Spis treści
- Czerwionki-Leszczyny i Mistrz Stork. Ze wsi w miasto
- Ogrody, strychy, wychodki. Miasto-ogród miał gwarantować wygodne życie
- Czterdzieści typów osiemdziesięciu domów
Czerwionki-Leszczyny i Mistrz Stork. Ze wsi w miasto
Ponad wiek temu, na przestrzeni 18 lat, w niewielkiej wsi na Górnym Śląsku rosło osiedle domów robotniczych. Osiedle rozrastało się wraz z kopalnią, a w końcu rosła i sama wieś, stając się miastem. To miasto to Czerwionka-Leszczyny leżące po drodze z Katowic do Rybnika. Domy, które kiedyś stały w centrum, są dziś jedną z dzielnic miasta. Od 1995 roku zabytkową. Kopalnię zamknięto ponad 20 lat temu, ale osiedle patronackie, które wzniesiono tu dla jej pracowników, wciąż oddziałuje na miasto.
Zobacz także: Róże są tu ceramiczne, a okna czerwone. Nikiszowiec - najsłynniejsze osiedle patronackie w Polsce sposobi się na jesień
A zaczęło się od odkrycia złóż węgla kamiennego w Czerwionce. W regionie, w którym do tej pory rozwijano hutnictwo, zaczęły powstawać niewielkie kopalnie. Sytuacji musiała bacznie przyglądać się dyrekcja koncernu Zjednoczone Huty Królewska i Laura. Wkrótce bowiem rozpoczęła skupowanie kolejnych kopalni, a w 1898 roku utworzyła kopalnię "Dubensko" po 1922 roku przemianowaną na Dębieńsko.
Brakowało rąk do pracy, zaczęto więc ściągać do kopalni nowych pracowników. By zapewnić im godne warunki do życia po przeprowadzce z innych miast i państw, podjęto decyzję o budowie osiedla patronackiego. Zadanie to powierzono zatrudnionemu przy kopalni mistrzowi budowlanemu z Czerwionki - Storkowi. W ten sposób na 15 hektarach, z których połowę zajmowała zieleń i ogrody, powstało do II wojny światowej 121 budynków. 84 z nich to budynki mieszkalne aż czterdziestu zróżnicowanych typów.
Zamieszkali w nich wkrótce górnicy i urzędnicy.
Ogrody, strychy, wychodki. Miasto-ogród miał gwarantować wygodne życie
Wielkie osiedle przyłączono do kolei, budując tu stację. Wedle koncepcji miasta-ogrodu postawiono na samowystarczalność i przyrodę. Wybudowano zatem szkołę, piekarnię, kościół, sklepy, magiel. Wygospodarowano teren pod park i korty tenisowe. Mieszkańcom oddano do dyspozycji pokaźne ogrody warzywne i kwiatowe, wydzielono przestrzeń na place zabaw dla dzieci. Wzdłuż dróg nasadzono drzewa liściaste, a w ogrodach - owocowe.
Plan osiedla pozwalał na wygospodarowanie przestrzeni pod drobną hodowlę zwierząt.
Do mieszkań przynależały piwnice, suszarnie i komórki lokatorskie na zewnętrz - tu znajdowały się również prywatne wychodki. Budynki podłączono do wodociągów, kanalizacji i prądu. Ogrzewały je piece kaflowe.
W budynkach przeznaczonych dla robotników wydzielono od 4 do 8 mieszkań, a każde mierzyło między 40 a 70 m², przy czym większy metraż przypadał urzędnikom. Wzniesiono też cztery budynki dla kawalerów. Wybudowano wille kierownicze i dyrektorskie oraz domy dla urzędników (dziś to m.in. komisariat i przedszkole).
Czterdzieści typów osiemdziesięciu domów
Osiedla patronackie znamy z Górnego Śląska bardzo dobrze - zabytkowy Nikiszowiec czy pozostałości Giszowca wraz z Kolonią amerykańską nauczyły zwiedzających, że dawne osiedla robotnicze budowano w oparciu o przyzwoite idee dostępu do zieleni i usług oraz do relatywnie przestronnych i nasłonecznionych mieszkań.
To, co jednak wyróżnia familoki z Czerwionki-Leszczyn to po pierwsze ich autor - już nie architekt najęty z wielkiego miasta, a lokalny mistrz budowlany, etatowy pracownik koncernu. Po drugie zaś - ich potężna różnorodność.
Stworzenie 40 typów budynków przy 84 obiektach zapewniało niesamowitą różnorodność, którą dziś dodatkowo spotęgował ząb czasu nadgryzający domy oraz zieleń. Stork zastosował ozdobne detale i tynki, "bawole oko", mur pruski, odeskowania. Mimo to osiedle jest spójne.
Zabytkowe osiedle w Czerwionce-Leszczynach wciąż wpływa na kształt miasta - do zabudowy nawiązują kolejne budynki wznoszone w mieście. Najbardziej wyraźny przykład inspiracji powstał oczywiście w czasach postmodernizmu w architekturze - nawiązywanie do otoczenia i historycznej zabudowy miast czy regionu było jednym z podstawowych punktów programu. Przy rondzie, niedaleko osiedla, stanął więc wielki blok-familok, który dziś nazywany jest Ratuszem.
Źródła: familoki.com.pl, Gmina i miasto Czerwionka-Leszczyny (czerwionka-leszczyny.pl)
Zobacz także: Rezydencje jak ze starej, amerykańskiej pocztówki i wielkie pole golfowe. Kolonia amerykańska w Giszowcu to unikat