Budowa przedszkola Katarzyny Kobro to pomysł władz łódzkiej ASP z profesor Joanną Rudzką-Habisiak, rektor uczelni, na czele. Obiekt ma powstać na podstawie modelu z 1936 roku, w którym artystka prezentowała możliwości wykorzystania idei rzeźby unistycznej w architekturze. Katarzyna Kobro stworzyła go w oparciu swoją Kompozycje przestrzenną (8). W przeciwieństwie do rzeźby, otwartej w wielu widokach na przestrzeń, bryła przedszkola jest zasadniczo zamknięta, choć rozczłonkowana. Założona na rzucie wydłużonego prostokąta, zryzalitowanego w jednej z elewacji. Zestawiona niejako z dwóch klamrowo powiązanych części, każda na rzucie litery L, o zróżnicowanej wysokości, spiętych wyniesioną bryłą, przykryta pełnym łukiem, asymetrycznie usytuowaną, i zrównoważoną wysuniętymi ponad płaskie dachy dwiema różnej wielkości prostokątnymi płaszczyznami muru. Elewacja frontowa (?), przecięta pośrodku prostopadłym, mocno wysuniętym murem, stanowi w projekcie równocześnie elewację ogrodową, co pokazuje sposób jej ukształtowania. Jest, wraz z jedną boczną, podzielona regularna siatka kwadratowych otworów całkowicie przeszklonych. Ściany szkła pełnią tutaj oczywistą funkcję otwarcia na otaczającą przestrzeń. Z kolei w elewacji tylnej wąski pas kwadratowych okien biegnie tuż pod Iinią okapu. Druga, boczna, przeszklona jest w połowie 9-polową siatką większych okien – czytamy w opisie katalogu wystawy „Katarzyna Kobro 1898-1951: w setną rocznicę urodzin”, prezentowanej w Muzeum Sztuki w Łodzi na przełomie 1998 i 1999 roku. Historyczny model przedszkola Kobro niestety nie zachował się do naszych czasów. Znany jest jedynie z dwóch archiwalnych fotografii opublikowanych m.in. w magazynach „Forma” (nr 5, 1936), „Budowa” (nr 2, 1936) oraz „Wymiary” (nr 1, 1938). Projekt architektoniczny budynku na podstawie zdjęć jeszcze w 2017 roku wykonał zespół architektów z Urzędu Miasta Łodzi.
Artystyczne przedszkole Kobro w 2022 roku?
Wiadomo już, że przedszkole Kobro zlokalizowane zostanie na terenie kampusu Akademii Sztuk Pięknych przy ul. Wojska Polskiego, tuż przy zbiorniku retencyjnym vis-a-vis gmachu głównego. Będzie placówką publiczną, należącą do uczelni. Projektanci z Biura Architekta Miasta opracowali dwie koncepcje budynku, różniące się nieco gabarytami i rozkładem przestrzeni. Pierwsza zakładała realizację obiektu większego, wkomponowanego w skarpę nad stawem, druga – znacznie mniejszego, usytuowanego na rozległym podium, które na wodę otwierałoby się przeszkloną elewacją. Ostatecznie zdecydowano się na ten drugi wariant. Budynek miałby ok. 1000 m² powierzchni i byłby przeznaczony dla blisko setki dzieci. Sale przedszkolne, zaplecze kuchenne i szatnie zaplanowano w bryle podium, na poziomie -1, powyżej znalazłyby się pomieszczenia biurowe oraz większa sala do prowadzenia zajęć artystycznych. Koszt realizacji przedszkola Kobro szacowany jest na ok. 6-7 mln zł. Budowa powinna się zakończyć w ciągu dwóch lat.
Czytaj też: Miasto dzieci - przedszkole w Kopenhadze |
Nie tylko przedszkole: Kobro i funkcjonalizm
Katarzyna Kobro była jedną z najwybitniejszych artystek związanych z międzywojenną awangardą w Polsce. Studiowała w Szkole Malarstwa, Rzeźby i Architektury w Moskwie, gdzie po raz pierwszy zetknęła się ze środowiskiem lewicy konstruktywistycznej. Tam poznała też swojego przyszłego męża, Władysława Strzemińskiego. W latach 20. razem ze Strzemińskim przeniosła się do Polski. Należała do głównych grup awangardowych w Polsce, takich jak Blok czy Praesens. Swoją koncepcję architektury wyłożyła m.in. w artykule „Funkcjonalizm” z 1936 roku, wskazując na wagę wartości utylitarnych i konieczność powiązania ich ze sztukami plastycznymi. Celem funkcjonalizmu jest oddziaływanie form artystycznych na układ życia codziennego zgodnie z zasadami naukowej organizacji pracy, tzn. osiągnięcie największego skutku użytecznego przy najmniejszym nakladzie sił i środków. Zadaniem funkcjonalizmu jest znalezienie takiego zespołu form artystycznych, którego oddziaływanie utylitarne odbywałoby się w sposób najekonomiczniejszy. Funkcjonalizm poszukuje najkrótszej drogi wytwarzania emocji artystycznej i za jej rozładowanie uważa organizujące działania utylitarne – pisała.
Czytaj też: Kobro. Skok w przestrzeń |