EVolo Skyscraper competition na koncepcję innowacyjnego drapacza chmur organizowany jest od 2005 roku. Uczestnicy nie mają w zasadzie żadnych ograniczeń (również wiekowych). Obiekt powinien jedynie być technicznie możliwy do zrealizowania i przyjazny środowisku. W tegorocznej edycji zaszczytne drugie miejsce zdobyli Klaudia Gołaszewska i Marek Grodzicki z Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Autorzy zaproponowali Airscraper – wielofunkcyjny wieżowiec dla Pekinu, który pełni jednocześnie funkcję gigantycznego filtra oczyszczającego powietrze. Megamiasta z dużym zagęszczeniem populacji, korkami i rosnącymi emisjami CO2 stoją w obliczu poważnych problemów związanych z zanieczyszczeniem powietrza. Pekin jest jednym z alarmujących przykładów tego problemu. W niektóre dni miasto staje się wręcz niezdatne do zamieszkania, stwarzając zagrożenie dla życia i zdrowia. Skutkiem tego jest około milion przedwczesnych zgonów rocznie. Czy architektura może pomóc w rozwiązaniu lub złagodzeniu tego problemu? – zastanawiają się projektanci.
Ich koncepcja wykorzystuje efekt ciągu kominowego. Budynek został tak pomyślany, by zasysać powietrze przy powierzchni ziemi, oczyszczając je poprzez złożony system filtracji. Wymuszona cyrkulacja powietrza pozwala również lokalnie zredukować efekt miejskiej wyspy ciepła. Wieża ma 800 metrów wysokości i 60 metrów średnicy. Składa się z trzech podstawowych modułów: modułu wlotowego, modułu solarnego oraz moduł zielonego.Ten pierwszy, zlokalizowany przy podstawie wieżowca, zawiera modułową kinetyczną fasadę, która pomaga zoptymalizować przepływ powietrza, reagując na różne kierunki podmuchów wiatru. Jest przy tym połączony z systemem filtrów. W pierwszej kolejności zbierają one z powietrza cząsteczki TPS i MP10. Następnie jonizator wytrąca drobniejsze cząsteczki PM 2,5. Według dostępnych danych taki system umożliwia oczyszczenie powietrza z wydajnością do 80% – zauważa Marek Grodzicki.
Projekt wieżowca opiera się też na koncepcie działania wieży solarnej. Tego typu budynki przy podstawie połączone są ze szklarniami o dużej powierzchni, których zadaniem jest podgrzewać wlatujące powietrze. W miastach nie ma możliwości uzyskania tak dużej przestrzeni, dlatego zaprojektowany został inny system. Zainstalowane heliostaty, czyli kinetyczne zwierciadła, kierują promienie słoneczne do wewnętrznej części komina. Znajdują się one w środkowej części wieży, gdzie wystawione są na maksymalną ekspozycję. Skumulowana energia podnosi temperaturę i znacząco wspomaga ciąg wewnątrz, powodując pożądany przepływ powietrza w górę. System ten pozbawiony jest drogiego i złożonego sprzętu do wentylacji mechanicznej. Opiera się na zjawisku naturalnym, które wymusza cyrkulację, a zatem jest bardziej zrównoważony i pomaga w redukcji CO2 – dodaje Klaudia Gołaszewska.
Ostatni z modułów znajduje się w części mieszkalnej wieży, powyżej wysokości 400 metrów, gdzie warstwa smogu nie dociera. To rodzaj podniebnej oranżerii, obfitującej w bujną roślinność. Według koncepcji projektantów nie tylko zapewniałby atrakcyjną i zdrową przestrzeń, ale też wzbogacał powietrze w tlen. Autorzy zwracają też uwagę, że mieszkalne wieżowce stanowić mogą odpowiedź na problem niekontrolowanego rozrastania się miast, co w Chinach jest szczególnie dotkliwe.
W ciągu ostatnich dekad pojawiło się tam wiele megastruktur miejskich. Populacja Pekinu wzrośnie w najbliższych 15 latach o 30%. Oznacza to, że niektóre z najgęstszych dzielnic takich jak Chaoyang osiągną populację 2250 mieszkańców na km2. Aby tworzyć zwarte miasta, zmniejszyć emisję spalin i poprawić warunki zdrowotne na przeludnionych terenach, superjednostki administracyjne będą musiały budować coraz wyższe obiekty. Naszym pomysłem jest usprawnienie tego przewidywanego trendu poprzez wprowadzenie nowej struktury, odpowiadającej na potrzeby miast, które zapewniają zdrowe pomieszczenia mieszkalne, przy jednoczesnej redukcji zanieczyszczenia powietrza. Airscraper może pomieścić 7500 osób, co odpowiada 3 km2 rozproszonej dzielnicy mieszkalnej – wyliczają autorzy. W środku, oprócz lokali mieszkalnych i parku, przewidzieli m.in. przestrzenie rekreacyjne, edukacyjne, handlowe i kulturalne. Naszym zdaniem wieżowiec XXI wieku jest miejską supertkanką, która nie tylko służy lokalnym potrzebom mieszkańców, spełnia ekonomiczne oczekiwania inwestorów, ale także ponosi globalną odpowiedzialność wobec miasta i całej planety – podsumowują.
Klaudia Gołaszewska – architekt, studentka Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Studiowała też w Leibniz Hannover i Stuttgart Universität w Niemczech. Zdobywczyni wielu nagród i wyróżnień. Doświadczenie zdobywała m.in. w biurach Lahdelma & Mahlamäki oraz Skidmore, Owings & Merrill, biorąc udział w projektach wysokościowców, które ją zafascynowały i stały się jej pasją. Jej relację z praktyk w biurze SOM oraz wywiad z Markiem Nagisem, dyrektorem ds. projektów chicagowskiej pracowni, publikowaliśmy w numerze 12/2017 „A-m”.
Marek Grodzicki – architekt, student Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Studiował na VIA University Collage w Danii oraz Stuttgart Universität w Niemczech. Podczas studiów zdobywał doświadczenie m.in. w pracowni Gensler w Londynie, Lahdelma & Mahlamäki w Finlandii oraz w Skidmore, Owings & Merill w Chicago. Jego relację z praktyki w londyńskim oddziale pracowni Gensler oraz wywiad, jaki przeprowadził z jednym z dyrektorów biura – Łukaszem Płatkowskim, publikowaliśmy w numerze 10/2017 „A-m”.