Spis treści
- Więzienie na Łukiszkach - historia. Przepełnione cele i kary śmierci
- Więzienie na Łukiszkach 2.0 - nowe wcielenie zakładu karnego
- Jak zwiedzić Więzienie na Łukiszkach?
Więzienie na Łukiszkach - historia. Przepełnione cele i kary śmierci
W 1837 roku wybudowano pierwsze budynki więzienia. Lokalizację wybrano "dogodną" - nieopodal stał gmach sądu oraz plac, na którym wykonywano egzekucje. Osadzonych przybywało, lądowali tu przecież nie tylko przestępcy, ale i krytycy caratu, mniejszości, osoby dyskryminowanych narodowości; wkrótce podjęto więc decyzję o dalszej rozbudowie.
Zobacz także: Pawilon ZODIAK w Warszawie - modernizacja
Ostatecznie w 1904 roku za murem zwieńczonym drutem kolczastym stanęło więzienie przeznaczone dla 600 osób, a później jeszcze cerkiew. Oparte na idei panoptykonu, korytarze cel rozwidlały się od punktu centralnego, w którym strażnicy z różnych poziomów mogli kontrolować sytuację w więzieniu. Później to wysokie, okrągłe pomieszczenie ozdobione rzeźbami aniołów i kutym żyrandolem wyposażono w ołtarz i zaczęto odprawiać msze.
Lata mijały, władzę nad Litwą przejmowały kolejne państwa, a Łukiszki służyły reżimom. Kiedy po II wojnie światowej władzę przejął Stalin, w niewielkich celach jednocześnie przebywało nawet 8000 osób, czekając na wywiezienie do innego zakładu karnego lub na Syberię. Cerkiew zamknięto.
Po odzyskaniu niepodległości przez Litwę, na Łukiszkach znów zrobiło się tłoczno - wraz z nowymi możliwościami, ale i kiełkującym dopiero nowym, wolnym państwem, rosła przestępczość. Wciąż wykonywano tu karę śmierci. Przebywali tu najgroźniejsi przestępcy litewscy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Wkrótce zaczęły się pojawiać głosy, że miejsce takie jak Łukiszki nie powinno znajdować się tak blisko centrum miasta, zaledwie kilka kroków od gmachu Sejmu. Ostatecznie, w 2019 roku, więzienie zamknięto, a więźniów przewieziono do innych zakładów w kraju.
Więzienie na Łukiszkach 2.0 - nowe wcielenie zakładu karnego
Zabytkowe mury więzienia na Łukiszkach, które wciąż skrywa nieremontowane, zachowane cele oraz całe mnóstwo oryginalnych elementów wyposażenia, postanowiono przekazać kulturze. Dziś odbywają się tu koncerty i festiwale, na dziedzińcu zorganizowano bary, a w byłych celach odbywają się próby lokalnych zespołów. Przestrzeń może wynająć niemal każdy, byleby działalność miała związek z kulturą. Kręcono tu serial Stranger Things.
Za dnia (ale i w nocy) do cel zaglądają litewskie i międzynarodowe wycieczki - w jednej z nich stoi kartonowy Putin, inną zostawiono w pełni wyposażoną. Ściany wciąż pokrywają tysiące podpisów i rysunków, na drzwiach nadal wiszą prowizoryczne kalendarze ze sznurka. Przewodnicy opowiadają o najbardziej znanych więźniach i ciekawostkach, wyjaśniają, jak wyglądało więzienne życie od przyjęcia po wypuszczenie na wolność.
Wieczorem miejsce odżywa.
Jak zwiedzić Więzienie na Łukiszkach?
Około dwugodzinne zwiedzanie więzienia z przewodnikiem to koszt 20€. Bilet najlepiej kupić online - jest dostępny na konkretną godzinę. Warto pamiętać o odpowiednim ubiorze dostosowanym do pogody. Robienie zdjęć nie jest dozwolone poza drobnymi wyjątkami. Przed zwiedzaniem najlepiej zapoznać się z regulaminem - nieodpowiednie zachowanie może skutkować wyproszeniem z wycieczki. Jest dostępne zwiedzanie nocą.
Zwiedzanie kończy się pamiątkowym "aresztowym" zdjęciem na tle miarki. Czy warto odwiedzić więzienne muzeum? Tak, dobrze jest się jednak przygotować na to, że odwiedzenie tego miejsca może być doświadczeniem trudnym. Rozładować ciężkie emocje pozwoli na pewno część gastronomiczna znajdująca się na dziedzińcu.
Więzienie na Łukiszkach odwiedziliśmy dzięki GoVilnius. Źródło: Lukiškių kalėjimas 2.0
Zobacz także: Stara sala kinowa jak w formalinie; na ścianie potężny fresk. Oto dawne kino w Wilnie