O powołanie architekta miasta od dawna zabiegały rzeszowski oddział SARP i Podkarpacka Okręgowa Izba Architektów RP. Apelowali o to również aktywiści z porozumienia Razem dla Rzeszowa. Udało się dopiero teraz, wraz z ustąpieniem ze stanowiska prezydenta Tadeusza Ferenca, który piastował je od 18 lat. Nowo wybrany prezydent, Konrad Fijołek, utworzenie Biura Architekta Miasta zapowiadał już podczas swojej kampanii wyborczej. 7 września wydał zarządzenie powołujące taką jednostkę w strukturach urzędu. Jak czytamy w dokumencie, do zadań głównego architekta Rzeszowa należeć będzie m.in. koordynowanie przygotowania Strategii Rozwoju Miasta, podejmowanie działań mających na celu podniesienie jakości rozwiązań przestrzennych oraz inicjowanie i organizowanie konkursów architektonicznych. Naczelny architekt będzie także współpracował z poszczególnymi wydziałami i jednostkami urzędu przy projektach konkretnych inwestycji miejskich oraz z inwestorami prywatnymi przy wypracowywaniu wymagań architektonicznych i przestrzennych dla realizacji w eksponowanych lokalizacjach Rzeszowa. 3 listopada na to stanowisko Konrad Fijołek powołał Janusza Sepioła, architekta, historyka sztuki, urbanistę, byłego marszałka Małopolski, a jednocześnie autora wielu opracowań planistycznych, w tym Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Małopolskiego, oraz inicjatora budowy takich krakowskich obiektów, jak Cricoteka, Małopolski Ogród Sztuki czy Muzeum Lotnictwa.Architekt miasta to instytucja nieznana dziś polskiemu prawu, ale znana polskiej tradycji urbanistycznej i miejskiej. Jedne miasta na takie rozwiązanie się decydują, inne nie. Czym miejski architekt się zajmuje i jakie ma pieczątki, zależy trochę od jego zainteresowań i pasji, koncepcji działań oraz od zaufania, czy raczej rodzaju partnerstwa z prezydentem miasta – mówi „A-m” Janusz Sepioł. Jak tłumaczy, Rzeszów należy dziś do najbogatszych miast w kraju i bardzo dynamicznie się rozwija, niestety zazwyczaj przy braku planów miejscowych, studiów, koncepcji, a nawet konkursów na projekty nowych obiektów publicznych. Oddaje się tu do użytku tysiące mieszkań, ale z wyposażeniem w elementy wielkomiejskiej infrastruktury jest krucho, podobnie jak z urządzonymi terenami zielonymi… Misją architekta w takim mieście nie jest ani generowanie jeszcze większego rozwoju, ani koncentracja na zabiegach rewitalizacyjnych, ale zadbanie o lepszą jakość przestrzeni poprzez lepsze planowanie i uważniejsze procedury decyzyjne oraz troska o lepszą architekturę dzięki warsztatom, konkursom studialnym i realizacyjnym i przyciągnięciu tą drogą najlepszych projektantów. Wreszcie na promowaniu tego „miasta innowacji” – bo tak się Rzeszów sam określa – poprzez innowacyjną architekturę i urbanistykę – opowiada o swojej nowej roli Janusz Sepioł.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!
Polecany artykuł:
