minimalizm

Dom, który ma mniej niż 25 metrów kwadratowych. Projekt maleńkiego domku na Mazurach doceniony w konkursie

2024-09-13 11:37

Mikrodomy to zdaniem niektórych przyszłość – popandemiczna, gdy chodzi o ułatwienie wyprowadzki na wieś, i ekologiczna oraz racjonalna – w przypadku życia w mieście. Brzmi radykalnie, ale mówi się o tym coraz więcej. Zobacz wyróżniony w konkursie projekt maleńkiego, lecz wystarczającego domku na Mazurach – trafił na shortlistę MICROHOME Kingspan.

Architektura w drodze: Pszczyńskie Centrum Kultury

Moda na mikrodomy – mały jest lepszy? Nowy minimalistyczny trend

Już nie „ciasny, ale własny” – przestaliśmy uważać, że w domu najważniejsza jest powierzchnia z prostego powodu. Choć jedni nadal nie mają gdzie się podziać, inni mają już za wiele. Metrów kwadratowych zazwyczaj wydaje się za mało, bo gromadzimy nadmiernie dużo rzeczy – bestsellerami są książki o pozbywaniu się nadmiaru, pojawiły się płatne usługi doradców, którzy pomagają walczyć z nagromadzeniem przedmiotów. Spore mieszkania stają się czasami ciężarem – trzeba je sprzątać, ogrzewać. Także model rodziny się zmienia i coraz częściej mieszkamy w pojedynkę, pracujemy w domu, dzielimy się opieką nad dziećmi z minionych związków, bądź dzielimy mieszkania ze starszymi osobami z naszej rodziny, wymagającymi opieki – bądź tylko z nimi, bądź także z ich opłacanymi opiekunami. Wszystko jest dynamiczne, nie zmienia się tylko to, że potrzebujemy schronienia, które pozwala poczuć się prywatnie.

Biednych i bogatych łączy to, że dla wszystkich rozwiązaniem są małe mieszkania. Niekoniecznie większy znaczy lepszy. We Włoszech ocenia się, że w nieodległej przyszłości na jedną osobę powinno według racjonalnych wyliczeń przypadać 20 metrów kwadratowych (dużo mniej, niż ma to miejsce w tym kraju obecnie – Włosi są posiadaczami relatywnie dużych mieszkań; inaczej niż, ze sławnych przykładów, Japończycy – pionierzy microhomes – czy Paryżanie). Microhomes oceniane w konkursie, w którym poszczęściło się studentom z Politechniki Warszawskiej, z założenia miały nie przekraczać 25 metrów kwadratowych – i wcale niekoniecznie być jednooosobowe! Jednak przy małym metrażu jeszcze ważniejszy niż zwykle jest dobry projekt. Dlatego mikrodomy to nowe wyzwanie, chętnie podejmowane przez architektów i obserwowane przez publiczność. Istnieją poświęcone im profile na Instagramie, które obserwuje wiele osób. Domy te, ponieważ z konieczności przemyślane, są często bardzo pomysłowe i piękne. Mają sporo uroku, ale też frapują. Z powodu niewielkich rozmiarów są stosunkowo dostępne, a  jednak wielu się pewnie zastanawia, czy naprawdę dobrze by się w nich czuło. Często kilka małych mieszkań dla osób, które żyją razem, ale z różnych powodów potrzebują też przestrzennej separacji może być lepszym rozwiązaniem niż tradycyjne wspólne mieszkanie, gdzie wszyscy siedzą sobie na głowie.

Zobacz też:

Wyróżnienie w międzynarodowym konkursie dla projektu studentów z Polski

Konkurs, który wygrali warszawscy studenci architektury „wymaga od autorów m.in. modułowej konstrukcji, samowystarczalnych rozwiązań, możliwości zbudowania obiektu w różnych kontekstach przestrzennych i różnych skalach oraz ekonomicznej dostępności” – informuje na swojej stronie na Facebooku Politechnika Warszawska.

W tegorocznej edycji międzynarodowego konkursu MICROHOME Kingspan Edition organizowanego przez Buildner wyróżniony został projekt Masurian Microhome, autorstwa studentów:

  • Maksymiliana Łuszcza,
  • Pawła Wykowskiego
  • i Zofii Zimowskiej.

Projekt trafił na shortlistę konkursu.

Mikrodom na Mazurach – opis projektu

Propozycja projektowa znajduje się na Mazurach – w rozległym i bardzo unikalnym obszarze północno-wschodniej Polski. Powszechnie nazywa się go krainą tysiąca jezior ze względu na charakterystyczne ukształtowanie terenu, składające się z niezliczonych zbiorników wodnych i niekończących się lasów. Typowe dla tego obszaru są tereny rolnicze oraz małe miasteczka; znaczna jego część wciąż jest dzika. Pozwoliło to na zachowanie w dużej mierze jego naturalnego piękna, jak również historycznej, lokalnej architektury. Wszystko to składa się na bardzo popularne centrum turystyczne, silnie oparte na wszystkich aktywnościach związanych z wodą, a przede wszystkim żeglarstwie. Z drugiej strony Mazury cierpią z powodu braku stabilnego wzrostu w innych sektorach, ponieważ brak dużych centrów miejskich skutkuje niekorzystnym rynkiem pracy dla profesjonalistów. W rezultacie większość młodych mieszkańców opuszcza region w poszukiwaniu lepszych perspektyw zawodowych, powoli, ale systematycznie wyludniając ten obszar. Poprzez swój projekt autorzy pragną dążyć do stworzenia zrównoważonego modelu życia zarówno dla miejscowych, jak i nowo przybywających młodych ludzi, którzy szukają zarówno spokojnego życia w malowniczym otoczeniu, jak i komfortowych warunków do pracy. Czerpią inspirację z lokalnego dziedzictwa architektonicznego, jednocześnie starając się znaleźć odpowiedzi na wyzwania stojące przed rozwojem Mazur.

Przeczytaj więcej na stronie konkursu: