Moderna

Admiral Palast - w Zabrzu jak w USA. Modernistyczna perła przypomina amerykańskie drapacze chmur. Od lat stoi pusta i budzi ciekawość. Co ją czeka?

Budynek z lat 20. XX wieku stoi w centrum Zabrza, przy samym dworcu kolejowym. Absolutnie unikatowy modernistyczny drapacz chmur z charakterystycznym detalem na narożniku od lat stoi pusty, skrywając zakonserwowane, zabytkowe wnętrze. Jego remont jest już przesądzony, a funkcja ustalona. Koncepcja powstała w Konior Studio. Co będzie się tu mieścić?

Spis treści

  1. Kawałek Chicago w Zabrzu. Admiral Palast - modernistyczna wizytówka miasta
  2. Drugie życie Admiral Palast w Zabrzu - co po remoncie?
Murator Remontuje: Jaką podłogę wybrać?
Materiał sponsorowany

Kawałek Chicago w Zabrzu. Admiral Palast - modernistyczna wizytówka miasta

Przed wojną, w miejscu zawalonej kamienicy, na obecnej ulicy Wolności 305 w Zabrzu, powstał nowoczesny hotel. Od 1924 roku właścicielem działki był Bruno Kretzschmar, posiadający już Admiralspalast w Chemnitz. Nowy obiekt wznoszono w latach 1924-1928 według projektu berlińskich architektów Richarda Bielenberga i Josefa Mosera.

Trudno o podobny budynek w Polsce - jego forma jest zupełnie unikatowa, choć bywa zestawiany z amerykańskimi modernistycznymi realizacjami. Narożne drapacze chmur oczywiście powstawały w tamtych czasach na terenie obecnego Górnego Śląska, ich forma była zupełnie inna. Narożny "niebotyk" z Krakowa, również zaokrąglony na rogu, był natomiast zupełnie pozbawiony ornamentu.

Na parterze otwarto piwiarnię w stylu bawarskim, następnie restaurację na piętrze, a później ogród angielski na dachu budynku. Problemy finansowe i zmiana właściciela opóźniła otwarcie hotelu - 48 pokojów udostępniono pierwszym gościom dwa lata później. Wciąż zmieniano zarządcę hotelu, aż w końcu w 1933 roku przejęło go miasto, a Admiralspalast stał się jego wizytówką.

Już po wojnie, wraz z PRL-em przyszły zmiany nazwy hotelu, m.in. na "Przodownik". Wnętrze przechodziło niewiele zmian i remontów, zachowując swoje oryginalne wyposażenie, między innymi piękną kutą windę. Jak to zwykle bywa, największe zmiany przyniosły lata 90. Uruchomiono tu salon gier i bank, a wnętrza pięter dostosowano do ich potrzeb. A później budynek opustoszał. W 2012 roku wykonano jeszcze renowację elewacji. Do 2020 roku właścicielem budynku było Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych w Katowicach. Za 3,5 mln złotych odkupiły go wtedy władze miasta.

Drugie życie Admiral Palast w Zabrzu - co po remoncie?

Po remoncie fasady w 2012 roku przyszła pora na wnętrza. Nowa funkcja Admirała została ustalona - budynek nie pożegna się całkiem ze swoją hotelową przeszłością. Oprócz części noclegowej, po remoncie swoją siedzibę będzie tu miało Centrum Promocji i Rozwoju Miasta. Pod kopułę wróci sala bankierowa z oryginalnym wnętrzem. Zaplanowano również część wystawowo-konferencyjną oraz gastronomiczną. Z tarasów widokowych będzie można podziwiać Zabrze.

Koncepcja nowego AdmiralsPalast powstała w Konior Studio. Generalnym wykonawcą jest firma Warbud. Inwestycja pochłonie ponad 50 milionów złotych i ma się zakończyć w 2027 roku.

Zobacz także: To prawdziwy pałac, a powstał na wsi. Mieszkańcy mieli ambicje, ale byli skąpi