Nazwa obiektu | Monument upamiętniający masowe groby na cmentarzu żydowskim w Warszawie |
Adres obiektu | Warszawa, ul. Okopowa 49/51 |
Autorzy | Archiworks: Karol Dzik, Maciej Szpalerski i Krzysztof Matuszewski |
Inwestor | Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie |
Data realizacji (koniec) | 2022 |
Koszt inwestycji | 1 300 000 PLN |
Na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie w masowych grobach spoczywa od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców getta. W pierwszych miesiącach wojny pochówki odbywały się jeszcze w indywidualnych kwaterach, zgodnie z żydowskim prawem i tradycją, lecz w miarę narastania terroru, gdy w warszawskim getcie umierały dziesiątki i setki ludzi dziennie, ofiary zaczęto chować w dwóch zbiorowych mogiłach o wymiarach 10 x 10 i 10 x 20 metrów. Groby masowe w Warszawie to dojmujący symbol końca społeczności żydowskiej stolicy – mówi Lesław Piszewski, przewodniczący Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.
Czytaj też: Bejt Almin – nowe muzeum poświęcone historii warszawskich Żydów |
W grobach tych spoczywają Żydzi, którzy umierali lub byli zabijani na ulicach getta warszawskiego. Ci, którzy dożyli do jego likwidacji, zostali w większości wymordowani podczas powstania w getcie, między 19 kwietnia a 16 maja 1943 roku, i w obozie zagłady w Treblince – dodaje. Po wojnie granice grobów zaczęły się zacierać. Dopiero w latach 60. w ich miejscu powstało skromne upamiętnienie w formie ustawionych w kręgu kawałków białego marmuru. W centrum usytuowano czarną granitową płytę z inskrypcją po polsku i hebrajsku: tu spoczywają ofiary z getta warszawskiego 1941-1943. Niech dusze ich mają udział w życiu wiecznym. Założenie zaprojektowała architektka Hanna Szmalenberg we współpracy z rzeźbiarzem Władysławem Klamerusem, których wspólnym dziełem jest także Pomnik Umschlagplatz przy ul. Stawki.
W ubiegłym roku w ramach prac badawczych prowadzonych na terenie cmentarza przez Fundację Dziedzictwa Kulturowego we współpracy z Żydowskim Instytutem Historycznym udało się określić dokładne granice grobów. Jak ustalił dr Sebastian Różycki z Zakładu Fotogrametrii, Teledetekcji i Systemów Informacji Przestrzennej Politechniki Warszawskiej, mogiły zajmowały obszar znacznie większy niż zakładało upamiętnienie Szmalenberg i Klamerusa. Zdecydowano więc o przeniesieniu części znajdujących się tu symbolicznych macew i zaprojektowaniu nowego pomnika. Zadanie to powierzono Karolowi Dzikowi, Maciejowi Szpalerskiemu i Krzysztofowi Matuszewskiemu z warszawskiej pracowni Archiworks. Architekci w obrysie mogił zaproponowali dwie kwatery o kortenowych obrzeżach, które wyłożono różowym kwarcytem. Stojąc między nimi na chwilę można stracić z oczu pozostałe groby i pozwolić sobie na odczuwanie tylko tej konkretnej przestrzeni – wyjaśniają projektanci. W sumie do budowy założenia wykorzystali 350 ton kamieni. Jak tłumaczą, mają symbolizować tysiące Żydów zamordowanych w getcie warszawskim i pochowanych bezimiennie przez nazistów.
Czytaj też: Varsavianistyczna zagadka – nowa odsłona księgarni ŻIH |
Między kwaterami pojawił się monument w formie gabionu. Znajdująca się wewnątrz kompozycja głazów zdaje się lewitować, ale według autorów ma też przywodzić na myśl strzaskaną kolumnę, w sztuce sepulkralnej wyrażającą zwykle przerwane nagle życie. U podstawy monumentu dodatkowo ustawiono granitową tablicę z pierwszego upamiętnienia. W obrębie założenia przewidziano też elementy małej architektury, w tym specjalne ekspozytory z prętów zbrojeniowych, które z czasem mają pokryć się bluszczem i wtopić w otoczenie. Na nich prezentowane będą informacje o historii tej przestrzeni.
Groby masowe na cmentarzu żydowskim to jedno z najważniejszych miejsc świadczących o tragicznej historii naszego miasta i jego mieszkańców – mówi Michał Laszczkowski, inicjator renowacji cmentarza żydowskiego przy ulicy Okopowej i współzałożyciel Fundacji Dziedzictwa Kulturowego. To wręcz niewyobrażalne, że na tak niewielkim obszarze pochowano tak wielu ludzi. Poruszające jest także, że czas zatarł pierwotne granice grobów i dopiero w zeszłym roku, 75 lat po wojnie, udało się nam je prawidłowo wyznaczyć i godnie upamiętnić pochowanych w nich Żydów – dodaje.
Czytaj też: Powązki – archispacer po cmentarzu Powązkowskim w Warszawie |
Koszt prac związanych ze stworzeniem upamiętnienia wyniósł 1 300 000 zł. Środki pochodziły z funduszu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!