Architektura Łotwy

Ten dworzec wygląda jak przeciągający się kot. Stoi w łotewskim "Sopocie"

Prężący się kot, a może to inne zwierzę? Żelbetowa obła wiata stacji kolejowej Dubulti każdemu może przypominać trochę co innego. Jej architektowi, Igorowi Javeinowi, przypominała fale morza. Dubulti to stacja kolejowa Jurmali, kurortu sąsiadującego z Rygą, stolicą Łotwy. Z drewnianą romantyczną architekturą współistnieją tu powojenne, spektakularne masywy.

Spis treści

  1. Stacja Dubulti. Jeden z najpiękniejszych powojennych dworców krajów bałtyckich
  2. Dubulti Art Station. Jak się tu dostać?
Murator Remontuje: Montaż zestawu podtynkowego
Materiał sponsorowany

Stacja Dubulti. Jeden z najpiękniejszych powojennych dworców krajów bałtyckich

Warszawa ma swoje wspaniałe stacje kolei średnicowej. Szczecin - zębate Pogodno. Kielce - dworzec autobusowy w kształcie latającego spodka. Im mniejsza miejscowość, tym (zazwyczaj) więcej dzieje się w środku, a mniej na zewnątrz. Wtem, na scenę wkracza jedna ze stacji Jurmali, łotewskiego kurortu przypominającego nieco Sopot.

Zobacz także: Najpiękniejsze stacje kolejowe Warszawy. Sprawdź, na które PRL-owskie i modernistyczne obiekty warto zwrócić uwagę

Funkcjonalistyczna forma nie ma w sobie nic z oswojonych socmodernistycznych dworców. Nie trzeba nawet szczególnie zwracać uwagi na otaczającą architekturę czy jej walory, by zauważyć tę charakterystyczną wiatę wyrastającą z zabudowanej poczekalni. Przypomina bowiem rozciągającego się w słońcu kota lub inne zwierzę - w zależności od preferencji. Być może na pierwszy rzut oka nieco mniej czytelna wydaje się inspiracja architekta - sunące fale morza.

Listen to "Ściany - Jedno czy Dwuwarstwowe? MUROWANE STARCIE" on Spreaker.

Stacja Dubulti powstała w 1977 roku według projektu Igora Javeina.

Skąd w miejscowości uzdrowiskowej wzięła się architektura światowej klasy? W czasach, gdy Łotwa należała do Związku Radzieckiego, a Rygę odbudowywano po zniszczeniach wojennych, tak samo jak i w Polsce, oprócz przemysłu rozwijano również miejsca do wypoczynku dla przodowników pracy. Jurmala sąsiadująca z Rygą już wtedy słynęła z pięknych plaży, bazy sanatoryjnej i letniskowej oraz z dworkowej drewnianej architektury - była więc oczywistym wyborem.

Partia rozpoczęła budowę ośrodków mogących pomieścić ćwierć miliona turystów i infrastruktury, która pozwoli ich tam sprowadzić - w tym dworców. Wkrótce ówczesne plaże Jurmali zaczęły przypominać znajome obrazki z dzisiejszych plaż w Kołobrzegu czy Międzyzdrojów - może tylko bez parawanów. Jurmala stała się szalenie popularną destynacją urlopową i wakacyjną. I tak zostało do dziś.

Dubulti Art Station. Jak się tu dostać?

W 2015 roku przeszła pełną renowację i dziś, oprócz tego, że wciąż spełnia swoją pierwotną funkcję, jest też przestrzenią wystawienniczą (co czyni ją jedynym takim obiektem w Europie) - regularnie wystawia się tu prace artystów, a wstęp jest bezpłatny. Oczekując więc na pociąg do Vaivari czy Majori (a na każdej z nich warto wysiąść - Jurmala pełna jest dobrej architektury), można albo podziwiać sam dworzec, albo wystawę w Art Station (w godzinach 9-17:30).

Z dworca w Rydze podróż pociągiem zajmie pół godziny. Bilet kosztuje 2 euro - można kupić go w kasie. Konduktorzy w pociągach przyjmują płatność kartą. Pociągi do Jurmali (i Dubulti) w weekendy odjeżdżają średnio co pół godziny.

Rygę oraz Jurmalę odwiedziliśmy dzięki uprzejmości Agencji Inwestycji i Turystyki Rygi

Tymczasem na Litwie: Hala Olivia ma brutalistyczną siostrę w Wilnie. Jej losy wciąż się ważą