Modernizm

Gdy powstała, była najtańszym gmachem Warszawy. Postarał się o to świetny architekt, Romuald Gutt

2025-03-07 8:07

W latach 1919-1926 powstał przy ul. Górnośląskiej 31 w Warszawie gmach Szkoły Zawodowej Żeńskiej. Dopiero inaugurował obecność szarej cegły cementowej w centrum Warszawy, która dotąd stosowana była jedynie na obrzeżach. Charakterystyczne wykończenie i wszechobecna zieleń to dziś znak rozpoznawczy architekta Romuald Gutta, który ten budynek zaprojektował.

Spis treści

  1. Szara cegła wkracza do serca Warszawy
  2. Nowa dzielnica
  3. Na zielonym kobiercu
  4. Estetycznie i tanio
  5. Niespokojne czasy II wojny światowej
  6. Gmach dziś
Spacer po Galerii PLATO z Robertem Koniecznym

Szara cegła wkracza do serca Warszawy

W 1925 roku z obrzeży miasta na reprezentacyjne warszawskie budynki zaczęła przenikać szara cegła cementowa. Nowoczesne, modernistyczne gmachy obiektów użyteczności publicznej, wielorodzinne budynki mieszkalne, a wkrótce pierwsze domy jednorodzinne zyskiwały charakterystyczną elewację przejmowaną z kolejnymi latami istnienia przez winobluszcze. Dookoła rosły krzewy i drzewa.

Zjawisko to wywołuje wiele komentarzy zarówno wśród kół fachowych, jak również wśród czynników, którym fizjognomja stołecznego miasta nie jest obojętna

- pisano wtedy w Architekturze i budownictwie. Sprawcą tego zamieszania był architekt Romuald Gutt, który przed wojną z cegły i zieleni uczynił swoją wizytówkę.

Zobacz także: Rockefeller dołożył na budowę 100 tys. dolarów, a Romuald Gutt przygotował projekt. Wkrótce ruszyły lekcje

W 1925 roku gmach nowej Szkoły Rzemiosł i Gospodarstwa Domowego połączony z internatem i salą gimnastyczną już powstawał. Rok później będzie gotowy.

Zespół Szkół nr 23. Ul. Górnośląska 31 w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator

Nowa dzielnica

Miejsce budowy nie jest bez znaczenia - właśnie rozwija się tu nowa "akademicka dzielnica". Stoi już Gimnazjum im. Batorego (dziś liceum), Dom Akademiczek (dziś akademik Sezam), budowane są Internat Niezamożnych Słuchaczek Seminarium Nauczycielskiego, częściowo stoi już Dom Pierwszego Warszawskiego Towarzystwa Budowy Własnych Mieszkań.

Trzy lata wcześniej potężną działkę wykupiła natomiast Profesorska Spółdzielnia Mieszkaniowa Profesorów Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. W ramach Kolonii Profesorskiej stanęło tu 17 wzorowych domów projektowanych przez architektów w stylu narodowym i... jeden zupełnie inny. Obłożony szarą cegłą, nowoczesny, pozbawiony ornamentów. Dom-manifest Romualda Gutta.

Willa Romualda Gutta w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator
Kolonia profesorska w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator

Na zielonym kobiercu

Już na etapie stanu surowego gmach na Górnośląskiej 31 zbierał pochwały. Pisano o "wysokim opanowaniu form architektonicznych", o starannym wykonaniu i nadzwyczajnej prostocie. O usytuowaniu go "jakby na kobiercu z zieleni", z zachowaniem dystansu od chodników i ulic.

Samą szkołę rozplanował Gutt wokół zamkniętego zielonego dziedzińca. Od frontu umieścił przestrzenie na zbiory muzealne i sale rysunkowe. Od wschodu i zachodu - sale wykładowe. 

Internat i część gospodarcza ma światło wschodnie i południowe ze względów hygienicznych

- pisano.

Zespół Szkół nr 23. Ul. Górnośląska 31 w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator

Dwie główne klatki schodowe znalazły się w narożnych wieżyczkach nawiązujących do Zamku Ujazdowskiego, a odnogi korytarzy wzdłuż ulic Rozbrat i Hoene-Wrońskiego miały prowadzić do sali gimnastycznej i internatu, tworząc drugi dziedziniec. Tu - boisko. Na granicy działki, w sąsiedztwie Gimnazjum im. Batorego zarezerwowano miejsce na przyszłą budowę domów służbowych dla nauczycieli.

Ornamenty zaprojektowano oszczędne - posłużyły za nie rytm okien w białych framugach oraz "mozaiki" z cegły, akcentujące część okien, gzymsy, wejścia i dominanty; ułożone na najwyższych kondygnacjach i w formie zygzaka na frontowej elewacji.

Zobacz także: Romuald Gutt zaprojektował to osiedle jako ogromny zegar słoneczny. Wszystko szło nie tak

Estetycznie i tanio

Szara cegła nie była wyłącznie elementem dekoracyjnym. Jej stosowanie przez Gutta miało też silne podłoże praktyczne. Można było położyć ją już w czasie budowy, a więc nie wydłużała dodatkowo realizacji. Była trwała i wytrzymała, a do tego niedroga. W połączeniu z prostą bryłą i świetnym rozplanowaniem, efekt był nader zadowalający ekonomicznie.

Aleksander Danazy Raniecki pisał w Architekturze i budownictwie wymieniał kolejne zalety szarej cegły, określając nowy gmach praktycznym, celowym i estetycznym:

konieczność przestrzegania regularnej więźby murów zmusza do starannego opracowania rysunków wykonawczych, a przy murowaniu - użycia listewek dla ujednostajnienia spoin poziomych, nadto, w naszem przekonaniu, tak wznoszone budowle wytwarzają okazję do wydobycia wyrazu monumentalnego.

Wśród wznoszonych wtedy przez Ministerstwo Robót Publicznych państwowych gmachów oświatowych, budynek Szkoły Zawodowej Żeńskiej był najtańszym w całej Warszawie. Skrzydła budynku prawdopodobnie nigdy nie powstały, a niezabudowaną przestrzeń porastała zieleń. W 2021 teren zajęła hala sportowa przeznaczona dla dwóch szkół.

Niespokojne czasy II wojny światowej

Przez dwa pierwsze lata II wojny światowej gmach służył jako Deutsche Handel und Handwerkerschule, a następnie wprowadził się tam Wehrmacht. W czasie powstania, kiedy powstańcy zajęli budynki przy ul. Rozbrat, budynek szkoły pozostawał pod kontrolą Niemców. To właśnie z tego czasu pochodzą liczne ślady po kulach na elewacji.

Zespół Szkół nr 23. Ul. Górnośląska 31 w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski / Grupa Murator

Gmach dziś

Po wojnie mieścił się tu szereg żeńskich szkół handlowych o różnych profilach i nazwach, a początkowo gimnazjum krawieckie. Pierwszą placówką koedukacyjną było Prywatne Koedukacyjne Liceum Drogistów. Od 1951 roku działa tu Technikum Budowlane nr 1 im. Zdzisława Mączeńskiego, a od 1990 -LVIII Liceum Ogólnokształcące im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Dwie placówki tworzą ZS nr 23.

Źródło: Aleksander Danazy Raniecki, Szkoła Zawodowa Żeńska w Warszawie, [w:] Architektura i budownictwo (zeszyt 3, 1925 r.), tvn24.pl
Architektura-murator. Podcast 30/30
Grzegorz Piątek. Słuszne piękno architektury
Architektura Murator Google News