Spis treści
- Praga-Południe coraz gęstsza. Wyrośnie 25-piętrowa Mocha Tower
- Nowy Witolin w miejscu magazynów
- Osiedle Omulewska zamiast hotelu
- Bloków coraz więcej, a co z tramwajem i metrem?
Praga-Południe coraz gęstsza. Wyrośnie 25-piętrowa Mocha Tower
85 m wysokości, 376 mieszkań i sąsiedztwo ogromnych, ruchliwych arterii – tak w skrócie wyglądać będzie osiedle Mocha Tower na Pradze-Południe. To inwestycja Profbudu, która wyrosnąć ma u zbiegu ul. Ostrobramskiej z al. Siekierowską do wiosny 2028 r. 25-piętrowa wieża będzie tu dominantą, ale nieopodal stoi już kilka 55-metrowych kolosów od Develii.
Mocha Tower, zaprojektowana przez pracownię LWS Architekci, zawdzięcza swoją nazwę barwie Mocha Mousse – Kolorowi Roku 2025 według Instytutu Pantone. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, ceny mieszkań będą tu – jak na warszawski rynek – bardzo atrakcyjne: blisko 13,2 tys. zł/m² za najtańsze lokale.

i
Nowy Witolin w miejscu magazynów
To jednak dopiero początek, bo nowych inwestycji przybywa w całej dzielnicy. Wiele z nich zastąpi inne rodzaje zabudowy na mocy specustawy mieszkaniowej, czyli tzw. lex developer. Całkiem niedaleko Mocha Tower, bo przy ul. Grochowskiej 23/31 spółka Grupo Lar - Polska planuje osiedle Nowy Witolin. Dziś obszar ten zajmują stare magazyny i biurowce, ale w planach jest ponad pół tysiąca mieszkań, lokale usługowe w parterach, dwa garaże podziemne, dwa place zabaw.
Ponieważ inwestor chce tu budować na mocy ustawy lex developer, potrzebuje najpierw zgody miejskich radnych. Tego lata miasto planuje w tej sprawie konsultacje społeczne z mieszkańcami. Na zachętę deweloper zapowiada, że przy okazji swojej inwestycji wyremontuje szkołę przy ul. Tarnowieckiej 4.
- Czytaj też: Warszawska Italia jak twierdza za fosą i murem. Czy grodzenie osiedli to już faktycznie przeszłość?

i
Osiedle Omulewska zamiast hotelu
Z kolei przy ul. Omulewskiej 24, w miejscu Hotelu Felix, powstać ma Osiedle Omulewska projektu pracowni WWAA. W planach jest 237 mieszkań i lokale usługowe, również budowanych w trybie specustawy mieszkaniowej. Tu radni już wyrazili zgodę. To inwestycja firmy Unidevelopment, która wyremontuje też pobliskie ulice i szkołę.
Rozbiórka hotelu nastąpi niebawem. Na plus należy zaliczyć deweloperowi współpracę z Fundacją BRDA, dzięki której udało się zdemontować i ponownie wykorzystać ok. 40 ton wyposażenia i materiałów budowlanych odzyskanych z obiektu.

i
Bloków coraz więcej, a co z tramwajem i metrem?
Przykłady nowych inwestycji mieszkaniowych można by mnożyć. Przy ul. Żupniczej buduje się szósty już etap osiedla Metro Art od Victoria Dom, przy ul. Podskarbińskiej – ósmy etap inwestycji Aleje Praskie, przy ul. Drwęckiej 12B Bouygues Immobilier Polska ma w planach Osiedle Neo Praga. W miejscu hangarów z lat 50. na Gocławiu Dantex Holding Sp. z o.o. planuje ok. 200 nowych mieszkań. Praga-Południe od lat pozostaje mekką deweloperów. Trudno nie zapytać: jak miasto planuje obsłużyć komunikacyjnie te tysiące nowych i starych mieszkańców? Odpowiedź brzmi: niestety, na razie od lat tylko planuje.

i
Na papierze skomunikowanie Pragi-Południe z resztą miasta wcale nie wygląda źle: są tu autobusy, tramwaj i kolej. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Wiele najgęściej zaludnionych obszarów w dzielnicy nie ma komunikacji szynowej i polega wyłącznie na autobusach (oraz prywatnych autach). Przykładem choćby Gocław – granatowa plama na powyższej mapie. I choć komunikacja autobusowa jest tu dobrze zorganizowana, stopniowo przestaje wystarczać. Kończy się pojemność w pojazdach, rosną korki, a nowych osiedli do obsługi jedynie przybywa. Inwestycja w transport szynowy – bardziej pojemny niż kołowy – to konieczność.
Władze Warszawy zdają sobie z tego sprawę, ale z inwestycjami na prawym brzegu tradycyjnie się nie spieszą. Tramwaj na Gocław, o którym mieszkańcy po raz pierwszy usłyszeli w 2009 r., wciąż nie jest bliski budowy. Obecnie jest ona zapowiadana na 2027 r., ale to już kolejny z wielu deklarowanych terminów. A mowa o inwestycji, która ma już gotowy projekt, a docelowo pozwoli mieszkańcom gęstego blokowiska dojechać do centrum w ok. 20 minut.

i
Mimo szumnych zapowiedzi wciąż odległa jest też budowa 3. linii metra na Pradze-Południe. Jej plany sięgają jeszcze lat 70. XX w., a obecnie planowaną trasę wytyczono w 2020 r. Aktualnie powstaje dopiero projekt trzeciej nitki podziemnej kolejki, zaś realizację I etapu miasto zapowiada na lata 2028–2032. To jednak także tylko jeden z wielu podawanych jak dotąd terminów, bo jeszcze kilka lat temu twierdzono, że w 2028 r. metro M3 będzie już kursować. Póki co inwestycja nie ma zapewnionego finansowania – Warszawa liczy na fundusze unijne.
Co więcej, od lat nie cichnie krytyka trzeciej linii metra, która jest krytykowana m.in. za okrężną trasę wydłużającą czas przejazdu oraz nieoptymalne rozmieszczenie stacji. Przykładowo przystanku nie zaplanowano przy ważnym punkcie dzielnicy, jakim jest plac Szembeka, a z kolei na Gocławiu stłoczono 3 stacje w odległości zaledwie kilkuset metrów od siebie.

i
Na M3 plany miasta się zresztą nie kończą, bo na Pragę-Południe ma też kiedyś dotrzeć 5. linia metra. Połączy ona dzielnicę na prawym brzegu Wisły z Ursusem przez Śródmieście Południowe. To jednak póki co czysta fantastyka, bo miejska wizja wybudowania 5 linii metra do 2050 r. wydaje się kompletnie nierealna. To złe wieści dla tych, którzy właśnie kupują mieszkania w jednej z wielu nowych inwestycji mieszkaniowych. Bez samochodu się nie obejdzie. Czy Warszawa jest na to gotowa?
- Przejdź do galerii: Wizualizacje 3. linii metra w Warszawie
