Nad jeziorem Paprocany

i

Autor: Archiwum Architektury Połączenie za pomocą promenady różnych wysokości nabrzeża pozwoliło na zaprojektowanie małej architektury w postaci schodków-siedzisk; fot. Tomasz Zakrzewski / archifolio.pl

Wijąca się promenada - o projekcie zagospodarowania nabrzeża Paprocan Robert Skitek

2015-05-27 12:24

Materiały wykończeniowe dobrano tak, by podkreślić naturalny charakter otoczenia. Ławki, balustrady i nawierzchnie promenad wykonano z drewna iglastego, natomiast placyki na rowery i miejsce pod urządzeniami siłowni – z w pełni wodoprzepuszczalnych systemów na bazie kruszyw mineralnych i granulatu EPDM. Dzięki odpowiedniemu ukształtowaniu terenu i obsianiu go trawą, część konstrukcji udało się zasłonić – pisze główny autor założenia.

Nazwa obiektuZagospodarowanie wschodniego nabrzeża jeziora Paprocany
Adres obiektuTychy, ul. Parkowa
AutorzyRS+ Robert Skitek, architekt Robert Skitek
Współpraca autorskaarchitekci Jakub Zygmunt, Jarosław Zieliński, Szymon Borczyk, Marcin Jamroż, Dorota Zwolak, Katarzyna Wiśniewska
KonstrukcjaJan Kostorz
Generalny wykonawcaP.P.U.H. Akces Brunon Kieloch
InwestorUrząd Miasta Tychy
Projekt2012
Data realizacji (koniec)2014
Koszt inwestycji3 912 688 PLN

Koncepcja zagospodarowania opiera się na poprowadzeniu drewnianej promenady wzdłuż całego brzegu Jeziora Paprocańskiego – wijącego się ciągu, który naprzemiennie wychodzi nad taflę wody i się od niej odsuwa. To rozwiązanie wydłuża przejście oraz pozwala na odmienną percepcję przestrzeni z różnych punktów: idziemy, patrząc na przemian na jezioro lub las.

W miejscach cofnięć promenada łączy się z biegnącym równolegle do nabrzeża ciągiem pieszo-rowerowym, w miejscach wychodzących nad wodę opada prawie do jej poziomu. Zamiast standardowych ławek zaprojektowaliśmy wydłużone, drewniane siedziska, które pełnią także funkcję widowni dla oglądających zawody sportowe odbywające się na jeziorze. W celu ochrony przed słońcem zostały one uzupełnione rzędami demontowanych parasoli. W ramach inwestycji powiększona została też piaszczysta plaża przy pobliskim ośrodku, a na drugim końcu promenady, wśród drzew, zlokalizowano plenerową siłownię.

Dużym zainteresowaniem cieszy się zawieszona nad taflą wody siatka służąca do leżakowania, której realizacja ze względu na problemy wykonawcze i wątpliwości inwestora do końca stała pod wielkim znakiem zapytania. Materiały wykończeniowe dobrano tak, by podkreślić naturalny charakter otoczenia. Ławki, balustrady i nawierzchnie promenad wykonano z drewna iglastego, natomiast placyki na rowery i miejsce pod urządzeniami siłowni – z w pełni wodoprzepuszczalnych systemów na bazie kruszyw mineralnych i granulatu EPDM. Dzięki odpowiedniemu ukształtowaniu terenu i obsianiu go trawą, część konstrukcji udało się zasłonić. Przed przystąpieniem do realizacji teren ten był jedynie trawnikiem przy drodze prowadzącej do restauracji. Mimo walorów krajobrazowych, zupełnie niewykorzystanym.

Już w pierwszych tygodniach po otwarciu, wbrew niesprzyjającej aurze, promenady stały się miejscem tłumnie odwiedzanym przez mieszkańców.