Zielony Wrocław

Plac Nowy Targ we Wrocławiu czeka zielona rewolucja. Poznaliśmy szczegóły!

Po 10 latach od kontrowersyjnej przebudowy placu Nowy Targ we Wrocławiu władze miasta zapowiadają rewolucyjne zmiany tej przestrzeni. Istniejąca nawierzchnia z kostki i betonowych płyt zostanie częściowa rozebrana, pojawi się za to zieleń, w tym blisko 200 nowych drzew.

Spis treści

  1. Ten kontrowersyjny Nowy Targ
  2. Nowy Targ we Wrocławiu do poprawki
  3. Historia placu Nowy Targ we Wrocławiu

Ten kontrowersyjny Nowy Targ

Nowy Targ we Wrocławiu był w swej długiej historii przedmiotem niejednej publicznej dyskusji. Już fontanna Neptuna ustawiona na placu w pierwszej połowie XVIII wieku wzbudziła we Wrocławiu liczne kontrowersje (postać dzierżąca trójząb kojarzyła się ówczesnym mieszkańcom z diabłem).

Od lat w lokalnych mediach pojawiają się też postulaty wyburzenia powojennej zabudowy placu i zastąpienie jej wierną rekonstrukcją obiektów historycznych. Fale krytyki wywołała też ostatnia metamorfoza, przeprowadzona w 2013 roku według konkursowego projektu biura Roman Rutkowski Architekci. Realizacji, która uwzględniała nie tylko nowe zagospodarowanie placu, ale też budowę parkingu podziemnego pod jego płytą, zarzucano m.in. wprowadzenie zbyt małej ilości zieleni, choć akurat ten aspekt zgodny był z ówczesnym studium historyczno-urbanistycznym przygotowanym przez historyków sztuki Łukasza Krzywkę i Rafała Eysymontta na zlecenie Biura Rozwoju Wrocławia. Zieleń na obszarze wrocławskiego Nowego Targu, pierwotnie tu nie występująca, nadaje mu prowincjonalny, małomiasteczkowy charakter – czytamy w dokumencie. Autorzy studium proponowali nawet usunięcie drzew z północnej części założenia, do czego ostatecznie nie doszło.

Inne krytyczne argumenty wysuwali lokalni aktywiści. Nowy Targ to dziś antyspołeczne miejsce – mówiła „A-m” w 2013 roku architektka i antropolog kultury Anna Rumińska, założycielka wrocławskiej fundacji eMSA zajmującej się m.in. działaniami na rzecz poprawy przestrzeni publicznych. Projekt nieetyczny społecznie, poprawny tylko geometrycznie. Drewniane, czarne leżaki są gorące w słońcu, za duże dla samotnika, za małe dla pary. Nie można usiąść w grupie. Stoją „odspołecznie”, z dala od siebie, zgodne z priorytetem – grafiką nawierzchni. Pasy kostki utrudniają poruszanie się na rolkach, szpilkach i wózkach, pawilony nie chronią przed deszczem. Plac nie zatrzymuje przechodniów. Każda społeczność lokalna jest stąd bezgłośnie wypraszana. To jest chyba cel projektantów i urzędników: nie zatrzymywać nas między budynkami – zwracała uwagę.

Plac Nowy Targ we Wrocławiu

i

Autor: ZZM we Wrocławiu

Nowy Targ we Wrocławiu do poprawki

Dziś po dekadzie funkcjonowania placu w nowej odsłonie władze Wrocławia zapowiadają zmiany. Projekt zazielenienia tej przestrzeni przygotowało biuro Roman Rudkowski Architekci we współpracy z architektami krajobrazu z pracowni aplusf oraz psycholożką i ekspertką w dziedzinie meblowania przestrzeni miejskich Dominiką Stryjewską. Przykrywająca podziemny parking posadzka z kostki i betonowych płyt zostanie częściowo rozebrana. Zastąpią ją nowe warstwy izolacji oraz warstwy drenująco-retencyjne wraz z substratem. Dzięki temu na Nowym Targu będą mogły pojawić się 172 drzewa, a także ponad 27 tys. bylin i innych roślin. Nowe rabaty zostaną wyniesione na 25 cm. Jak wylicza wrocławski magistrat, przebudowa obejmie łącznie około 60% powierzchni placu. W ramach inwestycji zmodernizowane zostanie też oświetlenie, a przy okazji prac elektrycznych utworzone zostaną punkty zasilania dla food trucków.

Jakiś czas temu, po latach od przeprojektowania placu, stwierdziłem sam dla siebie, że teraz zrobiłbym ten plac bardziej pusty i bardziej regularny w swojej geometrii – żeby zapewnić mu większą elastyczność w użytkowaniu. Los sprawił, że dane mi było jeszcze raz podejść do tej przestrzeni, tym razem z całkowicie innymi założeniami projektowymi sformułowanymi przez Gminę Wrocław. W nowym wydaniu plac po prostu będzie inny: z mniejszą przestrzenią pustą, w swojej geometrii symetryczny i przez to być może bardziej klasyczny (być może w ten sposób bardziej nawiązujący do przedwojennej geometrii placu), z jakby dodatkowymi pierzejami, które uformowane zostaną przez drzewa, ze zdecydowanie mniejszymi możliwościami organizacji imprez masowych. Zieleń na placu nie tylko będzie można oglądać, ale również w nią wejść i pod nią usiąść – napisał niedawno na swoim Facebookowym profilu architekt Roman Rutkowski.

Władze Wrocławia szacują, że pierwszy etap prac związany z zazielenieniem Nowego Targu zostanie zakończony wiosną 2024 roku. Przetarg na realizację ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach. Przybliżony koszt inwestycji wyniesie ok. 8 mln zł.

W przyszłości na placu pojawić się ma także planowana tu od lat fontanna. Czas pokaże, czy uzupełni ją rekonstrukcja odnalezionej przed kilkoma miesiącami barkowej rzeźby Neptuna, czy nowa forma. Na razie wiadomo jedynie, że na projekt rzeźby urząd miasta  planuje ogłosić konkurs.

Historia placu Nowy Targ we Wrocławiu

Historia wrocławskiego placu znanego dziś pod nazwą Nowy Targ sięga XIII wieku. Wykształcony wówczas podział otaczających go pierzei na stosunkowo wąskie działki, które z czasem zabudowano murowanymi domami zachował się do 1945 roku. Obok Rynku i placu Solnego należał przez lata do najważniejszych placów handlowych miasta. Na przełomie XIX i XX wieku przy Nowym Targu powstało kilka domów towarowych, a w 1918 roku, w południowej pierzei, okazały budynek Nadprezydium Prowincji Śląskiej. Pod koniec wojny w podziemiach tego gmachu mieściło się dowództwo obrony Festung Breslau.

Zdaniem historyków był to jeden z powodów, dla których okolice placu alianci atakowali szczególnie zaciekle. Paradoksalnie jednak obiekt jako jeden z nielicznych przetrwał bombardowania w stosunkowo dobrym stanie i dziś mieści część wydziałów urzędu miasta.

Funkcje handlowe powróciły na Nowy Targ zaraz po wojnie – po odgruzowaniu stał się jednym z większych tzw. szaberplaców Wrocławia. W latach 1960-1963 w miejscu po wyburzonej zabudowie zrealizowano osiedle dla 4000 mieszkańców. Posadzkę placu podzielono wówczas pasami z kostki bazaltowej na kwadraty, które wypełniono płytami chodnikowymi, a częściowo zielenią. Tym samym całkowicie zmienił się charakter Nowego Targu. Sklepy i punkty usługowe, z których niegdyś słynęło to miejsce, znalazły się jedynie w parterach dwóch pierzei, w tym jednej oddzielonej od placu torami tramwajowymi.

Z czasem większość przestrzeni zaczęły zajmować samochody petentów urzędu miasta. Nowy Targ stał się dziwną hybrydą przestrzeni publicznej, osiedlowego podwórka i parkingu. W 2010 roku, w związku z planowaną budową garażu pod jego płytą, władze miasta ogłosiły konkurs na projekt zagospodarowania placu z elementami małej architektury i wolno stojącym pawilonem. W opracowaniu architekci mieli też uwzględnić działające sezonowo targowisko i przewidywaną w przyszłości fontannę w centrum założenia. W jury zasiedli przedstawiciele ratusza, m.in. miejska konserwator zabytków Katarzyna Hawrylak-Brzezowska i architekt miasta Piotr Fokczyński, oraz wrocławski architekt Marcin Dziewoński. Przewodniczącym sądu był Kazimierz Łatak. Zwyciężyła koncepcja pracowni Roman Rutkowski Architekci. Przebudowę placu przeprowadzono w latach 2011-2013.