Targ w Błoniu 1

i

Autor: Nate Cook 1 | Bogate kompozycje zieleni wyróżniają Błonie spośród innych targowisk. Zostały one umiejętnie wkomponowane w przestrzeń, aby nie kolidowały z funkcją miejsca

Modernizacja Targu Błonie

2022-11-17 16:38

Obiekt jest wyrafinowaną wariacją na temat tego, czym może być nowoczesne targowisko. To wręcz antyteza małomiasteczkowego zaniedbania i zapomnienia – o realizacji Pracowni Architektonicznej Aleksandra Wasilkowska piszą Marcin Brataniec i Łukasz Pancewicz [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA I MAKIETY].

Targowisko różnorodności

Aleksandra Wasilkowska

Lokalna społeczność Gminy Błonie od wieków kultywuje tradycję jarmarków. Tutejszy targ zapewnia dostęp do taniej, dobrej żywności sprzedawanej bezpośrednio przez wytwórców i rolników. Ze względu na niski standard sanitarny i brak podstawowej infrastruktury targowej władze miasteczka podjęły decyzję o modernizacji targowiska. Przebudowa polegała na stworzeniu pawilonów i wielofunkcyjnych białych zadaszeń, odbijających promienie słoneczne i dających schronienie przed deszczem. Wystawki kupieckie z drewnianymi blatami o schodkowym kształcie po zamknięciu targu mogą służyć jako siedziska i przestrzeń spontanicznych spotkań lokalnej społeczności. Wokół zadaszenia zbudowano pawilony handlowo-usługowe z dużymi witrynami i elewacjami pokrytymi białą blachą falistą. Na placu powstały także toalety i pawilon administracyjny, a w samym sercu targu zlokalizowano bar połączony z dużym stołem społecznym i ogrodem zabaw dla dzieci. Gładka betonowa nawierzchnia została zaprojektowana bez krawężników, umożliwiając swobodne, bezpieczne przemieszczanie się pieszo, na wózku lub deskorolce.

Czytaj też: Targowisko Bakalarska w Warszawie |

Targ w Błoniu 7

i

Autor: Nate Cook/ Materiały prasowe 7 | Układ zadaszenia ma wymiar funkcjonalny i kompozycyjny. Odnogi dachu domykają pawilony, jednocześnie flankując wejścia na plac targowy. Handel z aut dostawczych odbywa się obwodowo. Obiekt łączy w sobie architektoniczną elegancję z funkcjonalnością

Ważnym elementem projektu jest renaturalizacja targowiska oraz zwiększenie bioróżnorodności. Wokół zadaszenia i pawilonów zaprojektowaliśmy naturalistyczne wyspy zieleni z sosnami, wielopiennymi grabami, bukami oraz olszami. Drzewa i krzewy zapewniające pokarm i schronienie ptakom czy owadom, gdy wyrosną będą dawać dodatkowy cień dla stanowisk handlowych pod gołym niebem. Wzdłuż ogrodzenia posadzono także pnącza powojnika i glicynii, wielogatunkowe łąki kwietne, krzewy i drzewa owocowe. Woda deszczowa z dachu jest retencjonowana w misach i ogrodach deszczowych. Całość założenia dopełniają detale małej architektury w postaci zdroju, białych okrągłych tablic informacyjnych, stojaków na rowery, głazów, domków dla ptaków i owadów, stołu oraz siedzisk. Pod charakterystycznym organicznym zadaszeniem znajduje się ogród zabaw z wyrzeźbionymi w drewnie bujakami w formie zwierząt. Hybryda parku i bazaru poprawia mikroklimat, wzmacnia mikroprzedsiębiorczość i daje mieszkańcom dostęp do lokalnych produktów, co stanowi dobre rozwiązanie w czasach pandemii, a także kryzysów żywnościowego i klimatycznego.

Aleksandra Wasilkowska

i

Autor: Antonina Gugała/ Materiały prasowe Aleksandra Wasilkowska, architektka, urbanistka, scenografka, prowadzi autorską pracownię

Projektantka pokazuje, że świetnie potrafi operować klasycznymi elementami targowiska. Każdy z detali jest dopracowany, nowoczesny i wysmakowany, choć jednocześnie pełni swoją podstawową funkcję

Targ w Błoniu 8

i

Autor: Nate Cook 8 | Elementem wyposażenia targowiska są stoły z siedziskami, które pozwalają na zjedzenie świeżo kupionych produktów bądź korzystanie z gastronomii na miejscu. Autorka projektu wykorzystała swoje doświadczenia w tym zakresie z Francji i Gruzji
Metryczka

Targ Błonie Błonie, ul. Targowa 3 Autorzy: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska Współpraca autorska: Monika Oleśko, Karolina Kotlicka, Agnieszka Łańko, Alicja Rudowska, Aleksandra Wasilkowska Architektura krajobrazu: Aleksandra Wasilkowska Konstrukcja: Daniel Przybyłek Drogi: Szydłowski Piotr, Biuro Projektów Drogowych TMP PROJEKT, Tomasz Mikołajuk, Konrad Suliński Instalacje: Tomasz Rogulski, Beata Berezowska Generalny wykonawca: Zab-Bud Wykonawca zieleni: Florbud Inwestor: Gmina Błonie oraz Zakład Usług Komunalnych w Błoniu Powierzchnia terenu: 6027 m2 Powierzchnia zabudowy pawilonów: 268 m2 Powierzchnia zabudowy zadaszenia: 1228 m2 Powierzchnia użytkowa pawilonów: 225 m2 Powierzchnia całkowita: 1453 m2 Kubatura pawilonów: 936 m3 Powierzchnia biologicznie czynna: 1903 m2 Projekt: 2021 Realizacja: 2022 Koszt inwestycji: 9 mln zł

Targ w Błoniu 9

i

Autor: Nate Cook 9 | Pawilony są jedną z form prowadzenia handlu na targowisku, usytuowano je na obrzeżach placu
Targ w Błoniu 10

i

Autor: Nate Cook 10 | Dach jest nie tylko elementem funkcjonalnym, ale też kompozycyjnym. Zadaszenie tworzy horyzontalne białe płaszczyzny. Uzupełniają je wertykalne elementy słupów. Całość łączy prosta kompozycja naturalnych odcieni - bieli, koloru drewna i zieleni

Chaos opanować chaosem

Marcin Brataniec

Wrzesień, więc kurtki. Dużo kurtek. Drożdżówki. Słoiki. Biustonosze. Kiełbasa. Torebki. Grzyby. Chleb. Mydło. Kalafiory. Czapki. Jajka. Znicze. Karkówka. Firanki. Miód. Koraliki. Cukierki. Sekator. Woda kolońska. Opony. Gruszki, wokół nich osy. Jest Cyganka z ciuchami i żebrak ze słoikiem, i pani profesor, i pan prawiedoktor. Można się tu kompletnie ubrać, potem zjeść i odjechać na kupionym rowerze z zapasami na całą zimę. Targowiska to wciąż miejsca różnorodności i równości. To chaos kolorów, zapachów i form. Handel jest założycielskim fundamentem i podstawową tkanką budowlaną miasta, więc formy, jakie przybiera, stają się ważnym znakiem społeczności spotykającej się, aby coś kupić i wymienić. W Błoniu, niewielkim trzynastotysięcznym miasteczku pod Warszawą, zbudowano miejsce, które żyje. W swobodnej, na pozór chaotycznej, formie znaleziono architektoniczną odpowiedź na pytanie o współczesny kształt przestrzeni dla najstarszego miejskiego działania.

We wtorki, czwartki oraz soboty zjeżdżają się tutaj sprzedawcy i kupujący. Mają do dyspozycji wszystko, co potrzebne – przestrzeń do zawarcia transakcji, a także zaplecza techniczne, parkingi i dojścia. Ogrodzony plac przylegający do tranzytowej, ruchliwej drogi jest dobrze skomunikowany z miasteczkiem, stolicą dwudziestoczterotysięcznej gminy. Parkingi rozmieszczono wokół placu i po jego obrzeżach. Jest ich sporo, a w dzień targowy trudno znaleźć miejsce, co dobrze świadczy o zainteresowaniu klientów. Bramy prowadzą na plac zapewniający wiele możliwości, które odpowiadają tradycyjnym sposobom sprzedaży. Są miejsca dla handlu z samochodu, z wózka, ze stołu, spod dachu, spod daszka, spod namiotu, z kosza, z blatu. Są i takie, które pozwalają na rozłożenie towaru i jego łatwe dostarczenie, ponieważ wokół grup straganów jest także niezbędny przejazd techniczny dla aut. Autorka projektu targowiska zaproponowała bardzo zróżnicowaną typologię – od otwartego, nieformalnie wydzielonego fragmentu posadzki przez pojedyncze i zgrupowane stragany różnej wielkości czy zadaszenie ze stołami aż po zamknięte kioski. Uwagę zwracają zaprojektowane przez autorkę i spójne z jej wizją meble w kioskach i formy małej architektury. Widać w nich inspiracje współczesną architekturą światową, szczególnie japońską, jednak wypowiedziane własnym słowami, bo opowiadają o autorskich poszukiwaniach architektury prostej i aktualnej.

Czytaj też: Nowe ławki Pawła Grobelnego w stolicy hiszpańskiego regionu La Rioja |

Dla zróżnicowania Aleksandra Wasilkowska zaproponowała oryginalną odpowiedź: chaos opanować chaosem. Zadaszenia i stragany mają więc swobodne formy. Geometria zrywa się z łańcucha. Linia prosta zderza się z owalem i krawędzią piły zębatej. Współistnienie wielu form architektury odpowiada współegzystencji ludzi i towarów. Chaos jest jednak pozorny, na głębszym poziomie to świat zdyscyplinowany, podporządkowany przeznaczeniu i użyteczności. Dachy chronią od deszczu i słońca, zapożyczają formy od innych obiektów w miasteczku, budując nową opowieść. Całość jednoczy kolor biały. Architektura działa tu jak odwrotny pryzmat – łączy kolory pomidorów, cytryn i ludzi na powrót w białe, czyste światło, dając właściwe tło dla chaosu życia. Targowisko to także przestrzeń publiczna, często jedna z najważniejszych w miejscowości. Tutaj autorka zaproponowała, by miejski plac stał się także po części parkiem. Sama mówi o formie hybrydowej, połączeniu twardej miejskości i miękkiego zielonego skweru. Stąd pomiędzy straganami rabaty, a na nich pospolite, swojskie koniczyny, sosenki, irysy, róże, mięta, maki, a wśród nich kamienie i misy na deszczówkę. Wrażliwość projektantki kazała jej zauważyć również innych niż ludzkich użytkowników. Są więc także porozwieszane na konstrukcjach straganów karmniki i budki dla ptaków oraz rozstawione między rabatami hotele dla owadów.

Pod względem technicznym obiekt zrealizowano zręcznie. Betonowy plac jest łatwy do utrzymania w czystości. Stalowe konstrukcje są lekkie i oszczędne. Dachy zostały uniesione ponad handlowe budki, a w powstałej szczelinie pomieszczono klimatyzatory i wywiewki. Pewne wątpliwości może budzić trwałość części materiałów i detali, ale uznajmy ich wykorzystanie za konsekwencję warunków ekonomicznych inwestycji. Zresztą, pewna doza nietrwałości bywa niezbędną i pożądaną cechą miejsca z natury zmiennego… Targowiska w dzisiejszych czasach są oddechem od handlu zamkniętego w formy stypizowanych punktów sieci detalicznych, od molochów galerii handlowych, superhiperultramarketów, lewiatanów pożerających i wydalających klientów. Targ, jakby wyjęty poza czas, wciąż żyje. Jest oazą normalnych, bliskich i ciepłych relacji pomiędzy ludźmi, dla których towar stanowi pretekst dla spotkania. W Błoniu to miejsce działa znakomicie.

Marcin Brataniec

i

Autor: Karol Fiedor/ Archiwum prywatne Marcin Brataniec, członek SARP, założyciel eM4. Pracownia Architektury. Brataniec
Targ w Błoniu 11

i

Autor: Nate Cook 11 | Detal zieleni. Plamy zieleńców otaczają plac handlowy, pozwalając na wzrost drzew i krzewów
Targ w Błoniu 12

i

Autor: Nate Cook 12 | Widok na jedno z wejść na targowisko. Zadaszenie jest wspólnym elementem miejsca, łączącym pawilony oraz ławy do handlu

Chaos form jest tutaj pozorny, na głębszym poziomie to świat zdyscyplinowany, podporządkowany użyteczności

Na przekór mitom

Łukasz Pancewicz

Lokalne ryneczki, choć budzą ogromny sentyment, często są dość zaniedbanymi, asfaltowymi placami targowymi. Liczba kupców z roku na rok maleje, gdyż drobny handel nie kojarzy się z atrakcyjną karierą, podobnie zresztą projektowanie targowisk nie bywa postrzegane jako spektakularny temat dla architektów. Rynek w Błoniu, autorstwa Oli Wasilkowskiej, idzie w poprzek wszystkim tym mitom i przekonaniom. To wręcz antyteza małomiasteczkowego, targowiskowego zaniedbania i zapomnienia. Obiekt jest wyrafinowaną wariacją na temat tego, czym może być nowoczesny targ. W tym ujęciu to nie tylko funkcjonalna przestrzeń handlu, lecz także innowacyjne miejsce publiczne z placem zabaw oraz miejski skwer z bogatą roślinnością, komponującą się z rzeźbiarskim zadaszeniem. Co najważniejsze to wszystko zostało stworzone z myślą o kupujących i sprzedających. Współpraca z architektką była wynikiem zaproszenia przez zarządzającego targowiskiem dyrektora błońskiego ZUK-u oraz burmistrza. Władze gminy były świadome potrzeby zmiany tego miejsca w sposób radykalny i nie bały się odważnego działania. Wdrożenie koncepcji wymagało przełamania pierwotnego sceptycyzmu kupców oraz części radnych. Targowisko rzadko bowiem kojarzy się z zieloną oazą czy placem zabaw. Całość terenu inwestycji to około 6000 m2, z czego przestrzenie handlu zmieszczono na 2626 m2. Pozostały obszar został rozdysponowane między zieleń i tereny retencji, a także parkingi niezbędne m.in. do handlu płodami rolnymi.

Sukcesem projektantki jest zamiana otoczenia targowiska w żywy park, z ponad 500 nowymi drzewami oraz setkami pozostałych krzewów i roślin. Zadaszenie, klasyczny element targowiska, nie tylko daje ochronę przed słońcem, lecz także pozwala na zbieranie wody opadowej i kierowanie jej do mis bądź na trawniki. Pomimo obaw o nadmierne „zakrzaczanie” Błonie są nadal funkcjonalnym targiem. Dobra obserwacja handlowych reguł gry i rzetelna współpraca z zarządzającym sprawiły, że przestrzeń sprzedających została zorganizowana w klasycznym podziale, bez jej utraty dla kupców. Są tutaj zatem zarówno stanowiska do „handlu z paki” płodami rolnymi, jak i „wystawki” na miejscach zastępujących dawne lady oraz pawilony. Te ostatnie pozwalają na sprzedaż artykułów wymagających spełnienia najwyższych norm sanitarnych. Dużą zmianą było także uwzględnienie dostępu do toalety i wody. Do smaczków należy umieszczenie ogólnodostępnego stołu przy pawilonie gastronomicznym. W sukurs przyszły tu francuskie i gruzińskie doświadczenia projektantki. Zgodnie z paryską modą kupujący warzywa mogą opłukać je na miejscu i zjeść szybki posiłek na rynku. Podobnie odświeżająco zadziałało wprowadzenie placu zabaw. Zabiegi te mają też pomóc w wypełnieniu luki między dniami targowymi. Warto zauważyć, że dzięki szybkości realizacji projektu udało się przeprowadzić remont bez utraty kupców.

Czytaj też: W 2024 roku Warszawa zyska nowy plac – tzw. plac Centralny |

Architektonicznie miejsce tworzą fantazyjne formy zadaszeń. Tu Ola Wasilkowska pokazuje, że świetnie potrafi operować klasycznymi elementami targowiska, takimi jak dach, neony czy ławy. Każdy z tych detali jest dopracowany, nowoczesny i wysmakowany, choć jednocześnie pełni swoją podstawową funkcję. Zadaszenie to główny element spajający przestrzeń – formalnie i funkcjonalnie. Linia dachu została przełamana różnicami wysokości, odmienne formy – pozytywowe i negatywowe – akcentują ważne fragmenty miejsca, jednocześnie chronią przed deszczem. Fantazyjna „chmurka” jest miejscem dla placu zabaw. Całość łączy klasyczna, modernistyczna biel. O sukcesie błońskiego rynku ostatecznie zdecydują sami błonianie. Nowa formuła dla ryneczku budzi oczywiście różne opinie – od krytyki typu: chcą być tacy miastowi, jełropejscy, światowi czy dziwactwom mówimy nie! [sic], po zadowolenie z otwarcia tej przestrzeni. Kupcy i kupujący zagłosowali nogami i portfelami – targowisko żyje, a wystawki i pawilony są pozajmowane. Bazar ma swoje lokalne skarby, takie jak rodzinna firma bartników od ponad dwudziestu lat sprzedająca tu miody bolimowskie. Najważniejsza była jednak determinacja lokalnego samorządu, aby zrealizować ten wizjonerski projekt. Bazar w Błoniach pokazuje, że przyszłość faktycznie leży w małych miasteczkach.

Łukasz Pancewicz

i

Autor: Jakub Nanowski/ Materiały prasowe Łukasz Pancewicz, urbanista, współzałożyciel pracowni konsultingowo- -projektowej A2P2
Targ w Błoniu 13

i

Autor: Nate Cook 13 | Ławy targowe pozwalające na handel z tzw. wystawek. Ten prosty i funkcjonalny detal pozwala na dobre eksponowanie towarów
Targ w Błoniu 14

i

Autor: Nate Cook 14 | Zróżnicowanie wysokości dachu umożliwia doświetlenie placu handlowego przy zapewnieniu zacienienia, ochrony przed deszczem oraz rozrzeźbieniu jego dużej płaszczyzny
Targ w Błoniu 2

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe 2 | Sytuacja. Oznaczenia: 1 – zieleńce; 2 – pawilon Miody; 3 – pawilon Warzywniak; 4 – zadaszenie z wystawkami; 5 – bar; 6 – stół społeczny; 7 – zdrój; 8 – ogród zabaw; 9 – misy retencyjne; 10 – miejsce na płody rolne; 11 – ogrody deszczowe Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-xnzX-4hr8-Xm4D_targ-w-bloniu-2.jpeg
Targ w Błoniu 3

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe 3 | Widok aksonometryczny na zadaszenie targu Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-v9gF-tMh5-Bxcj_targ-w-bloniu-3.jpeg
Targ w Błoniu 4

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe 4 | Widok aksonometryczny na targ bez zadaszenia Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-f53G-ukoJ-qnvU_targ-w-bloniu-4.jpeg
Targ w Błoniu 5

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe 5 | Widok aksonometryczny na pawilon warzywno-owocowy Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-wnVu-B9fC-WVEa_targ-w-bloniu-5.jpeg
Targ w Błoniu 16

i

Autor: Nate Cook 16 | Detal budki dla ptaków. Jedną z wiodących idei projektu było stworzenie miejsca zintegrowanego z naturą
Targ w Błoniu 6

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe 6 | Widok aksonometryczny na konstrukcje Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-EVCK-pPSB-Uoub_targ-w-bloniu-6.jpeg
Targ w Błoniu 17

i

Autor: Nate Cook 17 | Centralny element zadaszenia z detalem misy retencjonującej wodę opadową
Targ w Błoniu 15

i

Autor: Nate Cook 15 | Typowy dzień targowy na rynku w Błoniu. Otwarty układ miejsca nie przeszkadza w sytuowaniu dodatkowego wyposażenia stanowisk, takich jak stelaże na ubrania

Zadaszenie to główny element spajający przestrzeń targu. Linia dachu została przełamana różnicami wysokości, a odmienne jego formy akcentują ważne fragmenty miejsca

Targ w Błoniu 18

i

Autor: Nate Cook 18 | Wzbogacenie targowiska o dodatkowe funkcje publiczne, jak plac zabaw, używia go poza dniami targowymi

Otoczenie targowiska zamieniono w żywy park, z setkami nowych drzew oraz krzewów

Targ w Błoniu 19

i

Autor: Nate Cook 19 | Przelewająca się z mis woda opadowa jest odprowadzana do ogrodów
Targ w Błoniu 20

i

Autor: Nate Cook 20 | Obramowanie placu zielenią sprawia wrażenie usytuowania ryneczku w sercu miejskiego skweru
Targ w Błoniu 21

i

Autor: Nate Cook 21 | Rozmieszczenie ław pozwala na wyeksponowanie towarów i swobodny dostęp kupujących. Otwarty układ różni się od typowego dla wielu targowisk ustawienia w rzędach
Targ w Błoniu 22

i

Autor: Nate Cook 22 | Targowisko cieszy się dużą popularnością, większość ław jest zajęta przez kupców
Targ w Błoniu 23

i

Autor: Nate Cook 23 | Wyspy zieleni nie kolidują z ruchem klientów. Oddzielają one część handlu z ław i wystawek od miejsc dla sprzedających płody rolne z samochodów
Targ w Błoniu 24

i

Autor: Antonina Gugała/ Materiały prasowe Makieta
Targ w Błoniu 25

i

Autor: Antonina Gugała/ Materiały prasowe Makieta
Targ w Błoniu 26

i

Autor: Antonina Gugała/ Materiały prasowe Makieta
Targ w Błoniu 27

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
Targ w Błoniu 28

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
Targ w Błoniu 29

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
Targ w Błoniu 30

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
Targ w Błoniu 31

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
Targ w Błoniu 32

i

Autor: Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska/ Materiały prasowe Wizualizacja
The Błonie Bazaar

Błonie, a small town close to Warsaw, has a long tradition of local fairs, three times a week offering all sorts of produce, from fruit and vegetables to industrial goods. The local authorities decided to have the previous obsolete marketplace modernized and transformed into a bazaar/garden hybrid. Clients like to come here to buy fresh produce straight from the producers, so the site had to provide space for parking lots and for farmers’ trucks. However, the central part is covered by a white, irregularly shaped roof protecting against sun and rain; around, there are pavilions of white corrugated steel with large windows. Under the roof, merchants’ stalls have stepped wooden surfaces that can also serve as seats when not used to display merchandise, while a bar, a children’s playground and a community table offer a moment of leisure. The bazaar is also a kind of a park, with landscaped islands of greenery composed of trees, shrubs, fruit trees, flowers, and grasses, watered by rainwater flowing down from the roof and stored in tanks.