Spis treści
Polska odbudowuje się po odzyskaniu niepodległości. Rosną gmachy
W czasach II RP, kiedy państwo odradzało się po odzyskaniu niepodległości, na potęgę budowano urzędy, ministerstwa, dyrekcje. Sprzyjający monumentalnym, ekskluzywnym budowlom, modernizm świetnie się sprawdzał. Snuto ambitne wizje, planowano rozwój przemysłu, transportu, obronności. W Gdyni rozpoczęła się budowa portu, a w centralnej Polsce - dziś wschodniej - Centralny Okręg Przemysłowy z reprezentacyjną siedzibą w Stalowej Woli.
Ambitne plany pociągnęły za sobą świetną architekturę. Zresztą nie tylko tę państwową. Państwo miało jednak do dyspozycji największe środki oraz najlepszych architektów i artystów. Tak jak dziś na urzędach wiesza się flagi, tak wtedy budynki fundowane przez państwo wzmacniano przekazem patriotycznym w postaci orła w stylu art déco - symbolu II RP.
Najciekawsze przykłady warszawskich orłów umieściliśmy w galerii wraz z adresami.
Orły kolejowe, kamienne, stalowe
Do projektowania orłów zapraszano artystów, projektowali je też prawdopodobnie sami architekci. Na dawnym gmachu Ministerstwa Oświecenia Publicznego widnieje wyryty w piaskowcu orzeł rzeźbiarza Karola Tchorka. Na dawnym Urzędzie Telekomunikacyjnym, w obramowaniu, umieszczono orła Jana Golińskiego.
Zobacz także: Tajemniczy gmach centrali Telefonu i Telegrafu przy Nowogrodzkiej. Był jednym z pierwszych warszawskich wieżowców
Niezwykle dynamiczne przedstawienie orła wśród błyskawic w ciemnym kamieniu ozdobiło dawne Ministerstwo Robót Publicznych. Według projektu Mieczysława Kotarbińskiego wykonał go Władysław Kącki. W tło wpisany został napis "II RP".
Na gmachu PKP przy Targowej orła otoczono symbolami kolei, uskrzydlonego koła. Orły i ich interpretacje wykonywano też ze stali. Zdobiły nie tylko fasady, ale i wnętrza reprezentacyjnych auli - taki przykład znajdziemy np. w gmachu Politechniki Śląskiej w Katowicach.