Spis treści
- Kładka Łabędzia. Nowa pieszo-rowerowa przeprawa przez fosę miejską we Wrocławiu
- Po co powstaje Kładka Łabędzia? Funkcja i geneza inwestycji
- Spór o lokalizację. Interwencja konserwatora zabytków
- Bastion Sakwowy. Przestrzeń odzyskana
- Kładki pieszo-rowerowe w polskich miastach. Nowy trend?
- Pracownia STOPROCENT Architekci
- Słuchaj Podcast Architektoniczny
Kładka Łabędzia. Nowa pieszo-rowerowa przeprawa przez fosę miejską we Wrocławiu
W samym sercu Wrocławia, na styku Przedmieścia Oławskiego i Starego Miasta, zaplanowano nową przeprawę pieszo-rowerową przez miejską fosę. Kładka, roboczo nazywana „Łabędzią”, ma połączyć ulicę Podwale z odrestaurowanym Wzgórzem Partyzantów, obecnie funkcjonującym pod historyczną nazwą Bastionu Sakwowego. Inwestorem przedsięwzięcia są Wrocławskie Inwestycje Sp. z o.o., a projekt został opracowany w ramach przetargu ogłoszonego w 2024 roku. Za architekturę odpowiada pracownia STOPROCENT Architekci, za konstrukcję ASECon sp. z o.o., a za projekt drogowy WLC Inżynierowie sp. z o.o. Sp.K.
Według założeń projektowych, obiekt ma mieć 57,76 metrów długości i powstać do końca 2025 roku. Jednym z kluczowych wyzwań było dopasowanie formy do parkowego, historycznego otoczenia oraz delikatnej skarpy wzgórza. Architekci zdecydowali się na samonośną konstrukcję, z lekko wygiętym pomostem opartym na dwóch łagodnych łukach i centralnej podporze. Dzięki temu udało się uniknąć wysokich pylonów czy konstrukcji podwieszanych, które mogłyby konkurować z otoczeniem. Podłużny przekrój pomostu również przyjął formę łuku – stąd wizualne skojarzenie z unoszącym się do lotu łabędziem.
Szczególną uwagę poświęcono sposobowi, w jaki kładka łączy się z Bastionem Sakwowym. Od strony wzgórza, by uniknąć ingerencji w zabytkową substancję, klasyczny przyczółek zastąpiono dodatkową podporą umieszczoną poza obrysem bastionu, dzięki czemu końcowy odcinek pomostu jest jedynie przewieszony nad terenem i łączy się bezpośrednio z istniejącą siecią alejek parkowych.
Balustrady zaprojektowano jako stalowe, z szerokim górnym pochwytem pełniącym funkcję zarówno ochronną, jak i oświetleniową – zintegrowano z nim liniowe oświetlenie LED. Co istotne, zakończenia balustrad rozszerzają się łagodnym łukiem i płynnie przechodzą w miejskie ogrodzenia skarp, zwiększając komfort i bezpieczeństwo pieszych oraz rowerzystów, którzy będą zbliżać się do kładki z różnych kierunków. Słupki balustrad rozmieszczono w układzie przypominającym literę „W” – symbolicznie nawiązując do nazwy miasta.
i
Po co powstaje Kładka Łabędzia? Funkcja i geneza inwestycji
Budowa nowej pieszo-rowerowej kładki nad fosą to element szerszej strategii miasta Wrocławia, której celem jest usprawnienie lokalnych połączeń komunikacyjnych, poprawa dostępności terenów rekreacyjnych oraz lepsze skomunikowanie Przedmieścia Oławskiego ze ścisłym centrum miasta.
Inwestor przekonuje, że obecnie dojście pieszo na Wzgórze Partyzantów od strony Podwala i ul. Komuny Paryskiej wymaga pokonania znacznych odległości i poruszania się ulicami o dużym natężeniu ruchu. Kładka ma skrócić tę drogę i połączyć układ tras pieszo-rowerowych prowadzących wzdłuż fosy i ul. Podwale z Promenadą Staromiejską, przebiegającą przez Bastion Sakwowy. W dokumentacji przetargowej wskazano, że celem inwestycji jest również ułatwienie dostępu do obiektów zabytkowych i funkcji usługowo-rekreacyjnych zlokalizowanych na wzgórzu, w tym do restauracji i kawiarni otwartych w ramach pierwszego etapu rewitalizacji.
Dzisiejszy projekt to efekt przetargu z 2024 roku, w którym Wrocławskie Inwestycje zleciły opracowanie dwóch wariantów koncepcji architektoniczno-inżynierskiej, różniących się materiałami, konstrukcją i sposobem posadowienia. Projekt miał być kontynuacją wcześniejszych inwestycji miejskich dotyczących dostępności – m.in. nowych zejść nad fosę, rozbudowy Promenady Staromiejskiej oraz modernizacji placów wokół ul. Komuny Paryskiej.
i
Spór o lokalizację. Interwencja konserwatora zabytków
Choć projekt został wyłoniony w przetargu, a dokumentacja została przygotowana, inwestycja nie została dotąd skierowana do realizacji. Przed ogłoszeniem przetargu miasto wystąpiło do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o opinię dotyczącą planowanej lokalizacji kładki. Urząd nie wydał wówczas stanowiska. W międzyczasie zmienił się wojewódzki konserwator zabytków – funkcję objął Daniel Gibski, który wyraził sprzeciw wobec budowy obiektu w zaproponowanej formie.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, konserwator uznał, że kładka zaburza historyczną kompozycję przestrzenną Bastionu Sakwowego, ingerując w widokowe osie założenia oraz przekształcając jego zabytkowy kontekst. Brak pozytywnej opinii ze strony konserwatora uniemożliwia obecnie rozpoczęcie inwestycji, a projekt pozostaje w stanie zawieszenia.
i
Bastion Sakwowy. Przestrzeń odzyskana
Bastion Sakwowy, przez dekady znany jako Wzgórze Partyzantów, to jedno z najważniejszych założeń historycznych we Wrocławiu. Obiekt został ukształtowany w XIX wieku jako reprezentacyjna przestrzeń publiczna, zrealizowana z inicjatywy Adolfa Liebicha. W jej skład wchodziły: pawilon perystylowy, plac z fontanną, monumentalna kolumnada oraz nieistniejąca już glorieta. Zespół ten powstał na miejscu dawnego bastionu obronnego i został zaprojektowany w stylu neorenesansowym.
W 1945 roku glorieta została wysadzona przez wycofujące się wojska niemieckie, a po wojnie obiekt popadł w ruinę. Dopiero po odzyskaniu przez miasto kontroli nad terenem w XXI wieku rozpoczęto jego gruntowną rewitalizację. Pierwszy etap prac zakończono w 2024 roku. Obejmował on m.in.:
- konserwację pawilonu, kolumnady, schodów i fontanny,
- wymianę instalacji,
- przywrócenie historycznej kolorystyki,
- pielęgnację zieleni,
- adaptację wnętrz do funkcji gastronomicznych,
- instalację stylizowanego oświetlenia i monitoringu.
Od 2024 roku miejsce ponownie nosi nazwę Bastion Sakwowy. Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków od 1970 roku, a od 1994 posiada status Pomnika Historii. Rewitalizacja została sfinansowana m.in. z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych „Polski Ład”, a jej koszt wyniósł ponad 30 mln zł, z czego prawie 19 mln zł pochodziło z dofinansowania.
Przeczytaj więcej:
Tak daje się zabytkom drugie życie. Oto polskie metamorfozy na plus
Kładki pieszo-rowerowe w polskich miastach. Nowy trend?
Nowa wrocławska kładka wpisuje się w trend realizacji infrastruktury pieszo-rowerowej w centrach miast. Przykłady z ostatnich lat pokazują, że podobne inwestycje skutecznie łączą funkcje komunikacyjne, społeczne i rekreacyjne. W niektórych przypadkach wiążą się też z kontrowersjami albo stają się atrakcjami turystycznymi. Najbardziej znanym przykładem tej nowej fali kładek jest z pewnością warszawski most pieszo-rowerowy nad Wisłą. Oddana w 2024 roku realizacja spotkała się zarówno z głosami zachwytu, jak i krytyki.
Dla mnie ta kładka jest brakującą ulicą między Karową i Okrzei, razem z Ząbkowską i Kawęczyńską tworzy trakt pieszo-rowerowy prowadzący z zakątków Pragi na Krakowskie Przedmieście, a dalej, poprzez Oś Saską, na Wolę. Urbanistycznie powstaje tu struktura o randze i skali zbliżonej do Traktu Królewskiego, tylko o bardziej swobodnym charakterze. Most jest trochę tym dla traktu praskiego, czym Nowy Świat między Świętokrzyską a Rondem de’Gaulla dla Traktu Królewskiego – można sobie wyobrazić, jakby działałoby miasto w tym miejscu, gdyby jadąc z Krakowskiego Przedmieścia na południe trzeba było użyć Marszałkowskiej albo Dobrej (w takich odległościach znajduje się od kładki most Świętokrzyski i Śląsko – Dąbrowski) - wyjaśniała Małgorzata Dembowska, pomysłodawczyni mostu. Ale sama też przyznała, że: Na razie nie ma poprawnego podłączenia kładki do sąsiednich ulic, więc jeszcze nie działa jako całość, aczkolwiek jestem zdania, że należy tę inwestycję rozpatrywać w kontekście niedalekich planów na przyszłość, a nie stanu na dziś.
Przeczytaj więcej:
Agrafka, która niczego nie spina. Trwa dyskusja o kładce przez Wisłę>>
Most pieszo-rowerowy w Warszawie: o wyzwaniach związanych z realizacją kładki przez Wisłę>>
W sierpniu 2025 roku w Warszawie oddano do użytku kolejną kładkę - tym razem przebiegającą nad Portem Czerniakowskim. Tę przeprawę zaprojektowano jako jednoprzesłową stalową konstrukcję z żelbetową płytą zespoloną. Ma ok. 150 m długości, 8 m szerokości i łączy Most Łazienkowski z bulwarami wiślanymi. Umożliwia ruch pieszych, rowerzystów, a w razie potrzeby także pojazdów służb ratunkowych. W konstrukcji umieszczono symboliczną Wiślaną Kapsułę Czasu.
Przeczytaj Budowa nowej kładki pieszo-rowerowej nad Portem Czerniakowskim>>
W czerwcu 2024 roku w naszym serwisie opublikowaliśmy przekrojowy artykuł o tego typu konstrukcjach budowanych lub już wybudowanych w Polsce. Zapraszamy do lektury tego tekstu: Kładki piesze i rowerowe w centrach polskich miast. Gadżety czy sprawne rozwiązania problemów komunikacyjnych>>>
i
Pracownia STOPROCENT Architekci
Autorami koncepcji Kładki Łabędzia są architekci z warszawskiej pracowni STOPROCENT Architekci. Zespół projektuje obiekty mieszkaniowe, użyteczności publicznej oraz wnętrza. Ich styl charakteryzuje się oszczędnością formy, dużą dbałością o detal i próbą zintegrowania architektury z kontekstem miejsca. W portfolio pracowni znajdują się m.in Dom X oraz Podwarszawski Dom W.
Projekt kładki nad fosą we Wrocławiu, według autorów, roboczo nazwano „Łabędzią” ze względu na jej formę przypominającą unoszącego się do lotu ptaka. Projekt uzyskał uznanie za swoją subtelną formę, integrację z otoczeniem i przemyślane detale konstrukcyjne.
---
Dziękujemy, że tu jesteś.
Słuchaj Podcast Architektoniczny
Iza Rutkowska: 10 lat pracy. 100 osób. 7-metrowy jeż. Jak współprojektować architekturę wspólnego podwórka – i nie zwariować?
Jak współprojektować przestrzeń z ponad setką osób, które różni wszystko: wiek, temperament, doświadczenie, podejście do życia i stopień zaangażowania? Jak nie zgubić własnego pomysłu, ale jednocześnie nie narzucać go innym? I wreszcie: jak przez 10 lat utrzymać wspólnotowy proces, który zaczął się od… siedmiometrowego jeża? W rozmowie z Izą Rutkowską wracamy do wrocławskiego „Podwórka im. Wszystkich Mieszkańców” i opowiadamy o tym, jak sztuka, architektura i animacja kultury mogą razem budować prawdziwe miejsce.