Hotel Warszawa: co kryją wnętrza dawnego Prudentialu [GALERIA]

i

Autor: Archiwum Architektury Hotel Warszawa po modernizacji; fot. dzięki uprzejmości hotelu

Hotel Warszawa: co kryją wnętrza dawnego Prudentialu [GALERIA]

2018-12-06 16:12

Po trwającym 8 lat remoncie ponownie otwarto hotel Warszawa, udostępniając gościom 142 indywidualnie zaaranżowane pokoje, przestrzeń SPA z basenem i strefą fitness, dwie restauracje oraz trzy sale konferencyjne. Nad przebiegiem inwestycji czuwał zespół architektów, w składzie Michał Grzybek, Grażyna Grzybek, Marcin Stępniewski-Janowski, Przemysław Kramarz, Juan Zardini i Joanna Wichłacz.

Siedemnastokondygnacyjny budynek według projektu Marcina Weinfelda i Stefana Bryły powstał w 1934 roku dla Towarzystwa Ubezpieczeń Prudential. W chwili oddania do użytku był najwyższym obiektem w Polsce i drugim w Europie. Poważnie uszkodzony podczas powstania warszawskiego, w latach 1950–1953 został przez Weinfelda przebudowany na hotel w duchu realizmu socjalistycznego. W 2005 roku gmach kupiła firma Polimex-Mostostal. Na projekt kolejnej przebudowy i dostosowania do współczesnych standardów ogłosiła konkurs, w którym wygrało biuro Bulanda Mucha Architekci. Koncepcja proponowała powrót do modernistycznego pierwowzoru z jego prostą i surową tektoniką. Zgodnie z tym zamiarem zachowano między innymi konstrukcje stalowej wieży jako reliktu epoki, odtworzono elewacje, zwłaszcza fronton, oraz założono odbudowę skrzydeł wewnętrznych po ich historycznym obrysie.

Inwestycja długo nie mogła się rozpocząć. Ostatecznie w 2009 roku budynek odsprzedano Grupie Likus Hotele i Restauracje. Rok później rozpoczęła się modernizacja obiektu według zmodyfikowanego projektu pracowni Bulanda Mucha. Nad jej przebiegiem czuwał zespół współpracujących z Grupą Likus architektów, w składzie Michał Grzybek, Grażyna Grzybek, Marcin Stępniewski-Janowski, Przemysław Kramarz, Juan Zardini oraz absolwentka Wydziału Architektury Wnętrz warszawskiej ASP Joanna Wichłacz. Hotel otwarto ponownie w listopadzie tego roku, udostępniając gościom 142 indywidualnie zaaranżowane pokoje, przestrzeń SPA z basenem i strefą fitness, dwie restauracje oraz trzy sale konferencyjne. W hotelowych apartamentach dominuje kamień i egzotyczne drewno. Jak tłumaczy Michał Grzybek, jeden z autorów koncepcji, w łazienkach i holach wykorzystano ponad 20 rodzajów kamiennych okładzin, m.in. z Polski, Włoch, Portugalii, Bliskiego Wschodu, Północnej Afryki, Brazylii. Tam, gdzie było to możliwe, wyeksponowano także oryginalne betonowe stropy konstrukcyjne. Uzupełnieniem aranżacji wnętrz są miedziane elementy oraz autorskie meble – szafy, biurka, łóżka, stoliki czy zabudowy szachtów.

Każdy pokój ma indywidualnie dobrane detale, różne są skóry czy dywany, różne fotele, kanapy, szezlongi. Łazienki mają różne układy funkcjonalne oraz różne kamienie na posadzkach i ścianach. W części zabytkowej hotelu eksponowane są stropy Isteg, poddane naprawie i konserwacji. Przy czym w każdym pokoju fragment stropu pokazany jest w formie niepowtarzalnego kadru – mówi Michał Grzybek. Dodaje, że do udziału w przedsięwzięciu inwestor zaangażował w większości osoby, z którymi pracował przy wcześniejszych realizacjach hotelowych. Wśród nich są architekci, graficy, stolarze, specjaliści w dziedzinie konstrukcji stalowych, aluminiowych, szklanych, kowalstwa artystycznego, metaloplastyki, tekstyliów, a także automatycy i kadra budowlana z elektrykami i hydraulikami włącznie. Powierzchnia użytkowa hotelu po rozbudowie wynosi 13 633 m2.