Dom za Dachem w Krakowie

i

Autor: Archiwum Architektury Dom za Dachem, proj. Superhelix Pracownia Projektowa; fot. Bartłomiej Drabik

Dom za Dachem w Krakowie

2018-10-12 20:20

Skośny dach podyktowany decyzją o warunkach zabudowy architekci potraktowali jako punkt wyjścia dla idei całego projektu. Zaproponowali megastrukturę schodzącą prawie do samej ziemi, która przy okazji osłania prywatną część domu od ulicy i sąsiadujących zabudowań.

Nazwa obiektuDom za Dachem
Adres obiektuKraków
AutorzySuperhelix Pracownia Projektowa, architekt Bartłomiej Drabik
KonstrukcjaMarcin Matoga – Konstrukcje Budowlane
Powierzchnia użytkowa189.0 m²
Data realizacji (koniec)2018

Zlokalizowany w podmiejskiej strefie Krakowa budynek jest częścią osiedla składającego się z 10 domów jednorodzinnych. W celu zapewnienia prywatności mieszkańcom, od strony drogi dojazdowej oraz północnych sąsiadów obiekt schowany został za połacią dachu schodzącą prawie do samej ziemi, co tłumaczy jego nazwę – Dom za Dachem. Tę część obsadzono rozchodnikami, a na dobrze nasłonecznionej części południowej zamontowano ogniwa fotowoltaiczne.

Zielony dach posiada spadek 45 stopni. Zdecydowanie łatwiejszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie tradycyjnego zielonego dachu płaskiego, jednak na to nie zezwalały warunki zabudowy – dach musiał być skośny. Takie rozwiązanie było wyzwaniem technicznym i finansowym, ale dzięki temu powierzchnia dachu zielonego znacznie przekroczyła powierzchnię terenu zajętą przez budynek. Można powiedzieć, że oddano naturze z nawiązką to, co jej zabrano – tłumaczy autor obiektu Bartłomiej Drabik z pracowni Superhelix.

Od strony południowej zwraca uwagę konstrukcja z drewna klejonego z ukośnie prowadzonymi elementami oraz podcięciami przy brzegach dachu. Jest ona wyeksponowana nie tylko na zewnątrz, ale przenika też do środka obiektu. Elewacja została pokryta deską z cedru kanadyjskiego, które z czasem nabierze szlachetnej patyny i zmieni swój kolor na srebrno-szary, nie trzeba więc poddawać go kosztownej i czasochłonnej konserwacji. Zielony dach także nie potrzebuje pielęgnacji, nie trzeba go podlewać, a długotrwałe suche okresy nie są mu straszne, gwarantuje to zacieniona północna ekspozycja oraz naturalna retencja wody rozchodników.

Ten dwukondygnacyjny dom o powierzchni 189 m2 zaprojektowano na rzucie prostokąta. Na parterze znalazł się garaż, strefa dzienna i kuchnia. Na tym poziomie zlokalizowano także pokój gościnny, toaletę oraz pomocnicze pomieszczenia gospodarcze. Z kolei na piętrze usytuowana została sypialnia z garderobą i łazienką, dwa pokoje dla dzieci z osobną łazienka oraz bawialnia.