Spis treści
Architekt Wojciech Pietrzyk, postać niejednoznaczna i tragiczna
W całej Polsce mówi się dziś o tarnowskim Domu Książków - domu, który być może już wkrótce zostanie wykupiony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i przeznaczony na muzeum samego siebie. Podczas gdy jego świetnie udokumentowana historia jest stale uzupełniana, największą niewiadomą pozostaje postać jego architekta, Wojciecha Pietrzyka.
Historia Wojciecha Pietrzyka to dziś w dużej mierze, siłą rzeczy, tajemnica. Z każdym rokiem maleje grono osób, które znały go osobiście i które mogłyby o nim opowiedzieć. Po śmierci Pietrzyka jego mieszkanie zostało wyczyszczone, a według kilku różnych rozmówców cała dokumentacja jego życia, w tym również zawodowego, trafiła na śmietnik. Z drobnym wyjątkiem, bo cudem część ocaliła doktorantka Politechniki Krakowskiej, która na podstawie zdobytych w ten sposób rysunków opracowała swój późniejszy doktorat poświęcony Wojciechowi Pietrzykowi. Niewielką część przejął również handlarz memorabiliami. Reszta przepadła.
Architekt nie pracował w Miastoprojekcie, nie było więc niezależnego archiwum, w którym dodatkowo gromadzono by jego projekty. Politechnika Krakowska, na której studiował (dyplom: 1956) i przez jakiś czas pracował, od początku zamieszania wokół Domu Książków nie zabrała głosu w sprawie - choćby przybliżając historię architekta na tej uczelni.
Z opowieści osób, które miały z nim jakąkolwiek styczność lub słyszały od kogoś, kto go znał, docierają krótkie opisy: ekscentryczny, udziwniony, gbur. Zakulisowo mówi się o chorobie. Że bez zapowiedzi znikał, wycofywał się. A gdy wracał, zarażał optymizmem i pewnością siebie. Niesamowicie skrupulatny, geniusz, świetny konstruktor, utalentowany twórca modeli budynków.
i
Na grobie Pietrzyka nazwiska brak
Z opowieści wiem, że architekt mieszkał na Placu na Groblach w Krakowie, prawdopodobnie z matką. Dzięki internetowemu rejestrowi grobów wiem, że pochowany został na cmentarzu na Salwatorze - w starym, rodowym grobie, na którym nie ma jego nazwiska. Należy zaznaczyć, że Salwator jest cmentarzem wyjątkowym, niewielkim i historycznym, a pochówek tam zarezerwowany jest dziś głównie dla najstarszych rodzin Krakowa, które miejsce zdobyły tam wiele dekad temu. Spoczywa tam szereg znanych artystów, profesorów, osób zasłużonych dla miasta, nauki, sztuki, kultury - m.in. Bronisław Chromy, z którym architekt współpracował.
Zobacz także: Groby architektów. Cmentarz Stare Powązki w Warszawie. Tu spoczywają wybitni
Dr Jakub Bródka z Instytutu Dokumentacji Architektury Biblioteki Śląskiej ustalił, że Pietrzyk zmarł w samotności, w Hospicjum św. Łazarza, które zaprojektował wraz z arch. Jerzym Chronowskim. Według osób pracujących w Łazarzu, nie miał odwiedzających, a na jego pogrzebie w 2017 roku pojawiły się zaledwie trzy osoby. Nie wiemy, kim były.
i
Co zaprojektował Wojciech Pietrzyk?
Za wybitną twórczość architektoniczną w 1986 roku Wojciech Pietrzyk odebrał Krakowską Nagrodę SARP. Powszechnie wiadomo, że zaprojektował 3 kościoły:
- kościół Pana Jezusa Dobrego Pasterza w Krakowie (1974 lub 1977),
- kościół Arka Pana, we współpracy z Ewą Podolak (1977),
- kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bukowinie Tatrzańskiej, we współpracy z Ludwikiem Matuszkiem (1982).
Pracował przy projekcie Hotelu Cracovia (1965) w zespole Witolda Cęckiewicza. Projektował z nim również hotel w Zakopanem, który jednak nie został wybrany do realizacji (obiektu ostatecznie nigdy nie wybudowano). Wraz z Jerzym Chronowskim zaprojektował hospicjum św. Łazarza w Krakowie (1996).
Znany jest również z projektów willi i domów jednorodzinnych, wraz z ich wyposażeniem. Te, o których wiadomo, a było ich z pewnością znacznie więcej:
- dom przy ul. Focha 28 w Krakowie (przebudowany),
- Dom Książków, ul. Chopina 16 w Tarnowie (1977; zachowany wraz z wnętrzem),
- willa Zbigniewa Loretha przy ul. Leśnej 21 w Krakowie (1974 lub 1979; przebudowany).
Wiemy, że inwestorzy kolejnych domów w dorobku Pietrzyka jeździli oglądać jego wcześniejsze realizacje, i że w samym Krakowie jest ich prawdopodobnie więcej. Znajdują się również w innych miastach. Przebudowane lub schowane za drzewami, pomiędzy szeregiem innych domów, w mniejszych i większych ośrodkach miejskich, mogą dziś nie zdradzać charakterystycznych cech projektów architekta: rozrzeźbionych brył, gry czerwienią lub innym kolorem, obszernych, rytmicznych przeszkleń, mozaikowych detali o kosmiczno-onirycznych motywach, projektowanej autorsko zabudowie wnętrz, wykonanej najpewniej w Kalwarii.
Zobacz także: Dom Książków w Tarnowie zostanie muzeum architektury? „To się samo broni”; brakuje tylko finansowania
i
Apel. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie: realizacje Wojciecha Pietrzyka
Nie dysponujemy w Polsce otwartym rejestrem realizacji architektów, a informacje o projektancie domów prywatnych nie są publicznie dostępne. Bez archiwum odtworzenie dorobku Wojciecha Pietrzyka nie jest możliwe - dlatego zwracam się do Państwa, czytelników Architektury-murator, osób z branży i nie tylko, o pomoc w odtworzeniu jego archiwum i o podawanie tego apelu dalej:
Jeżeli wiecie Państwo, że w Waszym mieście stoi obiekt projektowany przez Wojciecha Pietrzyka, a nie ma go na zamieszczonej wyżej liście, proszę o taką informację. Jeżeli macie Państwo podejrzenie, że Wasz lub znany Wam dom może być jego autorstwa i/lub jesteście w stanie dotrzeć do jego dokumentacji - również.
Proszę o kontakt osoby, które znały architekta osobiście, które posiadają na jego temat konkretne informacje, mogące pomóc w odtworzeniu jego życiorysu. Będę również wdzięczna za wskazówki, kto może takie informacje posiadać i z kim powinnam spróbować nawiązać kontakt.
Wszystkie informacje proszę przesyłać na adres mailowy autorki niniejszego apelu: [email protected].