Nazwa obiektu | Dom Turysty PTTK w Płocku |
Adres obiektu | ul. Piekarska 1, Płock |
Autorzy | architekt Marek Leykam |
Konstrukcja | Henryk Jędrzejewski |
Powierzchnia zabudowy | 600.0 m² |
Kubatura | 7500.0 m³ |
Projekt | 1957 |
Data realizacji (początek) | 1959 |
Data realizacji (koniec) | 1961 |
Prace nad koncepcją Domu Turysty Marek Leykam podjął w 1957 roku, tuż po zniesieniu doktryny realizmu socjalistycznego, gdy trwały jeszcze dyskusje i spory nad istotą nowoczesności w polskiej architekturze. Projekt ten niewątpliwie był próbą zamanifestowania nowej idei. O tyle trafnie podjętą, że pomimo iż rok wcześniej powstały już pierwsze szkice Domu Turysty PTTK w Krakowie, autorstwa Zbigniewa Mikołajewskiego i Stanisława Spyta, o równie postępowych jak na ówczesne czasy rozwiązaniach, płocki obiekt pozostał ważnym symbolem tych przemian, a jego niebanalna architektura intryguje do dziś. Oryginalne rozwiązania Leykam stosował już w swoich wcześniejszych realizacjach, spośród których warto wymienić koncepcję tzw. żyletkowców, obiektów biurowych o modularnej, zrytmizowanej strukturze elewacji.
Dom Turysty w Płocku był w pewnym sensie prototypem jednostki mieszkalnej, zaprojektowanym w warunkach stopniowego narastania potrzeb związanych z obsługą ruchu turystycznego – schronisk turystycznych, stanic i domów wycieczkowych. Jako obiekt typowy mógł stać się modelowym hostelem lub motelem. Ze względu na modularną strukturę i linearny układ, umożliwiał dowolne kształtowanie wielkości bryły, rozbudowę, stosowanie prześwitów i nieskończonych niemal wariantów aranżacji. Proste i niezwykle czytelne rozplanowanie funkcji, powiązane ściśle z konstrukcją, było istotną cechą projektu. Układ nośny stanowiły poprzeczne ściany z cegły w rozstawie 6 m, na których oparto nadwieszone częściowo piętro mieszkalne. Parter pozostawał wycofany, odsłaniając ściany poprzeczne i tworząc czytelne nawiązanie do pilotis Le Corbusiera. W skrajnych sekcjach podcień sięga szerokości całego traktu, wskutek czego górna kondygnacja sprawia wrażenie zawieszonej na cienkich podporach.
Dom Turysty autorstwa Marka Leykama – okres przemian
Prace nad koncepcją Domu Turysty podjął Marek Leykam w 1957 roku, tuż po zniesieniu doktryny realizmu socjalistycznego, gdy trwały jeszcze dyskusje i spory nad istotą nowoczesności w polskiej architekturze. Projekt ten niewątpliwie był próbą zamanifestowania nowej idei. O tyle trafnie podjętą, że pomimo iż rok wcześniej powstały już pierwsze szkice Domu Turysty PTTK w Krakowie, autorstwa Zbigniewa Mikołajewskiego i Stanisława Spyta, o równie postępowych jak na ówczesne czasy rozwiązaniach, płocki obiekt pozostał ważnym symbolem tych przemian, a jego niebanalna architektura intryguje do dziś. Oryginalne rozwiązania Leykam stosował już w swoich wcześniejszych realizacjach, spośród których warto wymienić koncepcję tzw. żyletkowców, obiektów biurowych o modularnej, zrytmizowanej strukturze elewacji.
Dom Turysty Marka Leykama – nawiązania do Le Corbusiera
Dom Turysty Leykama był w pewnym sensie prototypem jednostki mieszkalnej, zaprojektowanym w warunkach stopniowego narastania potrzeb związanych z obsługą ruchu turystycznego – schronisk turystycznych, stanic i domów wycieczkowych. Jako obiekt typowy mógł stać się modelowym hostelem lub motelem. Ze względu na modularną strukturę i linearny układ, umożliwiał dowolne kształtowanie wielkości bryły, rozbudowę, stosowanie prześwitów i nieskończonych niemal wariantów aranżacji. Proste i niezwykle czytelne rozplanowanie funkcji, powiązane ściśle z konstrukcją, było istotną cechą projektu. Układ nośny stanowiły poprzeczne ściany z cegły w rozstawie 6 m, na których oparto nadwieszone częściowo piętro mieszkalne. Parter pozostawał wycofany, odsłaniając ściany poprzeczne i tworząc czytelne nawiązanie do pilotis Le Corbusiera. W skrajnych sekcjach podcień sięga szerokości całego traktu, wskutek czego górna kondygnacja sprawia wrażenie zawieszonej na cienkich podporach.
Czytaj też: Marsylska Jednostka Mieszkaniowa
Dom Turysty Marka Leykama - wnętrze
Piętro rozwiązano w nietypowym układzie leżącego sześcioboku. Leykam przewidział w budynku 118 miejsc noclegowych. Znalazły się w nim zarówno pokoje 2- i 3-osobowe, jak i sale 12-osobowe. W części podziemnej zaplanowano pomieszczenia usługowo-gospodarcze. Na parterze zlokalizowano funkcje usługowo-rozrywkowe: kawiarnię z tarasem, bar, hol wejściowy z szatnią i portiernią, czytelnię i klub przeznaczony do gier towarzyskich. Piętro mieszkalne rozwiązano w układzie 5-traktowym – wzdłuż okien, w obu skrajnych traktach, mieściły się mniejsze pokoje, a środkiem biegł ciąg pomieszczeń sanitarnych z dwoma korytarzami po bokach.
Sale wieloosobowe usytuowano w szczytowych, nadwieszonych sekcjach. Oprawę plastyczną wnętrz stanowiły dekoracje ceramiczne autorstwa m.in. Lecha Grześkiewicza oraz tkaniny drukowane przez spółdzielnię Ład (opracowane pod kierunkiem Antoniego Kenara, w 1957 roku nagrodzone na mediolańskim triennale). Dom Turysty w Płocku, tak odmienny w założeniach od innych ówczesnych polskich realizacji, bezkompromisowo odwołujący się do międzynarodowej architektury, był chyba pierwszym przejawem formalizmu w poodwilżowej architekturze. Chętnie przywoływano go w prasie i publikacjach o rodzimej architekturze współczesnej, jako urzeczywistnienie dynamicznych przemian po odrzuceniu eklektycznej estetyki socrealizmu. Tę symboliczną rolę odegrał nawet w filmie Jerzego Skolimowskiego Walkower (1965), stanowiąc tło pierwszych scen akcji, w których główny bohater wraz ze swoją towarzyszką opuszczają taras kawiarniany budynku. W miarę jak się oddalają, obiekt Leykama pojawia się w coraz pełniejszych odsłonach – najpierw obraz prześlizguje się po przeszklonych elewacjach, by w kulminacyjnym momencie ukazać niezwykły w formie, niczym kosmiczny pojazd, szczyt obiektu. Temu obrazowi towarzyszy nieco nerwowa rozmowa bohaterów oraz sceny w drugim planie, które znakomicie dynamizują akcję – goście lokalu kłócący się z kelnerem, ruszający samochód, tancerki ćwiczące przy balustradzie. Ten niezwykły ruch i gwar ustaje dopiero, gdy budynek znika z planu, ustępując miejsca tradycyjnej, miejskiej zabudowie.
Dom Turysty Marka Leykama współcześnie
Wraz z upływem czasu jednak blask realizacji Leykama przygasł. W latach 90. został zaadaptowany na potrzeby czterogwiazdkowego hotelu Starzyński. W wyniku przebudowy zmieniono układ wnętrz, podziały okien, zabudowano szczytowe podcienie, rozbudowano taras, dodano profilowane gzymsy i zadaszenie wejścia wsparte na słupach niezgrabnie imitujących kolumny, co znacząco zmieniło pierwotną ideę projektu. Mimo to nadal dostrzega się część oryginalnej myśli, która czyniła ten obiekt ponadczasowym symbolem nowoczesności końca lat 50.
Czytaj też: Planetarium w Chorzowie - historia obiektu
Maciej Czarnecki - architekt, adiunkt na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, prowadzi badania nad polską architekturą powojenną w Pracowni Architektury i Sztuki Współczesnej