Spis treści
- Tym razem dyskretnie, bo dom prywatny, co szanować należy
- Idea by O4 Architekci
- Dom Wiatrak pod Lublinem. Pomysł marzycieli
- Dołączył do modnych domów Lubelszczyzny
- Założenia autorskie
- Summary
Artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Architektury-murator w 2022 roku.
Tym razem dyskretnie, bo dom prywatny, co szanować należy
Przygotowując komentarze dla „Architektury-murator” zdarzało mi się zakłócać drzemkę przedszkolakom czy spokój mieszkańców domu opieki. Prywatnie często wchodzę do foyer publicznych gmachów albo irytuję ochroniarzy, stojąc zbyt długo na dziedzińcach dozorowanych biurowców. W przypadku opisywania domu jednorodzinnego musiałem zmienić moje przyzwyczajenia i uszanować prywatność mieszkańców. Zamiast wizyty w środku i obejrzenia każdego dostępnego miejsca musiały wystarczyć zdjęcia, rysunki i rozmowa z architektem. Oraz wrażenia z dyskretnej obserwacji przeprowadzonej z rozsądnej odległości.
Czytaj też: Megainwestycja – o nowym centrum Muzeum Wsi Mazowieckiej Grzegorz Stiasny |
Stary młyn zyskał drugie życie i nowoczesny wygląd, nie tracąc pierwotnej formy
Idea by O4 Architekci
Projekt powstał na podstawie pracy konkursowej, której autorami byli Michał Kucharski i Tomasz Padło. Do pomysłu przesłanego na międzynarodowy konkurs Współczesny Dom Wiejski po latach wrócili inwestorzy z Lubelszczyzny, zlecając go Michałowi Kucharskiemu, Mateuszowi Piwowarskiemu i Sylwii Ciesielskiej z pracowni O4 Architekci.
Do budowy domu wykorzystano oryginalny wiatrak typu koźlak przeniesiony w nowe miejsce. Współczesna żelbetowa konstrukcja oparta na czterech narożnych słupach jest ukryta, a zachowane drewniane elementy pojawiają się w różnych miejscach domu, nadając mu charakter.
Dom stoi na niewielkim pagórku obsypującym zagłębioną w ziemi najniższą kondygnację. Wcina się ona w teren skośnymi żelbetowymi ścianami. Między nimi znajduje się rampa prowadząca do głównego wejścia i bramy garażu. Na pochylnię od strony ogrodu wychodzi szerokie okno pokoju z dużym rodzinnym stołem. Ustawiony przed oknem ogrodowy stolik to zachowane żarno.
Obrys wyższych kondygnacji jest stosunkowo niewielki, ale dobrze rozplanowany rzut o wymiarach 6,5 x 6,5 m pozwala na zmieszczenie klatki schodowej i podstawowych pomieszczeń. Parter jest jedną przestrzenią mieszczącą kuchnię i czytelnię. Na tym poziomie ustawiono też zastrzały podtrzymujące centralny słup – kozły, od których wzięła się nazwa typu wiatraków. Panoramiczne okna wychodzą na wschód i północ. Jedyne okno od strony drogi zabezpieczone jest w tradycyjny dla drewnianego budownictwa sposób, przez umieszczenie w nim kwadratowych drewnianych słupków obróconych o 45 stopni. Ogranicza to również możliwość wglądu do wnętrza.
Czytaj też: Dom wiatrak |
Na dwóch piętrach zaplanowano pokoje mieszkalne i łazienki. Pod krytym gontem dachem, z charakterystycznym ściętym naczółkiem, znajduje się antresola z zachowanym kołem palecznym. Okno wypełniające szczyt dachu otwiera się na widok w pełni rekompensujący oczywiste konsekwencje mieszkania w domu wertykalnym.
Dom Wiatrak pod Lublinem. Pomysł marzycieli
Elewacje obłożono ciemnymi opalanymi deskami. Sposób ich układania oraz pionowe okna dodają bryle smukłości. Rury spustowe sprawnie ukryto pod drewnianą elewacją. Zamontowane na stałe nowe stalowe skrzydła mają rozmiar odbiegający od projektowanego.
Pozornie sentymentalny, marzycielski pomysł, by zamieszkać w wiatraku, w wyniku realizacji, skłania do przemyśleń dotyczących problemów niezwykle współczesnych. Konieczność ograniczenia wpływu budownictwa na środowisko wymusi na architektach projektowania z wykorzystaniem istniejących, pochodzących z odzysku materiałów. Bez projektowej elastyczności, znajomości rzemieślniczych detali i wiedzy o tradycyjnych sposobach budowania trudne będzie odpowiednie powtórne wykorzystanie chociażby drewna.
Czytaj też: Dom Wiatrak koło Lubartowa: nowa funkcja w starym młynie |
Dołączył do modnych domów Lubelszczyzny
Decydując się na zamieszkanie w wiatraku jego właściciele prawdopodobnie, nie spodziewali się, że prywatny dom stanie się internetową sensacją, a jego zdjęcia znajdą się w dziesiątkach publikacji. Jednak z rozmowy z Mateuszem Piwowarskim wynika, że popularność zaczyna inwestorom trochę przeszkadzać. Dom szybko stał się rozpoznawalny na równi z innymi sławnymi domami Lubelszczyzny. Willa Tadeusza Pruszkowskiego w Kazimierzu Dolnym projektu Lecha Niemojewskiego, dom w Podgórzu projektu Czesława Bieleckiego i Jerzego Heymera czy lubelska Casa Olajossy autorstwa Dariusza Kozłowskiego i Tomasz Kozłowskiego, też swego czasu budziły ogromne zainteresowanie. Nieporównywalne jednak z tym, które można zdobyć dzięki zasięgom mediów społecznościowych. Jednak i one wkrótce znajdą nowy temat, a dom wiatrak odzyska prywatność skryty w kępie drzew za plecionym płotem, gdzieś wśród spokojnych pól północnej Lubelszczyzny.
Założenia autorskie
Zaczyn pod projekt powstał w 2014 roku w ramach międzynarodowego konkursu Współczesny Dom Wiejski. Praca została wyróżniona na etapie krajowym. Projekt został dostrzeżony po latach przez inwestora z Lubelszczyzny, który został właścicielem starego wiatraka. Wstępna koncepcja przeszła niezbędne modyfikacje, została dostosowana do wymagań klienta i uwarunkowań technicznych oraz lokalnych.
Budynek został zaprojektowany jako wpisujący się w wiejski krajobraz. Jego forma to znany, charakterystyczny i mocny element tradycyjnej zabudowy wsi polskiej. Obiekt stara się sprostać nowoczesnemu charakterowi użytkowania i wypełniać należycie swoją nową funkcję – mieszkaniową. Stary młyn zyskał drugie życie i unowocześniony wygląd, nie tracąc swojego pierwotnego wyrazu i formy. Wyzwaniem okazało się zawarcie w bryle niezbędnego programu funkcjonalno-użytkowego. Pierwotny obiekt był bardziej wertykalny. Rzut zamykał się w wymiarach zewnętrznych 6,5 x 6,5 m. W związku z tym pomieszczenia zostały rozłożone na czterech poziomach. Celem uzyskania większej przestrzeni zaprojektowano również część podziemną.
Obiekt ze względu na swoją nową funkcję wymagał wykonania zupełnie nowej konstrukcji. Stare elementy, nadające się do ponownego wykorzystania, zostały oczyszczone i odrestaurowane. W ścianach zewnętrznych wykorzystano stare belki młyna, tworząc tzw. mur pruski we wnętrzach. Wykończenie budynku to połączenie starego z nowym, historii i nowoczesności. Na elewacji użyto desek ze starej konstrukcji. Nowe zostały częściowo opalone ogniem. Innymi ważnymi materiałami są: żelbet i szkło. Większe przeszklenia znajdują się na parterze, w części podziemnej i na antresoli. Umożliwiło to otworzyć wnętrze na otaczającą naturę. W wyższych partiach budynku zastosowano wysokie pionowe okna. Taki zabieg pozwolił wtopić im się w powtarzalny rytm elewacyjnej deski. Mateusz Piwowarski, Michał Kucharski
Dom Wiatrak okolice Lubartowa
Autorzy: Michał Kucharski, o4 architekci Mateusz Piwowarski, architekci Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski
Współpraca autorska: architekci Sylwia Ciesielska, Tomasz Padło
Pomysł pierwotny: Michał Kucharski, Tomasz Padło
Projekt koncepcyjny: Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski
Projekt budowlany i wykonawczy: Michał Kucharski, o4 architekci Mateusz Piwowarski, Sylwia Ciesielska
Wsparcie techniczne: Arkadiusz Szałyga, Archimo
Konstrukcja: Trans-Cad
Instalacje sanitarne: Kozmik Projekt
Wizualizacje: Marcin Lubecki, LUM Studio
Generalny wykonawca: Drewnolit
Inwestor: prywatny
Powierzchnia terenu: 1 981 m2 Powierzchnia zabudowy: 79,7 m2
Powierzchnia użytkowa: 148,5 m2 Powierzchnia całkowita: 220 m2 Kubatura: 720 m3
Projekt konkursowy: 2014 (inna koncepcja)
Projekt: 2018-2019 Realizacja: 2019-2021
Nie podano kosztu inwestycji
Elewację obłożono ciemnymi opalanymi deskami. Sposób ich układania oraz pionowe wysokie okna kondygnacji mieszkalnych dodają bryle smukłości
Summary
Designed for an international competition, the Windmill House was noticed by a client from the Lublin region, who had an old windmill of the post mill type moved to a new site on a hillock. The contemporary reinforced-concrete structure of four corner posts is hidden inside, and original wooden elements are used throughout the house. The footprint is only 6.5x6.5m, so to make the house bigger, a story with the main entrance and a garage door was added underground, accessible along a sloping ramp. The windmill itself is divided into four levels, connected by stairs. The ground floor is one open space with the kitchen and reading room, and its large window gives on the ramp; a garden table in front of it was made of a quern stone. Two upper floor contain rooms and bathrooms, and the top level with a characteristic gable has a large panoramic window. Elevations of the windmill are faced with recovered original boards, complemented by dark-fired new ones. Their vertical arrangements harmonizes with tall and narrow windows of the upper floors.