Na początku marca prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział, że ratusz zamierza ostatecznie przejąć od Federacji Rosyjskiej tzw. Szpiegowo, opuszczone osiedla przy ul. Sobieskiego w Warszawie, i przeznaczyć je na mieszkania dla uchodźców z Ukrainy. Efektowne bloki powstały w latach 70. na zamówienie ZSRR według projektu Piotra Sembrata i Janusza Nowaka. Do 1989 roku mieszkały tu rodziny radzieckich dyplomatów. Mimo prawomocnych wyroków sądowych strona rosyjska nie wydała dotąd obiektów. Tak, jak zapowiadałem, „Szpiegowo” przechodzi w nasze ręce. To niezwykle symboliczne, że zamykamy ten proces teraz, w dobie rosyjskiej agresji. Zależy mi na tym, by budynek mógł służyć naszym ukraińskim przyjaciołom. Wspólnie z Ambasadą Ukrainy zdecydujemy, jak najlepiej go zagospodarować. Mam nadzieję, że rządzący Polską wykażą się empatią i wesprą finansowo prace remontowe – mówił prezydent Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej zorganizowanej na terenie osiedla 11 kwietnia.To wyjątkowy dzień nie tylko dla Warszawy, ale też wszystkich obywateli Ukrainy, którzy tu przybyli. Rosjanie bardzo zaniedbali ten budynek. Trzeba dużo pracy, by można było z niego korzystać. Mamy wiele pomysłów na to miejsce, na pewno nie będziecie żałować, że przeznaczacie „Szpiegowo” na nasze potrzeby. Miałem w planach wejść na dach i umieścić tam naszą flagę, ale poczekam z tym, aż wszystkie formalności będą dopełnione. W odróżnieniu od Rosjan my szanujemy prawo – dodał Andrij Deszczycia, ambasador Ukrainy w Polsce. Termin na dobrowolne wydanie „Szpiegowa” przez Rosję upłynął 11 kwietnia o 9.00. Właśnie o tej godzinie komornik działający na wniosek prezydenta Warszawy podjął ostatnią próbę odzyskania nieruchomości bez użycia przymusu. Ta również spotkała się z odmową. W trakcie egzekucji zabezpieczono każde z setki pomieszczeń znajdujących się w budynku. O tym miejscu od dawna krążyły legendy. Nikt nie wiedział, co zastaniemy w środku, czy będą tam substancje niebezpieczne, osoby stawiające opór, dokumenty wymagające szczególnego postępowania. Byliśmy i jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Serdecznie dziękuję współpracującym z nami służbom za sprawne prowadzenie akcji – podsumowywał Trzaskowski. Stołeczny ratusz planuje przeznaczyć „Szpiegowo” na potrzeby uchodźców z Ukrainy. W najbliższych dniach rozpoczną się przeglądy, które pozwolą określić stan techniczny budynków, a także zakres prac koniecznych do zaadaptowania ich do nowych potrzeb. Chęć nieodpłatnego wsparcia Warszawy w przygotowywaniu lokali dla uchodźców zadeklarowały już firmy budowlane i biura projektowe.
Szpiegowo: od wyroku do przejęcia
Budynek przy ul. Sobieskiego 100 zajmowany był przez Federację Rosyjską od ponad czterdziestu lat, pierwotnie na mocy porozumień międzynarodowych przewidujących wykorzystanie obiektu na cele dyplomatyczne. „Szpiegowo” nie pełni jednak takiej funkcji od dawna i dlatego Sąd Okręgowy w Warszawie w prawomocnym wyroku wydanym w 2016 roku nakazał Federacji Rosyjskiej zwrot bezprawnie zajmowanej nieruchomości oraz zapłatę ponad 7 mln zł należności wraz z odsetkami. Wobec braku woli wywiązania się przez stronę rosyjską z ciążącego na niej zobowiązania, prezydent Warszawy skierował wniosek o egzekucję komorniczą. Na przestrzeni lat przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Urzędu m.st. Warszawy podejmowali szereg prób uregulowania sprawy „Szpiegowa”. Trwały sądowe procedury. Strona polska nie chciała przyczynić się do wybuchu konfliktu, więc powstrzymywano się od stosowania przymusu. Sytuacja uległa zmianie, gdy Rosja bestialsko zaatakowała Ukrainę. Nie ma już przestrzeni na pobłażliwość – tłumaczy decyzję ratusza wiceprezydent Tomasz Bratek. Budynek przy ul. Sobieskiego 100 stanowi własność Skarbu Państwa, a zarząd nad nim sprawuje prezydent m.st. Warszawy.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!