Młode zabytki

Łupiny konoidalne na kombajnach. Nowy zabytek Warszawy to industrialny unikat

2025-03-03 14:51

Wybudowane na przełomie lat 50. i 60. Centralne Laboratorium i Biuro Konstrukcji Narzędzi w Warszawie zostało nowym zabytkiem Warszawy i kolejnym chronionym przez konserwatora świadkiem przemysłowej historii Służewca. Budynek wyróżnia ciekawe sklepienie złożone z 9 łupin konoidalnych. Podobna hala stała też kiedyś przy ul. Taśmowej - została już wyburzona.

Spis treści

  1. Nowy industrialny zabytek Warszawy
  2. Jak powstała hala na Suwak 4?
Gołębiewski największym hotelem w Polsce

Nowy industrialny zabytek Warszawy

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował za pośrednictwem Facebooka, że Warszawa ma nowy obiekt zabytkowy – to hala przy ul. Suwak 4 – mieściło się tu Centralne Laboratorium i Biuro Konstrukcji Narzędzi. Decyzja "jest prawomocna i ostateczna", a obiekt unikalny, choć... nie zawsze tak było.

Na Służewcu, w ramach Południowej Dzielnicy Przemysłowej, przy ul. Taśmowej 1/3 powstała jeszcze jedna hala z charakterystycznym sklepieniem – należała do Spółdzielni Dziewiarskiej im. 17 Stycznia. Niestety – już nie istnieje. Dziś w jej miejscu powstaje nowa zabudowa pod adresem Taśmowa 5.

Zobacz także: Wydrukowano tu dziesiątki milionów książek. Jedna z największych drukarni w Europie stanęła w Warszawie w latach 50.

Jak powstała hala na Suwak 4?

Począwszy od 1951 roku, w ramach Południowej Dzielnicy Przemysłowej Służewiec w ciągu 12 lat powstało 26 nowych zakładów przemysłowych, zatrudniających wysoko wykwalifikowanych pracowników, a wkrótce powstało dla nich eksperymentalne Osiedle Prototypów, które również produkowano w zakładach (konkretnie w Warszawskiej Fabryce Domów).

Jednym z tych zakładów było Centralne Laboratorium i Biuro Konstrukcji Narzędzi, które wybudowano w latach 1959-1961 według projektu architekta Henryka Jerzego Marconiego i konstruktora inż. Tadeusza Rułana, wspierających się na rozwiązaniu konstrukcyjnym opracowanym przez legendarnego inż. Wacława Zalewskiego i Ignacego Dragułę. Na skrzyżowaniu ulic Suwak i Domaniewskiej stanęła hala z wyróżniającym się zadaszeniem połączona z 2-piętrowym biurowcem przeznaczonym dla administracji i laboratoriów. W łączniku zaplanowano pomieszczenia socjalne, zaś w hali – produkcję Zakładu Budowy Prototypów. Wytwarzano tu prototypy obrabiarek.

Szczególnie cennym przykładem architektury przemysłowej jest założona na rzucie prostokąta hala warsztatowa, o kubaturze 10 000m3. Wzdłuż wschodniej, północnej i południowej hali znajdują się nieco niższe od niej, wąskie dobudówki, przeznaczone zgodnie z pierwotnym projektem na pomieszczenia pomocnicze i trafostacji

- czytamy na profilu MWZK.

Zobacz także: Kombajn do zbierania mieszkańców. Warszawskie osiedle chwalono za projekt, a dziś łatwo je przeoczyć

Zabytkowa hala na Suwak 4 w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator

Niecodzienny kształt sklepienia hala zawdzięcza prefabrykatom w formie łupin konoidalnych – tę nazwę warto zapamiętać. Jest ich 9. Osadzono je na siatce modularnej.

Powłokowe konstrukcje cienkościenne, których przykładem są sklepienia hali warsztatowej, uważane były wówczas za najbardziej ekonomiczny sposób wykorzystania stali i betonu w budownictwie. Połączone segmenty, produkowane na specjalnych, przesuwnych „kombajnach”, tworzyły sklepienia zapewniające ochronę przed opadami atmosferycznymi i zapewniające dobre oświetlenie hali produkcyjnych

- informuje urząd.

Bliźniaczą halę Spółdzielni Dziewiarstwa również projektował Marconi, tym razem jednak we współpracy z arch. Danutą Krajewską. Konstrukcję opracowali inżynierowie Kazimierz Słomczyński i Tadeusz Kuś. Do hali nie przylegał dodatkowy budynek, była jednak dwa razy większa - łupin konoidalnych miała aż 18 w układzie 3 x 6.

Źródła: MWKZ, Architektura (nr 2, 1960 r.)
Architektura Murator Google News
Architektura-murator. Podcast 30/30
Michał Sikorski. Architektura z odzysku
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      Reklama
      1. Now Playing
        Up NextMichał Sikorski. Architektura z odzysku
      2. Now Playing
        Up NextDrzewo i architektura. Czas na nowe podejście?
      3. Now Playing
        Up NextŁadnie, tylko lepiej. Gruz, dzikość i narracja
      4. Now Playing
        Up NextNie chcę, ale… Konieczny i Grodzicki o realiach pracy w architekturze
      5. Now Playing
        Up NextPiotr Zbierajewski: Mieszkaniówka po duńsku
      6. Now Playing
        Up NextPolski pawilon na Biennale Architektury w Wenecji. Świetny, potrzebny czy zbyt błahy?
      7. Now Playing
        Up NextLary i penaty. O bezpiecznej czułości architektury
      8. Now Playing
        Up NextCzesław Bielecki. Architektura déjà vu
      9. Now Playing
        Up NextKto i dlaczego zakaże Ci budowy nowego domu?
      10. Now Playing
        Up NextPiotr Grochowski. Architekt, który bywa przedsiębiorcą
      11. Now Playing
        Up NextAhrend. Przyszłość biur jest cicha, modułowa i używana
      12. Now Playing
        Up NextGroza, propaganda i odszpecanie. Architektura nazistowska
      13. Now Playing
        Up NextFest Srogi Familok: kulisy reportażu o katowickiej Superjednostce
      14. Now Playing
        Up NextEquitone. Pracujemy z architektami i dla architektów
      15. Now Playing
        Up NextProdukt mieszkaniopodobny
      16. Now Playing
        Up NextPrzemo Łukasik i Łukasz Zagała: Misja, prawo, kapitalizm
      17. Now Playing
        Up NextKamil Domachowski. W kontekście i w emocji.
      18. Now Playing
        Up NextEwa Kuryłowicz: o praktyce i teorii.
      19. Now Playing
        Up NextMichał Murawski: Budynek z ideologią
      20. Now Playing
        Up NextAnna Cymer: Ależ to jest brzydkie!
      21. Now Playing
        Up NextSzymon Wojciechowski - Architektura jako biznes