Kadr z filmu Experimental City

i

Autor: fot. Minnesota Historical Society Kadr z filmu Experimental City

Co się wydarzyło

2020-11-25 11:44

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy: tym razem wręczenie Nagród SARP 2020 i OBEL AWARD, rozstrzygnięcie konkursów o Nagrodę Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza i Nagrodę im. Jana Baptysty Quadro oraz tegoroczny festiwal MIASTOmovie.

Nagroda SARP 2020

Nagrodzona przebudowa Muzeum Czartoryskich w Krakowie

i

Autor: fot. Wojciech Kryński/serwis prasowy Nagrodzona przebudowa Muzeum Czartoryskich w Krakowie

Nagroda SARP (poprzednia nazwa: Nagroda Roku SARP) to prestiżowe wyróżnienie przyznawane corocznie przez środowisko polskich architektów autorom najbardziej wartościowych nowych realizacji. Tym razem uhonorowano nią najlepsze obiekty architektoniczne zrealizowane do końca 2019 roku. Zgłoszenia do nagrody mogą nadsyłać architekci, lokalne oddziały SARP, a także inwestorzy, organy administracji publicznej i redakcje magazynów architektonicznych po uzyskaniu zgody autorów. Wyróżnienie można uzyskać w jednej z sześciu kategorii: budynek mieszkalny jednorodzinny; budynek mieszkalny wielorodzinny; budynek biurowy, oświaty lub administracji; budynek kultury – architektura w przestrzeni dziedzictwa; inny budynek użyteczności publicznej; przestrzeń publiczna. Ponadto jeden z laureatów otrzymuje Główną Nagrodę SARP. W tym roku jury, któremu przewodniczył Prezes SARP Bohdan Lisowski, uhonorowało Grand Prix przebudowę Muzeum Czartoryskich w Krakowie („A-m” 4/2020) autorstwa pracowni Biuro Projektów Lewicki Łatak oraz ART FM. Charakter ekspozycji został zachowany, a gromadzona przez kilka pokoleń rodziny Czartoryskich kolekcja zyskała nowe miejsce prezentacji, adekwatnej do rangi zbiorów i ich znaczenia dla kultury polskiej i międzynarodowej. (...) Przekrycie dziedzińca stalowo-szklanym dachem wykreowało nową przestrzeń publiczną w Krakowie. Dawny dziedziniec został zamieniony w hall wejściowy i w ten sposób udostępniony mieszkańcom i zwiedzającym. Kunszt restauratorski z kunsztem projektowania współczesnych form tworzą w Nowym Muzeum Książąt Czartoryskich dzieło kompletne i ponadczasowe – napisali jurorzy. Autorzy przebudowy zostali nagrodzeni również w kategorii budynek kultury – architektura w przestrzeni dziedzictwa. Warto przypomnieć, że Biuro Lewicki Łatak zdobyło Grand Prix również w poprzedniej edycji organizowanego przez SARP konkursu. Wówczas uhonorowana została zaprojektowania przez nich krakowska Hala KS Cracovia 1906 z Centrum Sportu Niepełnosprawnych.

Piotr Lewicki (BPLŁ) i Mieczysław Bielawski (ART FM) odbierają nagrodę

i

Autor: fot. Dariusz Gackowski/serwis prasowy Laureaci odbierają główną nagrodę

Ponadto w tej edycji sędziowie przyznali sześć nagród w każdej z konkursowych kategorii oraz dziesięć równorzędnych wyróżnień. Nagroda w kategorii budynek mieszkalny jednorodzinny przypadła pracowni PL. Architekci, autorom domu jednorodzinnego LUS_4. Najlepszym budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym okazał się warszawski POTOCKA HOUSE autorstwa Pole Architekci, a budynkiem biurowym, oświaty lub administracji zmodernizowana poznańska siedziba firmy ZREMB Shiraz wraz z zagospodarowaniem terenów przyległych pracowni CDF Architekci. W kategorii budynek użyteczności publicznej nagrodzono Bazę Kajakarską w Augustowie projektu PSBA Przemysław Sokołowski Biuro Architektoniczne / Inooni Jakub Zygmunt, a w kategorii przestrzeń publiczna pierwszy etap realizacji modelowego osiedla Nowe Żerniki we Wrocławiu autorstwa tzw. Superbiura, w skład którego weszło ponad 49 polskich pracowni architektonicznych. Wręczenie nagród miało miejsce 9 października, ze względu na pandemię uroczystość odbywająca się w warszawskim pawilonie SARP była transmitowana on-line. (red)

Czytaj też:  Zbigniew Maćków z Honorową Nagrodą SARP 2020 |

OBEL AWARD 2020 dla Anny Heringer

Nagrodzone centrum lokalne Anandaloy

i

Autor: fot. Kurt Hoerbst/serwis prasowy Nagrodzone centrum lokalne Anandaloy

OBEL AWARD przyznawana jest corocznie projektom z ostatnich 5 lat przez kopenhaską Fundację Henrika Frode Obela. O nagrodę nie można się ubiegać, bo proces nominacji ma charakter zamknięty. Ma na celu promowanie nowatorskich rozwiązań służących publicznemu dobru. 21 października przyznana została po raz drugi – tym razem wyróżniono lokalne centrum pod nazwą Anandaloy i jego projektantkę – niemiecką architektkę Annę Heringer. W wiosce Rudrapur w Bangladeszu powstał niekonwencjonalny budynek z gliny i bambusa, pokazujący w jaki sposób architektura może mierzyć się ze zmianami klimatycznymi i nierównością społeczną. Mieści ośrodek terapeutyczny dla osób niepełnosprawnych oraz warsztat tkacki fair trade dla miejscowych kobiet. W projekcie Anandaloy Anna Heringer sprytnie przeplata ze sobą aspekty ekologiczne, społeczne i architektoniczne. Korzysta z dostępnych materiałów i angażuje ludzi, tak by mogli nauczyć się budować dla siebie. Stwarza również nowe możliwości dla kobiet oraz osób niepełnosprawnych. Czuje się, że ma prawdziwy szacunek dla kultury, ludzi i samego miejsca – mówi o laureatce przewodnicząca jury tegorocznej OBEL AWARD amerykańska projektantka krajobrazu Martha Schwartz. Anna Heringer (ur. 1977) dorastała w bawarskim Laufen. W wieku 19 lat wyjechała do Bangladeszu. Mieszkając tam przez rok, nauczyła się bengalskiego i głęboko wrosła w lokalną kulturę. Obecnie jako projektantka i profesor honorowy Katedry Architektury Glinianej, Kultur Budowania i Zrównoważonego Rozwoju UNESCO, koncentruje się na wykorzystaniu naturalnych i łatwo dostępnych materiałów. Przez lata realizowała budynki w Azji, Afryce i Europie, za które otrzymała wiele nagród (m.in. Global Award for Sustainable Architecture czy AR Emerging Architecture Award). Uhonorowani OBEL AWARD projektanci otrzymują 100 tys. euro. Pierwszym laureatem nagrody został w ubiegłym roku Japończyk Junya Ishigami. Wyróżniono go za realizację Wodnego Ogrodu w Tochigi. (red)

Czytaj też: OBEL AWARD po raz pierwszy |

Najlepsza architektura Małopolski

Dworzec kolejowy PKP w Oświęcimiu

i

Autor: fot. serwis prasowy Dworzec kolejowy PKP w Oświęcimiu

Nagroda Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza przyznawana jest raz na dwa lata projektantom oraz inwestorom najlepszych realizacji architektonicznych na obszarze województwa małopolskiego. Tak jak w poprzednich edycjach, w dziesiątej jubileuszowej odsłonie konkursu, którą rozstrzygnięto we wrześniu tego roku, statuetkę można było zdobyć w trzech kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, przestrzeń publiczna. Sąd konkursowy dziesiątej edycji obradował w składzie: Marcin Brataniec, wiceprezes ds. twórczości krakowskiego oddziału SARP, Marcin Charciarek, kierownik Zakładu Architektury Elementarnej Politechniki Krakowskiej, Juraj Hermann, prezes Słowackiego Stowarzyszenia Architektów, Piotr Kuczia, architekt, laureat konkursu z 2018 roku, Piotr Lewicki, architekt, laureat konkursu z 2018 roku, Ewa P. Porębska, redaktor naczelna miesięcznika „Architektura-murator”, Janusz Sepioł, kierownik Zespołu ds. Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa UMWM, Marek Tarko, przewodniczący Rady Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP i Małgorzata Tomczak, redaktor naczelna „Architektury & Biznes”. W kategorii architektury użyteczności publicznej pierwsze miejsce przyznano autorom dworca kolejowego w Oświęcimiu za kreatywną modernizację, w wyniku której osiągnięto wysokie standardy funkcjonalne i estetyczne (autorzy: Paweł Kośmicki, PKP S.A. Biuro Funduszy i Przygotowania Inwestycji Wydział Projektowania, inwestor: Polskie Koleje Państwowe S.A.).

Park Pamięci Wielkiej Synagogi w Oświęcimiu

i

Autor: fot. Jakub Certowicz Park pamięci w Oświęcimiu

Drugie miejsce otrzymał budynek biurowy Imperial w Krakowie – tutaj wskazano na twórcze rozwiązanie racjonalnej szklanej architektury, wyjątkowy ład i przejrzystość rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych (autorzy: Artur Jasiński i Wspólnicy Biuro Architektoniczne, Artur Jasiński, Marta Grochowska, Marcin Pawłowski, Paweł Wieczorek; współpraca autorska: Dominika Cenda, Katarzyna Kapłoniak, Adrian Kasperski, inwestor: Imperial Capital). Trzecie miejsce przypadło autorom Centrum Integracji Mieszkańców w Świątnikach Górnych. Nagrodzono interesujące połączenie architektury budynku starej szkoły z dobudowaną współczesną częścią i zaangażowanie społeczności lokalnej w proces kształtowania przestrzeni publicznej (autorzy: Maciej Kozub, Marian Mikołajski, Katarzyna Mroczek (współpraca), Architekci Mikołajski & Wiese, inwestor: Gmina Świątniki Górne). W tej kategorii jury przyznało też specjalne wyróżnienie. Otrzymali je projektanci Willi Elżbiecina za czułość dla Witkiewiczowskich tradycji Zakopanego (autorzy: Rafał Rafacz, Anna Rafacz, Konrad Rafacz, Andrzej Skubisz – współpraca autorska, Biuro architektoniczne AMAR arch. Rafał Rafacz, inwestor: Willa Elżbiecina).

W kategorii architektury mieszkaniowej za najlepszy uznano domek w Dursztynie (autorzy: Gaja Bieniasz, Javier Presencio Fernandez, inwestor: Wojciech Goj). Sędziowie podkreślili w uzasadnieniu pełne poszanowania wpisanie budynku w otoczenie, nawiązanie do regionalnych tradycji architektonicznych i dążenie do harmonii ze środowiskiem. Drugie miejsce przypadło zespołowi CHE162PI47 przy ul. Chełmońskiego w Krakowie. Doceniono tu propozycję wykorzystania swobodnej geometrii dachów wielospadowych dla ukształtowania zdyscyplinowanej urbanistycznie, rzeźbiarskiej formy (autorzy: Piotr Kita, Tomasz Koral, Kita Koral Architekci, inwestor: Podskale Development). Trzecim miejscem wyróżniono dom jednorodzinny na obszarze wiejskim w Bochni. W tym przypadku dla jury ważne było wkomponowanie obiektu w lokalny kontekst (autorzy: Mateusz Górnik, Magdalena Górnik, inwestor: Wioletta Maraj).

Domek w Dursztynie

i

Autor: Domek w Dursztynie fot. Javier Presencio Fernandez/serwis prasowy

Za najlepszą przestrzeń publiczną Małopolski AD 2020 uznano Park Pamięci Wielkiej Synagogi w Oświęcimiu (autorzy: Bartosz Haduch, Łukasz Marjański, NArchitekTURA, współpraca: Magdalena Poprawska, Imaginga Studio, inwestor: Fundacja Edukacyjna Centrum Żydowskie w Oświęcimiu). Subtelna interwencja architektoniczna uczyniła z zaniedbanego fragmentu miasta miejsce refleksji i pamięci. Wspomnienie rozebranej synagogi zostało zrealizowane skromnymi środkami i bez uciekania w dosłowność, a dzięki projektowi Oświęcim zyskał interesujący znak po brutalnie odciętej kulturze części swej społeczności – uzasadniało jury. Drugą nagrodą w tej kategorii wyróżniono polanę na Sikorniku w Krakowie. Jurorzy docenili stworzenie unikalnego, subtelnego i nie dominującego architektoniczną formą miejsca, umożliwiającego kontakt z przyrodą, izolację od miejskiego zgiełku i uwrażliwienie na dźwięki lasu (autorzy: Pracownia Projektowa Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, Barbara Kaźmirowicz, Kinga Nestorowicz, inwestor: Gmina Miejska Kraków – Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie). Trzecie miejsce zajął z kolei Smoczy Skwer „Do Woli” w parku Decjusza w Krakowie (autorzy: JAKABE Projekty, Wojciech Jakubowski, zespół projektowy: Olaf Cirut, Katarzyna Piszczkiewicz, Jakub Zemanek, Grzegorz Dziedzic, inwestor: Gmina Miejska Kraków – Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie). Nagrodę przyznano za stworzenie pełnej inwencji, starannie wpisanej w teren, przyjaznej dzieciom przestrzeni, której nie chce się opuszczać. (tż)

Czytaj też: Landscape Architecture as a common ground: najpiękniejsze projekty krajobrazowe w Europie |

Wielkie Plany na wielkim ekranie

Prezentowana w Muzeum Architektury wystawa Noc w Mediolanie

i

Autor: fot. Jerzy Wypych/archiwum autorów wystawy Prezentowana w Muzeum Architektury wystawa Noc w Mediolanie

Tematem tegorocznej edycji festiwalu filmowego o architekturze i mieście MIASTOmovie były Wielkie Plany. Hasło to znalazło swoje odbicie nie tylko na ekranie, ale także pośród wydarzeń towarzyszących. Zorganizowany przez Wrocławską Fundację Filmową festiwal trwał od 7 do 11 października, a uczestnicy mieli okazję wziąć udział w dziesięciu różnych pokazach filmowych, dyskusjach, spacerach po Wrocławiu, warsztatach i innych atrakcjach przygotowanych w ramach Klubu Festiwalowego. W tym roku MIASTOmovie otworzył film Miasto eksperymentalne (reż. C. Freidrichs), ukazujący niezrealizowane plany budowy na surowym korzeniu miasta w północnej Minnesocie. Experimental City miało odpowiadać na problemy, z jakimi mierzyły się amerykańskie metropolie w latach 50. Ale co zaskakujące, stawiane im zarzuty wciąż nie straciły na aktualności. Twórcy filmu dotknęli też samego zagadnienia „eksperymentu” – reakcji społecznych, jakie on wzbudza, a jednocześnie konieczności jego przeprowadzenia. O tym między innymi dyskutowano podczas festiwalowej debaty Jak projektować miasta w czasach kryzysu.

Kadr z filmu Experimental City

i

Autor: fot. Minnesota Historical Society Kadr z filmu Experimental City

Kolejnym prezentowanym filmem była Natura Urbana (reż. M. Gandy) – obraz opowiadający o potencjale drzemiącym w zielonych nieużytkach, które kryją się w przestrzeni miasta. Sytuacja została zobrazowana na przykładzie Berlina, gdzie takie tereny, korzystnie wpływające na miejską różnorodność biologiczną, służą mieszkańcom do wypoczynku. Seans zakończyła dyskusja na temat bioróżnorodności we Wrocławiu. Last Alexander Platz był jednym z trzech filmów w programie ósmej edycji MIASTOmovie reżyserowanych przez Hansa Christiana Posta. Pozostałe to: Do kogo należy miasto oraz Drezno. Architektura a polityka, który to film wraz z rozmową z reżyserem stanowił finał pokazów. Każda z tych projekcji odnosiła się do problemów, jakie niesie ze sobą kwestia symbolicznego wymiaru architektury XX wieku w Niemczech. Temat skomplikowanej historii i jej wpływu na budynki pojawił się również w dwu obrazach dotyczących Wielkiej Brytanii: Zniknięcie Robin Hood Gardens (reż. K. E. Papanicolaou) oraz Utopia Nowego Miasta (reż. C. I. Smith). Twórcy tych filmów dotknęli problemu budowy mieszkań dla robotników w latach 50. i 60., jednocześnie rewidując wartość takich zespołów z perspektywy czasu. Niezwykle interesujący okazał się film zatytułowany Surowiec, z którego wyrabia się sny (reż. M. Rieper, L. Schreiber) przedstawiający historię powstawania i funkcjonowania austriackich kooperatyw mieszkaniowych. To temat ważny w polskim kontekście, pokazujący alternatywę dla popularnych obecnie modeli zamieszkiwania, dodatkowo ujęty w przystępny i kompleksowy sposób. Po projekcji odbyła się rozmowa on-line z reżyserką Lotte Schreiber. Mówiąc o festiwalu, nie można pominąć towarzyszącej mu wystawy w Muzeum Architektury Noc w Mediolanie wrocławskich architektów Aleksandry Czupkiewicz i Łukasza Wojciechowskiego. Inspirowana Nocą Antonioniego, wyjaśniała, jaką rolę architektura może odgrywać w filmie. Docenić należy to, że mimo zaostrzającego się reżimu sanitarnego, organizatorzy wzorowo poradzili sobie z trudnymi warunkami, w jakich odbywał się festiwal. Apolonia Browarska

Czytaj też: Hubert Klumpner. Miasto dobrze wymieszane |

Nagroda im. Jana Baptysty Quadro

Nagrodzone poznańskie „Żelazko”

i

Autor: fot. serwis prasowy Nagrodzone poznańskie „Żelazko”

Nagroda Prezydenta Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro została ustanowiona przez władze tego miasta w 1999 roku. Zgłoszeń do konkursu dokonują sami mieszkańcy, jedyny warunek – dana realizacja musi być ukończona w roku poprzedzającym przyznanie nagrody i znajdować się w granicach miasta. Tym razem spośród 16 zgłoszonych obiektów jury nominowało siedem najlepszych. Są to: osiedle Nowy Strzeszyn w obrębie ul. Malewskiej, Różańskiego i Epickiej (INSOMIA), budynek biurowy Nowy Rynek w obrębie ul. Matyi, Wujka, Przemysłowej (Maćków Pracownia Projektowa), kamienica przy ul. Fabrycznej 14 (Ultra Architects), budynek mieszkalno-usługowy „Żelazko” przy ul. Ogrodowej 19 (CDF Architekci), budynek mieszkaniowo-usługowo-biurowy przy ul. Małe Garbary 8 (EASST Architects), Społeczna Szkoła Podstawowa im. prof. Adama Wodziczki przy ul. Osiedle Oświecenia 64 (ATRIUM Autorskie Studio Architektury Mateusz Urbański) oraz przebudowa i rewitalizacja zabytkowego budynku Urzędu Miasta Poznania przy placu Kolegiackim (Atelier Starzak Strebicki). Nagrodę im. Jana Baptysty Quadro za najlepszą realizację 2019 roku zdobyli CDF Architekci – projektanci budynku „Żelazko” (zespół: Karol Fiedor, Łukasz Ekwiński, Krzysztof Łuczak, Bartosz Małecki, Tomasz Mor, Zuzanna Pikuła, Aleksandra Sembrat, Zuzanna Sprogis). Jurorzy podkreślili, że udało im się przywrócić niezwykle charakterystyczne ukształtowanie narożnika kwartału śródmiejskiej zabudowy. W realizacji trafnie połączono zrekonstruowaną fasadę narożnej kamienicy ze współczesną formą i rozwiązaniem materiałowym segmentu uzupełniającego. Obiekt porządkuje i w znaczący sposób podnosi standard tej części miasta – czytamy w uzasadnieniu. Sędziowie przyznali także specjalne wyróżnienie. Otrzymała je pracownia INSOMIA za osiedle Nowy Strzeszyn, które – zdaniem jurorów – optymalnie wpisuje się w jednorodzinny charakter dzielnicy. (red)

Czytaj też: Warszawskie żelazko – o budynku Piękna 49 Grzegorz Stiasny |

Miejska rewolucja według Street Cloud

Studio internetowe Street Cloud, na pierwszym planie Łukasz Harat

i

Autor: fot. Patrycja Mola/serwis prasowy Studio internetowe Street Cloud, na pierwszym planie Łukasz Harat

Street Cloud to internetowa edukacyjno-animacyjna mikrotelewizja popularyzująca tematykę kultury miejskiej. Wydawcą cyklu programów pod nazwą Miastoranek jest kolektyw antyRAMA, a całe przedsięwzięcie ma na celu wskazanie procesów zachodzących we współczesnych miastach i przybliżenie ich polskiemu społeczeństwu. Rozmowy o najnowszych innowacjach miejskich, planowaniu przestrzennym, sztuce w przestrzeni publicznej oraz zjawiskach w kulturze odbywają się w każdy wtorek i czwartek (www.facebook.com/antyrama, www.youtube.com/c/antyrama, https://patronite.pl/antyrama).

Budzimy się w określonej dzielnicy, rządzącej się swoimi (nie)możliwościami miejskiego transportu, wleczemy w korku, odciskając swój ślad węglowy, mijamy pustostany w centrach miast i przechodzimy po płytach chodnika, zastąpionych przez rośliny zasadzone w ramach lokalnego zrywu. Pokrótce więc – miejskie środowisko życia powinno przejawiać określony system wartości, zaczynający w końcu pojawiać się także w naszym języku potocznym. Bez niego trudno osadzać życie w określonych kontekstach: zdrowotnych, społecznych czy klimatycznych – wyjaśniają ideę przedsięwzięcia organizatorzy. Obok zestaw zagadnień, które już zostały podjęte w ramach cyklu i podsumowujące wnioski. (red)

Planowanie przestrzenne

Planowanie przestrzenne w Polsce znajduje się w poważnym kryzysie. Zderegulowano zawód urbanisty i nie poszły za tym konkretne działania wzmacniające gospodarkę przestrzenną. Można powiedzieć, że młotem rozbijającym tę lichą konstrukcję są kolejne rządowe ustawy m.in. lex deweloper. Jak podkreślał w Miastoranku urbanista i adiunkt na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej Krzysztof Kafka, dodatkowe utrudnienie to sposób edukacji młodych adeptów urbanistyki. Lista bolączek i problemów w świecie akademickim jest długa i można by jej poświęcić osobny artykuł. Niezbędnym krokiem jest zmiana systemu kształcenia wyższego. Wszyscy chcemy żyć w przyjaznej przestrzeni, zatem powinniśmy być świadomi, że celebrowanie jej kolektywności wiąże się z istnieniem wspólnych zasad. Obecny kryzys urbanistyki to nie moment na załamywanie rąk – można go potraktować jako przełom, dzięki któremu uda się wypracować nowe zasady miejskiej rewolucji.

A-m jest patronem cyklu Miastoranek, na zdjęciu Patrycja Mola z nr 8/2020

i

Autor: „A-m" jest patronem cyklu Miastoranek, na zdjęciu Patrycja Mola z „A-m" 8/2020 fot. Ola Kopeć/serwis prasowy

Odpowiedzialność społeczna

Miejskie działania wiążą się z odpowiedzialnością społeczną. Akcja rodzi określoną reakcję. Wskazywała na to aktywistka i publicystka Bogna Świątkowska. Być może w obecnych trudnych pokoleniowych i światopoglądowych zdarzeniach, włączaniu się aktywistów do świata polityki i ogromnym kryzysie urbanistycznych wartości, możemy zacząć mówić o kolejnym etapie narodzin powszechnej obywatelskości. Partycypacja ujawniana w ramach małych, oddolnych akcji podwórkowych, jak katowicki Plac na Glanc, daje nadzieję, że w końcu się do niej przyzwyczaimy i zaczniemy ją współtworzyć. Siła leży w architekturze miejskiego ula, jaki powstaje, gdy jesteśmy aktywnymi uczestnikami miejskiego życia. Bez podpisu i pieczątki architektów bardzo trudno jest jednak zmieniać przestrzeń. Odpowiedzialnością SARP-u i Izby Architektów powinno być aktywne włączenie się w przeciwdziałanie kryzysowi klimatycznemu. Tworzymy środowiska, które nie są dobre do życia. Architekci powinni być świadomymi ekologicznie i historycznie adwokatami potrzeb użytkowników i środowiska – mówiła w Miastoranku architektka i historyczka architektury Dorota Leśniak-Rychlak.

System własności

Dużym wyzwaniem dla miejskiej zmiany jest przekształcenie systemu własności w Polsce. Obecny premiuje przede wszystkim osoby najbogatsze, klasa średnia jest zmuszona do życia na kredyt, a najbiedniejsi zdani są na łaskę państwa. Model własności musi być dostosowany do uwarunkowań kulturowych, wyzwań społecznych, wskaźników demograficznych. To taki modernizm tylko bez One-Size-Fits-All. Chodzi o znaczenie społeczne – dbałość o człowieka i jego potrzeby – podkreślała socjolożka Joanna Kusiak. Rutger Bergman w Utopii dla realistów relacjonował eksperymenty m.in. w USA i Holandii, w ramach których bezdomni otrzymywali mieszkanie, co dawało lepszy efekt dla budżetu samorządów niż finansowanie skutków bezdomności. Jeśli etyczne argumenty nie trafiają do władz, to być może przekonująca byłaby kalkulacja finansowa.

Krytyka architektury

To czego musimy się nauczyć, to otwartość na krytykę. W Polsce postrzegamy ją jako element zbędny. Architekci faktycznie źle znoszą krytykę. Nie wynika to z ich ego, ale z tego, że obawiają się braku kolejnych zleceń – tłumaczyła Ewa P. Porębska, redaktor naczelna „Architektury-murator". I dodawała: Architekci coraz częściej będą posługiwać się PR, czyli szukaniem wyłącznie dobrych aspektów projektu, a nie krytyką architektoniczną. Bo to walka o zlecenie, nie chodzi tylko o godność czy poczucie własnej wartości. Łukasz Harat