Architektura MuratorKrytykaJan Strumiłło, Ukryty modernizm. Warszawa według Christiana Kereza

Jan Strumiłło, Ukryty modernizm. Warszawa według Christiana Kereza

Część albumowa książki to doskonały przewodnik po Warszawie dla wszystkich zainteresowanych meandrami architektury polskiej około połowy zeszłego wieku. Obiekty prezentowane są z iście szwajcarską precyzją. Każdy pokazany jest na archiwalnych fotografiach, klarownie opracowanych rysunkach i we współczesnym fotokomentarzu, który przygotował Nicolas Grospierre. Nawet kolejność nie jest przypadkowa. Pozwala zaplanować fascynujący weekend dla wielbiciela warszawskiego „ukrytego modernizmu” – recenzja Grzegorza Stiasnego.

Jan Strumiłło, Ukryty modernizm. Warszawa według Christiana Kereza
Jan Strumiłło, Ukryty modernizm. Warszawa według Christiana Kereza, Wydawnictwo Karakter/Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie 2015

Z roku na rok rośnie w Polsce zainteresowanie architekturą socmodernistyczną. Chyba proporcjonalnie do faktu, że związana z nią epoka, ówczesny dyskurs i jego twórcy z postaci żywych stają się figurami historycznymi. Ich wzloty i upadki łatwiej skatalogować w zamknięte zbiory obiektów, gotowe do opracowania, udostępnienia, spopularyzowania i przekazania w zarząd historykom i konserwatorom zabytków. Ciekawym przyczynkiem do takich działań jest publikacja książki Ukryty modernizm. Warszawa według Christiana Kereza. To niespotykane dotąd profesjonalne – choć bardzo wycinkowe – spojrzenie na naszą architekturę z zewnątrz.

Szwajcarski architekt Christian Kerez został w 2007 roku laureatem międzynarodowego konkursu na siedzibę Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. W 2008 roku zorganizował w Warszawie seminarium dla studentów architektury z prestiżowej szwajcarskiej Politechniki Federalnej w Zurychu (ETH). Powstał wtedy skrypt – pierwowzór obecnego wydania książki. Przedstawiał subiektywny wybór kilkudziesięciu stołecznych budynków. Szwajcarzy skupili uwagę na dziełach zbudowanych w środkowych dziesięcioleciach XX wieku.

Dlaczego właśnie na nich? Christian Kerez próbuje te kwestie wyjaśnić w przytoczonej na wstępie książki rozmowie ze współautorem publikacji architektem Janem Strumiłło. Przebija z niej klasyczna fascynacja ludzi, którzy nie doświadczyli dyktatury, pełnymi rozmachu i imperialnego dekoru dziełami – budynkami wymykającymi się pojęciom wypracowanym przez zachodnioeuropejską optykę widzenia historii architektury. Przegląd Kereza otwiera oczywistość: Pałac Kultury i Nauki. Ale w tej grupie, stanowiącej połowę prezentacyjnego materiału, nie brak też dzieł mniej oczywistych, których autorzy, jak słusznie dostrzegli to szwajcarscy goście, byli niechętni totalitarnej doktrynie sztuki. Swój opór mogli zawrzeć jedynie w tytułowym „ukrytym modernizmie”, przebranym sprytnie w mniej lub bardziej dekoracyjny kostium.

Drugie kryterium doboru to odpowiedź projektantów na narzuconą przez polityków w czasach poststalinowskiej odwilży skrajną oszczędność materiałów i skromne możliwości technologiczne. Kreatywni architekci i konstruktorzy potrafili przekuć te niedogodności w fascynujące, poetyckie struktury, niespotykane w Europie. Koronnym przykładem jest prezentowany w książce, ale nieistniejący już pawilon Supersamu – hala supermarketu jako wyszukane plastycznie i konstrukcyjnie dzieło.

Część albumowa książki to także – a może przede wszystkim – doskonały przewodnik po Warszawie dla wszystkich zainteresowanych meandrami architektury polskiej około połowy zeszłego wieku. Obiekty prezentowane są z iście szwajcarską precyzją. Każdy pokazany jest na archiwalnych fotografiach, klarownie opracowanych rysunkach i we współczesnym fotokomentarzu, który przygotował specjalnie na potrzeby tej publikacji polsko-szwajcarski fotograf Nicolas Grospierre. Nawet kolejność nie jest przypadkowa. Pozwala zaplanować fascynujący weekend dla wielbiciela warszawskiego „ukrytego modernizmu”. Pierwszych piętnaście obiektów można obejrzeć spacerując po Śródmieściu. Kolejne odwiedzamy w ramach trzech krótkich wycieczek: za rzekę na Pragę, na północ – na Żoliborz, aż do legendarnych Sadów Żoliborskich, i ostatecznie na południe, przez Mokotów do jednego z najbardziej znanych na świecie polskich muzeów: Muzeum Plakatu.

Pracownie architektoniczne w drugim etapie postępowania przetargowego na projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie: C.F. Møller, Niras Projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zostanie wyłoniony w ramach trwającego postępowania przetargowego. Do drugiego etapu zakwalifikowało się piętnaście pracowni architektonicznych i konsorcjów z Polski i ze świata. Przedstawimy je w kolejnych artykułach. Która z pracowni zaprojektuje nową siedzibę muzeum?
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie: która z 15 pracowni zaprojektuje nowy budynek muzeum i TR na Placu Defilad? 19 marca 2014 Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie ogłosiło listę 15 pracowni, spośród których wybrany zostanie architekt nowej siedziby muzeum i teatru TR Warszawa na Placu Defilad. Ogłoszenie listy kończy I etap procedury przetargowej, której celem jest wyłonienie autora projektu nowego budynku muzeum
Nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie i TR Warszawa według projektu architekta Chistiana Kereza W obecności prezydent m. st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego architekt Christian Kerez przedstawił gotową wersję budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Kerez w Muzeum Nie tak dawno Günther Vogt wybitny szwajcarski architekt krajobrazu zaprezentował makietę otoczenia przyszłego gmachu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Wstępną koncepcję tworzył we współpracy z architektem Christianem Kerezem na etapie konkursu architektonicznego.