Spis treści
- Osiedle Zatrasie - wyraz odwilży gomułkowskiej. Przestrzeń sąsiedzka, ogrody i spiralne, betonowe schody
- Osiedle samowystarczalne - Zatrasie
- Zatrasie - skąd się wzięła nazwa osiedla?
- Zbytkowe osiedle z PRL-u. Zatrasie już oficjalnie w rejestrze zabytków
Osiedle Zatrasie - wyraz odwilży gomułkowskiej. Przestrzeń sąsiedzka, ogrody i spiralne, betonowe schody
Osiedle powstało w latach 1962-1968. Odwilż z 1956 roku ośmieliła architektów pracujących nad projektem. Zespół kierowany przez Jacka Nowickiego (Tadeusz Fiećko, Wacław Materski i Jerzy Osuchowski oraz architektka krajobrazu Wanda Staniewicz) w czasie planowania Zatrasia postawił na wyprowadzenie ruchu samochodowego poza części przeznaczone dla dzieci, dużą przestrzeń między blokami, zróżnicowanie bloków (zarówno pod względem wysokości, jak i liczby pokojów - mieszkania miały od 17 do 64 m²).
Teren wypełniono zielenią i drzewami, a na parterach pojawiły się charakterystyczne ogródki przyblokowe - niektóre z nich mają nawet 350 m².
Zobacz także: Służew nad Dolinką - jak najmniej bloków, jak najwięcej zieleni. Zobacz osiedle, które dziś by nie powstało
Bloki "rodzinne" otoczono placami zabaw i zieleńcami, a dwa "bloki dla samotnych", zawierający wyłącznie z niewielkie mieszkania, nie przylegały do placów zabaw. Blok stojący przy ul. Przasnyskiej 14 został w 1966 roku Wicemisterem Warszawy.
Mieszkańców prowadzono ciągami pieszymi poprowadzonymi od "wyjść z osiedla" pomiędzy kolejnymi koloniami bloków. Takie rozwiązanie komunikacji miało prowokować integrację sąsiedzką.
Mimo odwilży wciąż była to Polska Ludowa. Idee architektów został więc mocno okrojone z "fanaberii". Sprawę dodatkowo pogorszyła zmiana wykonawcy Zatrasia. W połowie realizacji zamknięto Społeczne Przedsiębiorstwo Budowlane, a na budowę wkroczyło, Przedsiębiorstwo Budownictwa Uprzemysłowionego, które przy wsparciu władz wymogło użycie płyty żerańskiej oraz podwyższenie budynków o jedno piętro.
Zespołowi udało się wywalczyć pozostanie przy pierwotnym układzie przestrzennym osiedla. Elewacje budynków wykończono kolorami w bieli i szarości, a spody balkonów - kolorami podstawowymi różniącymi się między koloniami. Warunki PBU pogorszyły jednak jakość wykonania bloków oraz rozkład mieszkań.
Początkowo, w niższych blokach, na klatkach schodowych montowano okrągłe schody wachlarzowe.

i

i
Osiedle samowystarczalne - Zatrasie
Zatrasie miało gwarantować mieszkańcom najważniejsze punkty potrzebne do życia. Zaprojektowano zatem pawilony handlowo-usługowe, szkołę (tamtejsza "Tysiąclatka" nosiła imię Ernesto Guevary, a w 1972 roku odwiedził ją Fidel Castro), ogród osiedlowy, tereny rekreacyjne, garaże. W planach było kino i Społeczny Dom Kultury - te jednak nigdy nie powstały.
Zadbano też o aspekt artystyczny - w 1969 roku osiedle ozdobiły metaloplastyczne instalacje Tadeusza Zarzyckiego wykonane z okazji lotu Apollo 11 na księżyc. Niestety, inspirowane lotem amerykańskim, a nie radzieckim, rzeźby plenerowe zniknęły. Podobne "zniknięcie" miało miejsce również w Krakowie (rzeźba ze stadionu KS Bronowianka przedstawiająca Neila Armstronga).
Zobacz także: Przyczółek Grochowski - słynne osiedle Hansenów i najdłuższy blok w Polsce. Jaka jest historia warszawskiego "Pekinu"?
Zatrasie - skąd się wzięła nazwa osiedla?
W trakcie prac nad projektowych Żoliborz Zachodni podzielono na pół i rozdzielono między architektów Halinę Skibiniewską i Jacka Nowickiego wzdłuż Trasy N-S. Zgodnie z podziałem, Skibiniewska zaprojektowała osiedle Sady Żoliborskie, natomiast znajdujące się za trasą Zatrasie - Jacek Nowicki, syn przedwojennego prezesa Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która rozbudowę nadzorowała.

i
Zbytkowe osiedle z PRL-u. Zatrasie już oficjalnie w rejestrze zabytków
W 2018 roku Osiedle Zatrasie zostało wpisane do gminnej ewidencji zabytków. Wraz z nim inny projekt Nowickiego - osiedle Serek Żoliborski. W październiku 2023 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków rozpoczął procedurę wpisu Zatrasia do rejestru zabytków, tym samym otaczając je ochroną prawną. Proces właśnie zakończono, a osiedle Zatrasie oficjalnie znalazło się w rejestrze zabytków. Być może przyspieszy to proces przywrócenia blokom oraz szkole ich pierwotnych kolorów.
W tym samym czasie rozpoczęto procedurę wpisu innego warszawskiego osiedla, tym razem jednak drewnianego - Osiedla "Przyjaźń".
Źródła: Stowarzyszenie Żoliborzan, Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa
