Spis treści
- Dlaczego Kamil Domachowski stał się jednym z najbardziej obiecujących młodych architektów?
- Jak włączyć emocjonalne stany inwestora w proces projektowania?
- Czy możemy wymagać, by architekci przestali projektować domy jednorodzinne?
- O czym jeszcze rozmawiamy w podcaście?
- Kim jest Kamil Domachowski?
- Architektura-murator. Podcast 30/30
Dlaczego Kamil Domachowski stał się jednym z najbardziej obiecujących młodych architektów?
Kamil Domachowski, razem z Konradem Loesch, znalazł się na tegorocznej liście czterdziestu najbardziej obiecujących europejskich architektów przed czterdziestką. “40 under 40” to przyznawana co roku przez The Chicago Athenaeum Museum oraz The European Centre nagroda dla młodych architektów, którzy w najbliższej przyszłości będą kształtować oblicze architektury. Dlatego naszą rozmowę zaczęliśmy od projektów zgłoszonych przez Domachowskiego. Czym przekonał do siebie jury tej nagrody?
Zgłosiliśmy klinikę stomatologiczną w Gdańsku, dom w Gdyni, dom w Oliwie oraz dom w kontekście w Gdańsku Oliwie – ten z “czapką”. Myślę, że jury doceniło z jednej strony umiar, a z drugiej strony pomysł i szukanie sposobu na to, by architektura była logiczna. Na przykład “Dom z czapką” jest bryłą umiejscowioną w kontekście między niższym i wyższym budynkiem. Plan miejscowy uwzględniał linię dachu. Dlatego potraktowaliśmy działkę pod tę inwestycję z myślą o zapewnieniu ciągłości architektonicznej. Linię dachu poprowadziliśmy między niższą a wyższą częścią sąsiednich obiektów. Zachowaliśmy konserwatywny charakter wymuszony planem, a jednocześnie dokonaliśmy jego współczesnej interpretacji. Udało się przy tym uzyskać bardzo ciekawe proporcje – ten dom się nie narzuca, jest zwykły, nienachalny.
– mówi architekt.
W sposobie projektowania Domachowskiego bardzo interesującym wydaje mi się jego podejście do kontekstu. Widzę w nim nie tylko dużo szacunku i niebanalnej kreatywności, ale też umiejętność przekonywania inwestora do nieoczywistego podejścia. W tym kontekście architekt przywołał swój projekt domu na Kociewiu, w przypadku którego udało się zrealizować obiekt znacznie mniejszy od tego, na co zezwalały wydane warunki zabudowy:
Zoptymalizowaliśmy program funkcjonalny tego domu, bo szybko się okazało, że inwestor wcale nie potrzebuje takiego dużego obiektu. Drugim elementem, który przyczynił się do powstania tej bryły, było porównanie obiektów z sąsiedztwa. Wzięliśmy proporcje okolicznych domków i postawiliśmy je na naszej docelowej działce. Funkcje, które się w nich nie zmieściły, schowaliśmy w skarpie.
Jak włączyć emocjonalne stany inwestora w proces projektowania?
Kolejny wątek naszej rozmowy dotyczył relacji z inwestorem. Przy projektowaniu domów architekt często musi wyjść poza rolę kreatora koncepcji architektonicznej i stać się kimś w rodzaju powiernika marzeń i oczekiwań swojego zleceniodawcy. Jak się w tym odnaleźć? Jak umiejętnie odczytywać potrzeby inwestora i zbudować na nich dobre architektonicznie projekty? Domachowski odpowiada, że póki co ma duże szczęście do świadomych, otwartych i ufających klientów. Dzięki temu udaje mu się szybko przejść do etapu, w którym można szczerze rozmawiać o tym, jak zbudować realny program funkcjonalny i zaproponować rozwiązania, które sprawią, że tworzony obiekt będzie jednocześnie osobisty, jak i ponadczasowy.
Mamy takie szczęście… Znaczy to są może dwie grupy ludzi: jedni oddają nam całkowicie dowolność – że my się znamy i mamy tutaj uszyć ten projekt w danym kontekście, pobadać te proporcje, zmieścić lub zoptymalizować ten program funkcjonalny, a druga grupa ludzi to są osoby też świadome, ale takie, które nas uczą i dużo opowiadają o danej działce czy o swoich doświadczeniach życiowych, które można wtłoczyć w daną przestrzeń. Fajnym przykładem jest dom, właśnie “Dom Zosi”, gdzie bardzo fajne podłoże złapaliśmy z inwestorką i bardzo daleko, głęboko sięgnęliśmy do dzieciństwa – tak jakby ja swojego i ona swojego. I tak na przykładzie kadrowania widoków: jak dziecko nie chce patrzeć na coś, to zamyka oczy, i my tak też ustawialiśmy tam okna, żeby nie patrzeć w otoczenie, jeżeli ono nie jest atrakcyjne, a patrzeć tam, gdzie chcemy. Inwestorka lubiła się w dzieciństwie bawić na schodach. Przeciągnęliśmy jej schody w siedzisko i za każdym razem, jak ona siada na tej kanapie, w tym wyrobionym siedzisku właśnie w schodach, to ma miłe skojarzenia – takie właśnie dziecinne bodźce czasem. W życiu projektowym zapomina się często o tym, co jest fajne w tych projektach.
– podkreśla mój rozmówca.
Poznaj “Dom Zosi” – dom zaprojektowany na wspomnieniach z głębokiego dzieciństwa inwestorki i architekta:
Dom Zosi w Gdańsku pracowni IFA Group
Czy możemy wymagać, by architekci przestali projektować domy jednorodzinne?
W związku z tym, że część domów jednorodzinnych zaprojektowanych przez Domachowskiego powstała w miejscu po wyburzonych wcześniej budynkach, zapytałem go, w jaki sposób definiuje swoją odpowiedzialność jako architekt. Czy próbował przekonać właścicieli do modernizacji istniejących obiektów? Czy – w końcu – w kontekście wyzwań klimatycznych – mamy prawo wymagać od niego, żeby np. przestał projektować domy jednorodzinne?
– Tak. No tak – odpowiada Domachowski i szybko dodaje, że gdyby taki zakaz został wprowadzony, to z pewnością by sobie poradzili. Praca z projektami polega przede wszystkim na rozwiązywaniu problemów. Architekt wskazuje jednak, że udzielenie pełnej odpowiedzi na tak zadane pytanie zawsze jest zależne od konkretnego przypadku.
O czym jeszcze rozmawiamy w podcaście?
- W jaki sposób osobiste doświadczenia z dzieciństwa ukształtowały Kamila Domachowskiego jako architekta?
- Dlaczego Domachowski woli pracować na makietach?
- Jak zbudować uczciwy system rozliczeń prac architektów z inwestorami?
Zapraszam do wysłuchania tego i innych odcinków naszego jubileuszowego podcastu. Znajdziecie je we wszystkich dobrych serwisach podcastowych.
Kim jest Kamil Domachowski?
Kamil Domachowski od 2014 roku prowadzi w Gdańsku pracownię IFA Group, która specjalizuje się w projektach domów jednorodzinnych i wnętrz. Ma też na koncie wyróżnienia w konkursach na projekt przystani kajakowej w Augustowie, ogrodu doświadczeń w Marszewie czy przebudowy Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Przeczytaj więcej o wyróżnieniu "40 under 40":
Kamil Domachowski i Konrad Loesch na europejskiej liście "40 under 40"
Architektura-murator. Podcast 30/30
Nasz redakcyjny podcast znajdziesz we wszystkich dobrych serwisach podcastowych. Wyszukaj “Architektura-murator. Podcast 30/30” i zobacz nasze inne rozmowy - z Ewą Kuryłowicz o teorii i praktyce architektury; z Anną Cymer o tym, że architektoniczne dyskusje oparte o samej estetyce nie są zbyt wiele warte; ze Zbigniewem Maćkowem o tym, jak idzie w deweloperkę, z Grzegorzem Piątkiem o słusznym pięknie architektury, z Robertem Konieczny - o warunkach pracy i międzynarodowym uznaniu; Moniką Arczyńską o architektonicznej odwadze i organizowaniu konkursów; z Sylwią Goryczką z Humanscale o tym, czy umiemy dobrze siedzieć; z Markiem Chrobakiem, nowym prezesem SARP, o wyzwaniach, przed którymi stoi architektura; z Aleksandrą Wasilkowską o projektowaniu tego, co unika powszechnemu zainteresowaniu; oraz z Ewą P. Porębską - o tym, jak przeszłość miesza się z przyszłością polskiej architektury.
Podcast 30/30 to nasz redakcyjny podcast jubileuszowy. To rozmowy o doświadczeniach z przeszłości i wyzwaniach z przyszłości. Komentujemy tu architektoniczne słowa i czyny, przyglądamy się zmianom technologicznym oraz szukamy definicji piękna w niezwykle niespokojnych czasach. Architektura-murator od 30 lat towarzyszy polskiej architekturze. Prezentujemy najlepsze obiekty, inspirujemy do dyskusji i śledzimy kluczowe zmiany.
Partnerami podcastu i 30-lecia "Architektury-murator" są Dyson, Humanscale, Equitone, Fakro, Arhend oraz Isover, Weber i Rigips.