Wystawa tkaniny malowanej w łódzkim Muzeum Włokiennictwa

i

Autor: Archiwum Architektury

Młodość sztuki naszego czasu - tkanina malowana i drukowana lat 50. i 60. XX wieku. Filmowa relacja z wystawy w Łodzi

2013-02-07 13:31

Jeszcze tylko do 13 lutego w Centralnym Muzeum Włókiennictwa prezentowana będzie wystawa polskich tkanin dekoracyjnych i użytkowych

Centralne muzeum Włokiennictwa: wystawa trwa do 13 lutego

i

Autor: Archiwum Architektury

Na wystawie zaprezentowane zostały eksponaty z bogatych zbiorów Centralnego Muzeum Włókiennictwa.W powojennej Polsce tkaniny malowane i drukowane wykorzystywane były jako element wystroju wnętrz – w mieszkaniach, restauracjach, budynkach użyteczności publicznej. W latach 50. i 60. ubiegłego stulecia tkaniny wpływały na wygląd polskich mieszkań, wprowadzając nowe rozwiązania plastyczne, inspirowane najnowszą sztuką, podobnie jak ówczesna ceramika, plakaty czy ilustracje książkowe. Łódzka wystawa daje wyobrażeni o bogactwie stosowanych przez projektantów rozwiązań, z wielką różnorodnością motywów i stylistyk. Efektowne materie były przy tym stosunkowo tanie i łatwe w produkcji, cały proces przygotowania tkaniny przeprowadzić można było w przeciętnej pracowni, ręcznie i na małą skalę. W ten sposób można było przygotować nawet ogromne dekoracyjne prace. W ręcznej produkcji o ostatecznym efekcie decydował zawsze w pewnym stopniu element przypadku. Adela Szwaja, malarka, autorka gobelinów i projektantka wspomina:Faza projektowa była niezmiernie ważna, ale ostateczna wersja pracy często odbiegała od gotowego projektu. Następowało malowanie przez siatkę i dostosowywanie do klisz o wymiarach 80 x 100 cm. Często używałam klisze z natryskowymi efektami farby, ściągałam warstwy farby nożem drukarskim, podkładałam fragmenty papierów, które pełniły rolę swoistych rezerważy bądź tę samą powierzchnię tkaniny poddawałam ponownej „obróbce”[…]W procesie powstawania tkaniny, po przeniesieniu skomponowanego obrazu (fragmentami!) na płótno – tkanina musi wyschnąć. Następnie jest płukana, w bardzo dużej ilości wody, zaczynając od gorącej. Właściwy kolor wychodzi/ukazuje się dopiero po odparowaniu i wypraniu. W gruncie rzeczy kompozycja barwna pozostaje długo w sferze wyobraźni, a jej ostateczną gamę barwną zobaczyć można dopiero po zakończeniu całego procesu. Ponieważ farby do druku są szarawe, koloryzację trzeba zharmonizować na podstawie przygotowanych próbników, gdzie każdemu pigmentowi towarzyszy fragment wybarwionej tkaniny (kolor z próbką). Nietrudno pracując tą metodą o niespodzianki (fragment tekstu z katalogu towarzyszącego wystawie). Młodość sztuki naszego czasu - tkanina malowana i drukowana l. 50. i 60. XX w.Wystawa czynna do 13 lutego 2013 Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi ul. Piotrkowska 282