Spis treści
Nowe Centrum Warszawy – jakie ma być i skąd się wzięło?
Zaczęło się, można powiedzieć, od kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego w 2018 r. Wśród wyborczych obietnic kandydata na prezydenta miasta łatwo można dziś wskazać te, które stały się zalążkiem projektu Nowego Centrum Warszawy:
- zwiększenie wydatków z budżetu na zieleń miejską,
- rozbudowa sieci dróg rowerowych do 800 km długości,
- utworzenie 100 km zielonych korytarzy przez miasto,
- odnowa warszawskich placów w centrum.
Z tych i wcześniejszych (wysuwanych jeszcze przez poprzednie władze stolicy) pomysłów na zmiany w Śródmieściu zrodziła się w końcu konkretna wizja. Zaprezentowano ją w 2019 r.
i
Program „Nowe Centrum Warszawy” ma na celu przebudowę centrum tak, by zatrzymać odpływ mieszkańców na peryferia miasta i powstrzymać presję samochodów. To działa – np. na przebudowanej ul. Świętokrzyskiej aż 89% mieszkańców oceniło jakość życia dobrze lub bardzo dobrze. Na Al. Jerozolimskich, które dziś w 3/4 są zajęte przez auta, taką ocenę wystawiło tylko 62% mieszkańców. Systematyczna praca nad realizacją programu Nowe Centrum Warszawy może powstrzymać wyprowadzanie się z centrum, a nawet zachęcić mieszkańców do powrotu. Przestrzeń powinna być też atrakcyjna dla osób, które mieszkają poza centrum – bo centrum służy wszystkim, którzy szukają tu możliwości spędzania wolnego czasu, zrobienia zakupów, skorzystania z usług i oferty gastronomicznej. Z badań ruchu wynika, że zdecydowana większość osób robi to bez auta – transportem zbiorowym, pieszo, rowerem
– czytamy na stronie Urzędu Miasta.
Chodzi zatem o poprawę estetyki i funkcjonalności przestrzeni publicznej w centrum Warszawy, uczynienie jej bardziej przyjaznej pieszym i rowerzystom oraz ożywienie Śródmieścia. To także projekt wizerunkowy, bo owo nowe centrum trzeba dopiero stworzyć – zarówno w fizycznej przestrzeni, jak i w świadomości ludzi. Jak słusznie zauważają urzędnicy, należy „centrum Warszawy, które dziś stanowi zbiór niepowiązanych punktów, placów i miejsc, połączyć wygodnymi ścieżkami w sieć”.
Plany były ambitne. Kilkadziesiąt sporych projektów, przebudowy placów i ulic, budowa nowych obiektów publicznych, posadzenie setek drzew... Na przeszkodzie stanęły jednak trudne dla budżetu pandemiczne lata. Sprawdźmy na stan realizacji projektu w 2025 r.
- Zobacz też: Tak przez dwa lata zmieniło się centrum Warszawy. Są nowe wieżowce, kładka, muzeum i... niedosyt
Projekty zrealizowane. Place, kładka, MSN
Projekt NCW rozkręcał się powoli. Większość obiecanych zmian szybko złapała opóźnienie. Mimo to kilka dużych inwestycji udało się zrealizować.
i
Aleja Jana Pawła II i rondo Czterdziestolatka
W 2020 r. zwężono jezdnię do 3 pasów w każdą stronę (wcześniej miejscami było ich nawet 5). Zwolniło to przestrzeń na szersze chodniki, drogi dla rowerów i zieleń. Powstały też naziemne przejścia dla pieszych przy rondzie (w 3 z 4 relacji). Sytuacja pieszych bardzo się poprawiła – łatwiej dostać się na dworzec kolejowy i przystanki tramwajowe. Koszt: 18 mln zł.
i
Rondo Dmowskiego
Za 11,5 mln zł dokonano tu ważnej, chociaż połowicznej zmiany. Przede wszystkim utworzono 4 naziemne przejścia dla pieszych (z przejazdami rowerowymi), co znacząco usprawniło poruszanie się po okolicy. Przejścia powstały jednak w większości daleko od tarczy ronda – zapowiadane dodatkowe przejścia przy samym rondzie muszą poczekać do lat 30. i wciąż opóźniającego się remontu linii średnicowej. Oprócz tego pojawiło się nieco zieleni, w tym 54 drzewa.
i
Plac Pięciu Rogów
Jedna z bardziej widowiskowych realizacji w ramach NCW, projektu pracowni WXCA i Kacpra Ludwiczaka. Kiedyś nie było tu żadnego placu, a zwykły zbieg ulic Brackiej, Chmielnej, Kruczej, Szpitalnej i Zgoda. W ramach przebudowy za 19 mln zł usunięto stąd asfalt i masowo parkujące samochody. Zamiast nich w 2022 r. powstał plac z elegancką nawierzchnią, ławkami, rzeźbą, niedużą sadzawką oraz 22 dużymi klonami polnymi. Ruch samochodowy bardzo tu ograniczono, m.in. ułatwiło ruch pieszy między dwiema częściami ul. Chmielnej. Dziś miejsce tętni życiem, a więc przebudowę można uznać za sukces.
i
Plac Trzech Krzyży
Zmiana na plus, ale budząca mieszane uczucia. To już kolejna, po rondzie Dmowskiego, estetyzacja w oczekiwaniu na większą przebudowę w przyszłości. Za 16,7 mln zł w październiku 2023 r. mieszkańcy zyskali ponad 2700 m kw. zieleni (w tym 28 drzew), drogi rowerowe łatające ważną dziurę w sieci, nową jezdnię oraz nowe chodniki. Poprawiono też rozmieszczenie przystanków autobusowych i bezpieczeństwo przejść dla pieszych. Nadal jednak dominują tu samochody, a znaczną część placu zajmuje wielki parking Ministerstwa Rozwoju i Technologii. W 2025 r. resort zgodził się oddać część parkingu pod kolejne drzewa (za 1,2 mln zł), ale... na okolicznych ulicach wyznaczył sobie, oczywiście kosztem mieszkańców, tyle samo miejsc postojowych, ile w wyniku zmiany stracił. Jak pisaliśmy z przekąsem: urzędnik zaparkować musi.
i
Most pieszo-rowerowy na Pragę
Kontrowersyjny most (czy też kładka pieszo-rowerowa) za 154 mln zł otwarto w marcu 2024 r. Przeprawa projektu Schüßler-Plan i DKFS Architects ułatwiła wędrówki między Starym Miastem a prawobrzeżną Warszawą, symbolicznie i praktycznie przybliżając zaniedbywaną przez władze Pragę do centrum. Trudno jednak nie zauważyć, że jest to głównie atrakcja turystyczna. Most jest też krytykowany za brak rozdzielenia ruchu pieszego od rowerowego, co prowadzi do licznych konfliktów między użytkownikami.
i
Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Gmach projektu Thomasa Phifera za ok. 700 mln zł otwarto w październiku 2024 r. Budynek od początku był kontrowersyjny, a jego oddanie do użytku tylko nasiliło dyskusje. Co ciekawe, krytykowana jest głównie forma budynku, gdyż funkcjonalności nie sposób niczego zarzucić. Odkładając zatem na bok kwestie estetyczne, trzeba zauważyć, że budynek wypełnił przynajmniej w części funkcjonalną „pustynię” placu Defilad. W pobliżu posadzono też nieco zieleni oraz wybudowano obsadzoną drzewami ulicę Wojciecha Fangora.
i
Nowa Chmielna
24,2 mln zł, 88 drzew, 32 duże krzewy, ławki, oświetlenie, fontanna, nowa nawierzchnia. Oddana do użytku w grudniu 2024 r. inwestycja objęła poza ul. Chmielną także fragment Brackiej. Odnowiona (według projektu pracowni RS Architektura Krajobrazu) Chmielna robi wrażenie, choć psują je liczne pomazane graffiti fasady i kilka opustoszałych budynków. Trzeba jednak docenić poprawę estetyki ulicy, jak również ograniczenie wjazdu samochodów i parkowania.
i
Plac Centralny
Chyba żadna zmiana dokonana w ramach projektu NCW nie robi większego wrażenia niż ta. Zapyziały, służący przez lata za parking plac Defilad przekształcił się w tętniącą życiem, zieloną przestrzeń placu Centralnego. Według projektu pracowni A-A Collective posadzono tu ok. 200 drzew, tysiące krzewów i bylin, ustawiono ławki, nowe latarnie, utworzono sadzawkę, przesunięto trybunę honorową. Układ nawierzchni odtwarza siatkę ulic i kamienic przedwojennej Warszawy. Szkoda tylko, że część placu od strony ul. Marszałkowskiej (a więc najbardziej reprezentacyjna) ma tak mało zieleni i wydaje się przytłaczać szarością. Wrażenie to pogłębia parking, który wciąż zajmuje południową część placu Defilad. Można też wytknąć inwestycji za ponad 61 mln zł potężne opóźnienie – zamiast w I połowie 2024 r., oddano ją do użytku dopiero w czerwcu 2025 r.
Projekty w realizacji. Przebudowy ulic, teatr TR Warszawa, prawy brzeg
Opóźnienie w realizacji projektu Nowego Centrum Warszawy sprawiło, że wiele inwestycji, które miały się już zakończyć, po 6 latach wciąż jest w realizacji. Co więcej, sporo z nich dopiero się tak naprawdę rozpoczyna.
i
Przebudowa ul. Złotej i Zgoda
Umowę na realizację tej dużej inwestycji podpisano 16 lipca 2024 r., a efekty mamy zobaczyć w II połowie 2026 r. Ulice Złota i Zgoda, znane wcześniej z popękanego asfaltu, zaniedbanych chodników i setek zaparkowanych samochodów mają stać się zielonymi przestrzeniami do spacerów. Pracownia RS Architektura Krajobrazu zaplanowała przemianę parkingów w skwery i place, posadzenie szpalerów drzew i zieleni niskiej, a także fontannę na wprost Pałacu Kultury. W ramach inwestycji powstaje też naziemne przejście dla pieszych przez ul. Marszałkowską na wysokości Złotej, które połączy nową Złotą z placem Centralnym.
i
Plac Powstańców Warszawy
To plac, który w minionych dekadach przeszedł już kilka przebudów. W ocenie redaktora naczelnego „Architektury-murator” Artura Celińskiego wciąż jest to jednak „przestrzeń bez pomysłu”. Ocena surowa, ale chyba trafna. W ramach projektu NCW pod placem powstał parking podziemny na 420 miejsc (otwarty w marcu 2025 r.), zaś obecnie miasto sadzi na powierzchni docelową zieleń. Nadal jest to jednak przestrzeń bez wyraźnej funkcji, otoczona gmachami bez lokali usługowych czy sklepów w parterach.
i
Zielona Marszałkowska
Realizowana etapami zielona przemiana ul. Marszałkowskiej zaczęła być widoczna w 2021 r., kiedy to oddano do użytku pierwszy przebudowany odcinek. Kolejny był gotowy w 2023 r. Obecnie według projektu pracowni RS Architektura Krajobrazu zazielenia się i modernizuje odcinek między ul. Królewską a rondem Dmowskiego. W ramach aktualnego etapu inwestycji wzdłuż torowiska tramwajowego mają pojawić się szpalery drzew, a jezdnia straci po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Pojawi się też nowa droga dla rowerów i nowe chodniki. Zmiany cieszą, ale czy naprawdę nie dało się szybciej?
i
Przebudowa ul. Okrzei
Jednokierunkowa ulica Okrzei na Pradze-Północ ma zmienić się w zielone miejsce do spacerów i jazdy rowerem, a zarazem przedłużenie kładki przez Wisłę. To pierwsza inwestycja NCW na prawym brzegu rzeki, a więc tym bardziej istotna. Za projekt i tu odpowiada pracownia RS Architektura Krajobrazu. Część mieszkańców krytykuje jednak plany znacznego ograniczenia możliwości parkowania w okolicy. Może też zastanawiać fakt, że to już kolejna w ramach NCW inwestycja nie tylko opóźniona, ale i podzielona na etapy. Obecny zakończy się na początku 2027 r., kolejny – nie wiadomo.
i
Remont Sali Kongresowej w Pałacu Kultury
To część NCW, o której władze stolicy najchętniej by chyba zapomniały. Remont Sali Kongresowej rozpoczął się bowiem w 2014 r. i wciąż trwa. W międzyczasie zmieniała się koncepcja, zrywano umowy, wstrzymywano prace, szukano pieniędzy, odkrywano kolejne problemy techniczne. Obecny etap modernizacji ma się zakończyć pod koniec 2026 r., ale i ten termin jest niepewny. A wszystko po to, by zwiększyć pojemność, poprawić dostępność i dobudować dodatkowe łazienki...
i
Teatr TR Warszawa
Czarny gmach projektu Thomasa Phifera ma stanowić jedną kompozycyjną całość z budynkiem MSN-u. Przez wiele lat miasto nie mogło jednak wygospodarować odpowiedniej kwoty, by rozpocząć budowę. Ostatecznie ratunkiem okazało się etapowanie inwestycji. Budowa podziemi nowej siedziby teatru TR Warszawa na placu Defilad ruszyła oficjalnie w czerwcu 2025 r. Kiedy zobaczymy cały gmach, nie wie obecnie nikt. Kiedyś mówiono o przełomie 2029 i 2030 r., ale tak naprawdę wszystko zależy od pieniędzy (lub ich braku).
Projekty planowane i... zapomniane. Przemiana placów, likwidacja rond, kolejne zielone ulice
Być może najbardziej w projekcie NCW martwi fakt, że znaczna część zapowiedzianych zmian w centrum stolicy wciąż jest bardzo odległa. Miejscy urzędnicy chyba zdają sobie z tego sprawę, bo na oficjalnej stronie projektu podają jako będące w realizacji inwestycje, które są dopiero na etapie wstępnych koncepcji czy na etapie projektowym. Zadań wciąż czekających na swój moment jest najwięcej. Spójrzmy na nie pokrótce:
- Nowa Karowa – poprawa dostępności stromej ulicy dla pieszych i rowerzystów i poprawa estetyki – etap opracowywania koncepcji przebudowy;
- park Świętokrzyski – powiększenie obszaru zieleni, uporządkowanie otoczenia, nowe alejki i mała architektura – etap projektowy;
- zielona przebudowa centrum Starej Pragi – zazielenienie ulic i placów, nowa infrastruktura rowerowa i piesza – etap koncepcji;
- Nowa Krucza – zwężenie jezdni, utworzenie pośrodku zielonego pasażu, pawilony gastronomiczne – etap projektowy (trwający od 2022 r.);
- odbudowa pawilonu „Emilia” – odbudowa rozebranego w 2017 r. modernistycznego pawilonu na skraju parku Świętokrzyskiego – inwestycja od lat de facto w zawieszeniu;
- remont Hali Gwardii – renowacja zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi i poprawa funkcjonalności – inwestycja ma wykonawcę, ale z powodu licznych problemów wciąż nie wystartowała;
- przebudowa placów Bankowego, Teatralnego i Żelaznej Bramy – radykalne przeobrażenie, rozwiązania pieszo-rowerowe, zieleń, elementy wodne – etap koncepcji funkcjonalno-przestrzennej, brak terminu realizacji;
- przebudowa alej Jerozolimskich – zwężenie, zazielenienie, budowa dróg dla rowerów, docelowe zagospodarowanie placu przed wejściem do metra Centrum – inwestycja wystartuje najwcześniej w latach 30., po zakończeniu (już kilka razy przesuwanego) kolejowego remontu linii średnicowej;
- przebudowa rond Dmowskiego i de Gaulle'a – zastąpienie rond zwykłymi skrzyżowaniami, przebudowa przystanków tramwajowych, zieleń, nowe przejścia dla pieszych – inwestycja wystartuje najwcześniej w latach 30., po zakończeniu kolejowego remontu linii średnicowej;
- kolejny etap inwestycji Zielona Marszałkowska – zielona przebudowa ulicy od ronda Dmowskiego do placu Konstytucji – etap wstępnych planów, brak terminu realizacji.
Na koniec warto też wspomnieć o dwóch inwestycjach, które pojawiały się w najwcześniejszych miejskich komunikatach na temat projektu Nowego Centrum Warszawy, ale od tamtej pory zostały, jak się zdaje, zamiecione pod dywan. Pierwsza to zabudowa północnej pierzei alej Jerozolimskich – projekt, którego realizacja wydaje się dziś wątpliwa z powodu sporów o własność działek, konieczności czekania na zakończenie kolejowego remontu oraz wpisania pawilonów dworca Warszawa Śródmieście do rejestru zabytków. Druga inwestycja to zmiany w okolicach ul. Zielnej, która miała doczekać się nowej zabudowy tworzącej pierzeję bliżej ul. Marszałkowskiej – po 2019 r. temat ucichł zupełnie i nie wiadomo, czy miasto wciąż chce te plany realizować.
- Przejdź do galerii: Tak przez dwa lata zmieniło się centrum Warszawy