architekt”, a następnie „Architektura & Biznes”. Od wspomnień licznych spotkań nie tylko przy kawie, a także wspólnej pasji do czasopism zacznie się ta rozmowa.
Rozmowy – Magdalena Staniszkis
Profesor Magdalena Staniszkis od ponad 25 lat jest nauczycielem akademickim na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, w latach 1992-2013 prowadziła autorską pracownię projektowania architektonicznego i urbanistycznego. Autorka planów, projektów urbanistycznych i architektonicznych, zrealizowanych obiektów, publikacji z dziedziny urbanistyki i architektury. Członkini komisji eksperckich władz rządowych i samorządowych, władz stowarzyszeń i izb zawodowych, sądów konkursowych.
Specjalizuje się w tematyce współczesnych przemian zagospodarowania przestrzennego Warszawy w aspekcie zagadnień zrównoważonego rozwoju miasta. Warto zauważyć, że - co rzadkie wśród architektów - swoje opinie wyraża jasno i zrozumiale, a to sprawia, iż jest od lat cenionym autorytetem nie tylko dla zamkniętego kręgu środowiska zawodowego. Rozmowa zacznie się od filmowego fragmentu jednej z takich wypowiedzi – w tym przypadku na temat Pałacu Kultury.
Wykłady – Judith Carrera
Judit Carrera, dyrektorka Centre de Cultura Contemporània de Barcelona (CCCB), działającego na wielu polach centrum kultury, które specjalizuje się w problematyce współczesnych miast i przestrzeni publicznych. W CCCB odpowiada za organizację konkursu o Europejską Nagrodę za Miejską Przestrzeń Publiczną, którego celem jest propagowanie najlepszych wzorców przestrzeni publicznych w europejskich miastach.
Wykłady – Angelika Fitz
Angelika Fitz, dyrektorka Architekturzentrum Wien (AZW), ośrodka badawczo-muzealnego organizującego wystawy i wydarzenia poświęcone architekturze i tematom pokrewnym, zwłaszcza architekturze i urbanistyce XX i XXI wieku. Teoretyczka kultury, kuratorka, autorka wielu publikacji z dziedziny architektury, sztuki i urbanistyki.
Wykłady – Anna Ramos
Anna Ramos, dyrektorka Fundació Mies van der Rohe w Barcelonie. Praktykująca architektka i profesorka w Escola Tècnica Superior d’Arquitectura de Barcelona (ETSAB). W Fundacji jest odpowiedzialna m.in. za organizację konkursu EU Mies van der Rohe Award.
Architektura początków transformacji – pokazy archiwalnych filmów współautorstwa Ewy P. Porębskiej
Na Archikolaże sładały się też pokazy archiwalnych filmów, zrealizowanych dla Telewizji Polskiej według scenariusza Zyty Kusztry i Ewy P. Porębskiej na początku lat 90. Dokumenty te, choć powstały przeszło 30 lat temu, nie są tylko zapisem czasów krótko po transformacji ustrojowej, wiele mówią też o współczesnej rzeczywistości, o naszych pragnieniach, kompleksach i aspiracjach. Wszystkie poruszają również istotne do dziś problemy, o czym świadczą same tytuły filmów: Czerwony Pałac, poświęcony historii Pałacu Kultury i licznym planom złagodzenia jego dominacji w strukturze przestrzennej Warszawy, Zawód Architekt, opowiadający o relacjach projektantów z władzą, konflikcie pokoleń i odpowiedzialności zawodowej czy Architektura Sacrum, przybliżający fenomen realizacji powstających na zamówienie władz kościelnych, w których budowie czynnie uczestniczyły lokalne społeczności, a z których niewiele zasłużyło sobie na miano dzieł architektury.
Zaskakująco aktualnie wybrzmiewają słowa zmarłego w lipcu 2022 roku Tadeusza Baruckiego, który we wstępie do Czerwonego Pałacu zauważa: Na tle toczącej się dyskusji o Pałacu Kultury i Nauki możemy mieć bardzo dziwne, ale trafne skojarzenie z toczącą się dyskusją na temat aborcji. Bo między innymi i tu, i tam chodzi o podobny problem: czy owoc gwałtu można usunąć. W filmach i wykorzystanych w nich materiałach archiwalnych występuje cała plejada wybitnych postaci i liczących się architektów, by wymienić tylko Jerzego Nowosielskiego, Henryka Buszkę, Witolda Cęckiewicza, Halinę Skibniewską, Jadwigę Grabowską-Hawrylak, Witolda Benedeka, Stefana Müllera czy Stanisława Niemczyka. Rzeczywistość lat 90. komentują m.in. Czesław Bielecki, Magdalena Staniszkis, Andrzej Kiciński czy Olgierd Jagiełło. Za niezwykle ekspresyjne zdjęcia odpowiada legendarny Wiesław Dobrowolski, nieżyjący już operator telewizyjny, a oprawę muzyczną opracował kompozytor Jan Zawierski, autor muzyki do filmów i widowisk w reżyserii Andrzeja Wajdy, Adama Hanuszkiewicza czy Kazimierza Kutza. Dzięki uprzejmości TVP, w tym roku dokumenty można było zobaczyć w wielu polskich miastach.
Pokazom towarzyszyły spotkania ze współautorką, Ewą P. Porębską, i dyskusje z udziałem uznanych dziennikarzy, architektów i krytyków. Prezentację filmu Czerwony Pałac podczas festiwalu Film i Miasto vol. 4 w Katowicach poprzedziła dyskusja Złe i dobre przebudowy, poświęcona metamorfozom ikonicznych obiektów architektonicznych, w tym katowickiego kina Kosmos, w którym spotkanie się odbyło. Oprócz Ewy P. Porębskiej wzięli w niej udział Grzegorz Grzegorek, redaktor, wydawca i samorządowiec oraz architekt Mikołaj Machulik, prezes katowickiego oddziału SARP. Rozmowę poprowadziła kulturoznawczyni Małgorzata Cekiera z Instytucji Filmowej „Silesia Film”. Seanse w ramach tegorocznej odsłony festiwalu MIASTOmovie we Wrocławiu uzupełniła debata A to Polska właśnie. Co mamy i akceptujemy, z czym możemy pracować dalej z udziałem współautorki filmów, a także historyczki sztuki Aleksandry Stępień-Dąbrowskiej oraz Michała Dudy, nowego dyrektora wrocławskiego Muzeum Architektury. Dyskusja dotyczyła m.in. tego, jak procesy społeczno-ekonomiczne czasów transformacji wpłynęły na ukonstytuowanie się w Polsce nieładu, przeskalowania i przedekorowania, ale też współczesnej percepcji architektury postmodernistycznej, która wciąż budzi u nas skrajne emocje.
Podobne wątki poruszone zostały w czasie debaty Lata dziewięćdziesiąte. Architektura początków transformacji, która towarzyszyła październikowemu pokazowi filmów w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie. W spotkaniu uczestniczyli Anna Syska, historyczka i popularyzatorka architektury, a zarazem miejska konserwator zabytków w Tychach, Michał Wiśniewski, architekt i historyk sztuki z MCK oraz Ewa P. Porębska. Przywołując przykłady znaczących realizacji tego okresu, jak wrocławski Solpol, krakowska Manggha czy Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie, rozmówcy próbowali dokonać pewnych podsumowań, zwracając jednocześnie uwagę na potrzebę rewizji dotychczasowych stanowisk. Filmy wyświetlane były także m.in. podczas Weekendu Architektury w Gdyni, a w grudniu i styczniu 2022 roku mieli okazję zobaczyć je mieszkańcy Warszawy.
Czerwony Pałac
„Na tle toczącej się dyskusji o Pałacu Kultury i Kultury możemy mieć bardzo dziwne, ale trafne skojarzenie z toczącą się dyskusją na temat aborcji. Bo między innymi i tu i tam chodzi o podobny problem: czy owoc gwałtu można usunąć ” stwierdza Tadeusz Barucki we wstępie do 28-minutowego filmu „Czerwony Pałac” zrealizowanego w 1992 roku dla Telewizji Polskiej według scenariusza Zyty Kusztry i Ewy P. Porębskiej.
Film prezentuje szczegółowo wyniki rozstrzygniętego w 1992 roku międzynarodowego konkursu na koncepcję Ścisłego Centrum Warszawy. Przedstawiono też liczne materiały archiwalne z czasów budowy oraz najważniejsze historyczne wydarzenia, których pałac był tłem i swego rodzaju świadkiem.
Realizacja, scenariusz: | Zyta Kusztra, Ewa P. Porębska |
Zdjęcia: | Wiesław Dobrowolski |
Montaż: | Marek Wojciechowski |
Kierownik produkcji: | Antoni Dąbrowski |
Opracowanie muzyczne: | Jan Zawierski |
Uczestnicy: | Tadeusz Barucki, Czesław Bielecki, Zbigniew Parandowski, Magdalena Staniszkis, Przemysław Szafer, Henryk Drzewiecki, Andrzej Kiciński, Olgierd Jagiełło |
Rok produkcji: | 1992 |
Producent: | TVP |
Zawód Architekt
Film „Zawód Architekt” powstał niedługo po upadku komunizmu i był próbą przedstawienia sytuacji i odpowiedzialności zawodowej architektów w czasach PRL oraz przewartościowań po 1989 roku. W materiałach archiwalnych użytych w dokumencie rozpoznamy czołowych architektów minionego okresu jak Henryk Buszko, Jerzy Skrzydlewski, Witold Cęckiewicz, Halina Skibniewska, Ludwika Horwath-Gumułowa, Jadwiga Grabowska-Hawrylak, Witold Benedek, Stefan Müller czy Henryk Dąbrowski oraz przyjrzymy się charakterystycznym dla totalizmu w skali światowej nurtom architektonicznym.
Realizacja, scenariusz: | Zyta Kusztra, Ewa P. Porębska |
Zdjęcia: | Wiesław Dobrowolski |
Montaż: | Marek Wojciechowski |
Kierownik produkcji: | Antoni Dąbrowski |
Opracowanie muzyczne: | Jan Zawierski |
Uczestnicy: | Tadeusz Barucki, Czesław Bielecki, Zbigniew Parandowski, Magdalena Staniszkis, Przemysław Szafer, Henryk Drzewiecki, Andrzej Kiciński, Olgierd Jagiełło |
Rok produkcji: | 1992 |
Producent: | TVP |
Architektura Sacrum
Film jest próbą przybliżenia realiów, w jakich od lat 70. do 90. powstawała w Polsce architektura sakralna. Zbudowano wówczas aż około 1500 nowych kościołów, ale niewiele z nich zasłużyło na miano dzieł architektury. W dokumencie dokonania na tym polu analizują m.in. historycy sztuki Andrzej Olszewski i Monika Rydygier, artysta Jerzy Nowosielski czy ksiądz Antoni Sołtysik. „Architektura sacrum” to także spotkanie z wybitnymi twórcami w zaprojektowanych przez nich dziełach: Stanisławem Niemczykiem, Przemysławem Szaferem i Dariuszem Kozłowskim.
Realizacja, scenariusz: | Zyta Kusztra, Ewa P. Porębska |
Zdjęcia: | Wiesław Dobrowolski |
Montaż: | Marek Wojciechowski |
Kierownik produkcji: | Antoni Dąbrowski |
Opracowanie muzyczne: | Jan Zawierski |
Uczestnicy: | Tadeusz Barucki, Czesław Bielecki, Zbigniew Parandowski, Magdalena Staniszkis, Przemysław Szafer, Henryk Drzewiecki, Andrzej Kiciński, Olgierd Jagiełło |
Rok produkcji: | 1992 |
Producent: | TVP |
Życiorys zawodowy Ewy P. Porębskiej
Ewa P. Porębska architektka, krytyczka architektury, kuratorka, ekspertka. Działa na rzecz popularyzacji najlepszych wzorców światowej architektury. Od lat konsekwentnie upowszechnia też na arenie międzynarodowej wiedzę o polskiej architekturze i jej projektantach.
Po ukończeniu studiów na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej w 1980 roku uzyskała uprawnienia zawodowe i prowadziła zajęcia dydaktyczne z projektowania urbanistycznego na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Następnie pracowała od 1982 roku w redakcji „Architektury”, wówczas czasopiśmie Stowarzyszenia Architektów Polskich, kolejno jako redaktorka, zastępczyni redaktora naczelnego, a następnie jako redaktorka naczelna. W 1991 roku, pod jej kierownictwem czasopismo to otrzymało międzynarodową nagrodę krytyków architektury.
Od 1994 roku jest redaktorką naczelną miesięcznika „Architektura-murator”, który za szczególne dokonania w dziedzinie upowszechniania kultury doceniony został Honorową Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2014).
Członkini opiniotwórczych gremiów w skali krajowej i międzynarodowej. Jurorka Europejskiej Nagrody Architektonicznej imienia Miesa van der Rohe 2013, obecnie ekspertka tej nagrody. W latach 2016-2018 jurorka Nagrody European Prize for Urban Public Space, przedtem i obecnie ekspertka tej nagrody. „Scout” nagrody City to City FAD Award. Członek jury World Architecture Festiwal w Barcelonie w latach 2008-2010 . Jest inicjatorką powstania poświęconych mediom architektonicznym międzynarodowych konferencji European Conference on Architecture & the Media organizowanych przez Fundację im. Miesa van der Rohe oraz Creative Europe (unijny program wsparcia sektorów kreatywnych i kultury) i reprezentowała Polskę na tych konferencjach w 2018 i 2020 roku. Wieloletnia członkini Polskiej Rady Architektury i Rady Muzeum Architektury we Wrocławiu (nieprzerwanie od 2000 roku).
Autorka wielu publikacji na temat architektury, także opracowań w ramach programów badawczych Towarzystwa Urbanistów Polskich i Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk. W latach 1992-94 współautorka cyklu programów dla telewizji polskiej na temat współczesnej architektury (film „Czerwony Pałac” prezentowany był w 2004 roku ramach Sezonu Polskiego we Francji w Audytorium du Louvre w Paryżu).
Napisała wiele artykułów na tematy związane z architekturą, w tym dla czasopism „Architektura”, „Architektura-murator”, „Baumeister” i „Detail”; miała wykłady o architekturze m.in. w AZW w Wiedniu, GSAPP Columbia Univesity w Nowym Jorku oraz na Uniwersytecie w Hongkongu.
Zainicjowała i współtworzyła wiele wystaw i wydarzeń o tematyce architektonicznej, w tym m.in. koncepcję wystawy Warszawa. Na dzień przed (Zachęta, 1998) i wystawy Polska. Ikony architektury (CSW Warszawa 2006, następnie kilka miast europejskich) zrealizowanej przez czasopismo Architektura-murator we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Inicjatorka i współorganizatorka konkursu „Życie w architekturze" na najlepsze budynki zrealizowane w Polsce po upadku komunizmu; w ramach VII edycji tego konkursu po raz pierwszy w historii Polski własną nagrodę w dziedzinie architektury przyznał prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Pomysłodawczyni i kuratorka „Kolekcji Architektury-murator dla Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie”, wystawy inicjującej bezprecedensową kolekcję makiet wybitnych obiektów architektonicznych zrealizowanych w Polsce po 1989 roku (MSN 2014). Kuratorka wystawy „Polska. Architecture” prezentowanej w 2016 roku w Azerbejdżanie, Bułgarii, Macedonii, Chinach, Irlandii, Austrii i Indiach, oraz w rozbudowanej wersji w Muzeum Architektury we Wrocławiu. Kuratorka wystawy „Architektura Muzyką Przestrzeni” w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie w 2016 roku. Inicjatorka i współorganizatorka warsztatów studenckich Success Stories podczas Biennale Architektury w Wenecji w 2016 roku.
W 2022 roku pełniła rolę strategicznego eksperta ds. wizji rozwoju miasta Zestaponi w Gruzji. Mentorka Programu Mentoringowego Politechniki Warszawskiej 2023. Mentorka Programu Mentoringowego Top Woman in Real Estate od 2020. Przewodnicząca jury Konkursu Teoria Fundacji im. Stefana Kuryłowicza, członkini Rady Fundacji od 2012 roku.
Odznaczona przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi na rzecz ochrony ładu przestrzennego i rozwoju architektury (2014). W 2009 roku za współpracę w dziedzinie architektury między Polską a Holandią Ambasador Królestwa Niderlandów uhonorował ją przyznaniem aktu własności fragmentu stumetrowej ławki w Amsterdamie zaprojektowanej przez Claudię Linders – Space to take place. Uhonorowana przez Stowarzyszenie Architektów Polskich medalem Bene Merentibus (1998) oraz Nagrodą Honorową SARP (2023).
Poza działalnością na polu architektury w latach 2004–2017 pełniła funkcję wiceprezeski wydawnictwa Murator, a następnie ZPR Media – jednej z największych spółek medialnych w Polsce, ponadto od 2004 była dyrektorką zarządzającą kolejno w spółkach Murator, ZPR Media i TIME SA odpowiedzialną m.in. za czasopisma wnętrzarskie, podróżnicze, hobbystyczne.