Aula Kopernikańska PUM ukończona w roku 1972 jest nieodkrytym skarbem architektury czasów PRL. O szczecińskiej realizacji Mariana Rąbka pisze Tomasz Sachanowicz.
Trójkątne szczeliny między betonowymi żebrami konstrukcji wpuszczają światło do wnętrza; fot. Maciej Lulko
Aula Kopernikańska Pomorskiej Akademii Medycznej (obecnie Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego)Szczecin, ul. św. Józefa
Autorzyarchitekt Marian Rąbek / Miastoprojekt Szczecin
Data realizacji (koniec)1972
Architekt Marian Rąbek był jednym z gigantów Miastoprojektu Szczecin. Aż trzy szczecińskie budynki wzniesione wedle jego projektów: kompleks Wojewódzkiego Domu Sportu, budynek wielorodzinny na rogu ul. Niedziałkowskiego i Monte Cassino oraz Aula Kopernikańska zostały uhonorowane tytułem Mistera Szczecina. To wyróżnienie dla najciekawszej nowej realizacji przyznawane było w plebiscycie organizowanym corocznie w latach 1962-1974 przez lokalny oddział SARP we współpracy z Kurierem Szczecińskim.
Aula Kopernikańska PUM ukończona w roku 1972 jest nieodkrytym skarbem architektury czasów PRL. Przez lokalizację w centrum zamkniętego kampusu szpitala klinicznego w szczecińskiej dzielnicy Pomorzany pozostaje niedostępna dla większości mieszkańców. Aulę na co dzień znają pracownicy szpitala, a szczególnie słuchający tam wykładów studenci medycyny. Budynek znajdują z rzadka, jak głęboko ukrytą perłę, tylko zagorzali miłośnicy architektury. Aulę usytuowano na wyniesieniu, wśród drzew. Ze starszą częścią szpitala spięto ją długim łącznikiem.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”. Chcesz dalej czytać ten tekst?
Jednym z wyzwań podczas modernizacji i rozbudowy Teatru Polskiego w Szczecinie było wykonanie pierwszej w Polsce dociskowej ściany żelbetowej, która stanowiła zabezpieczenie obudowy wykopu, a także pełni funkcję fundamentu obiektu – pisze Romuald Loegler.
Jedenastego maja rozpoczyna się w Szczecinie Westival Sztuka Architektury 2022. Głównym wydarzeniem tegorocznej edycji jest wystawa „Młoda Polska”, na której zobaczymy jedenaście młodych pracowni architektonicznych wytypowanych przez kuratora Piotra Śmierzewskiego.
Nietypowym elementem budynku jest sferyczne planetarium zlokalizowane w centralnej części holu. Monolityczna konstrukcja została wsparta na dwóch podciągach żelbetowych, dzięki czemu sprawia wrażenie lewitującej kuli. O wyzwaniach związanych z realizacją Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie pisze Piotr Płaskowicki.
Ze względu na mocno zdegradowaną konstrukcję nie wszystkie historyczne elementy budynku udało się zachować. Pozostawiono m.in. żelbetowy łuk, betonowe kaskady i rzeźby, natomiast zadaszenia i proscenium zaprojektowano od nowa – o wyzwaniach związanych z realizacją piszą Przemysław Kołodziej i Andrzej Kowal.
Dobiega końca budowa Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie według konkursowego projektu biura Płaskowicki & Partnerzy z 2011 roku. Nowa placówka na Łasztowni ma zostać oddana do użytku już w przyszłym roku [ZDJĘCIA Z BUDOWY].
Budynek – niewątpliwie współczesny i nowoczesny – bardziej inspiruje i otwiera przed użytkownikami możliwości, niż epatuje swoim wyrazem. O nowej realizacji pracowni Grid architekci pisze Marek Sietnicki.