Spis treści
- 50-hektarowy teren z własną koleją wąskotorową
- Zamknięcie, które otworzyło nowe możliwości
- Drugie życie Cukrowni Żnin. Komentarz Marcina Szczeliny
- W Cukrowni Żnin drugie życie dostała nawet tektura
- Cukrownia Żnin hołduje zasadzie 4R: reduce, reuse, recycle, rethink
- Metryczka - autorzy projektu
- SUMMARY: The Sugar Refinery in Żnin
Prezentacja pochodzi z nr 2/2022 "Architektury-murator"
Cukrownia, która nie przetrwała transformacji
Żnińska fabryka cukru przez wiele lat należała do największych pracodawców w mieście i jego okolicach. Niestety, nie przetrwała zmian wolnorynkowych.W 2013 roku niespełna 14-tysięczny Żnin obchodził jubileusz 750-lecia nadania praw miejskich. Położony między dwoma jeziorami, w równej odległości od Bydgoszczy i Gniezna, w państwie Piastów pełnił głównie funkcję militarną, sprawując kontrolę nad przeprawą przez rzekę Gąsawkę. Na przestrzeni dziejów wielokrotnie odgrywał rolę jednego z ważniejszych ośrodków kulturalno-gospodarczych w regionie, a aż do XVII wieku był nieoficjalną stolicą arcybiskupów gnieźnieńskich.
W wyniku potopu szwedzkiego, licznych pożarów i epidemii miasto bardzo podupadło. Swoją pozycję zaczęło odbudowywać dopiero w połowie XIX wieku. W Żninie, znajdującym się wówczas pod zaborem pruskim, powstawały nowe budynki użyteczności publicznej, m.in. straży pożarnej, szpitala, sądu i rzeźni. Zbudowano tu studnie głębinowe z miejską siecią wodociągową oraz gazownię. Wybrukowano i oświetlono ulice. Jak pisze Czesław Sikorski w Zarysie dziejów Żnina, w końcu XIX stulecia pojawiły się także większe przedsiębiorstwa: dwie mleczarnie, olejarnia, tartak, cegielnia, garbarnia, fabryka maszyn rolniczych, browar i młyn parowy.
50-hektarowy teren z własną koleją wąskotorową
Największą rolę odegrała jednak cukrownia, zbudowana w latach 1893–1894 na 50-hektarowym terenie we wschodniej części miasta. Decyzję o realizacji tego przedsięwzięcia podjęła grupa lokalnych ziemian z właścicielem Młodocin Tytusem Skarbkiem Malczewskim na czele. We władzach spółki zasiadali początkowo przede wszystkim Niemcy, ale był też syn Tytusa Józef Malczewski oraz Władysław Tuchołka z Marcinkowa Dolnego. Na potrzeby fabryki zbudowano też od razu kolejkę wąskotorową, którą z pobliskich majątków zwożono buraki. Obejmowała ona północną część byłego powiatu żnińskiego i południową dawnego powiatu szubińskiego. Miała własną sieć torów o długości 46 kilometrów, jedną lokomotywę spalinową oraz osiem parowozów.
Po odzyskaniu niepodległości zakłady znalazły się w granicach Polski. Od 1922 roku funkcjonowały pod nazwą „Cukrownia Żnin”, a na czele spółki stanął Wiesław Tuchołka, syn Władysława, jednocześnie pierwszy polski starosta powiatu żnińskiego, poseł na Sejm Ustawodawczy, wiceprezes Banku Cukrownictwa i radca Towarzystwa Ziemian. Pod jego nadzorem fabryka przeszła gruntowną modernizację. Wzniesiono wówczas m.in. nowe magazyny, kotłownię oraz elektrownię, a urządzenia parowe zastąpiono elektrycznymi. Do sprzedaży wprowadzono też znany do dziś cukier biały – zastąpiono nim tzw. cukier surowy, charakteryzujący się mniejszym stopniem czystości.
Zamknięcie, które otworzyło nowe możliwości
Dalszy rozwój zakładów miał miejsce po II wojnie światowej. W 1950 roku cukrownię znacjonalizowano, postawiono kolejne magazyny, przebudowano główny obiekt fabryczny, podwyższając go i powiększając okna, wprowadzano też automatyzację całego procesu. Przez następne dekady fabryka należała do największych pracodawców w mieście i jego okolicach. Niestety, nie przetrwała zmian wolnorynkowych. Jako własność Skarbu Państwa żnińska cukrownia w 2002 roku weszła w skład Krajowej Spółki Cukrowniczej „Polski Cukier”.
Jej zadaniem było dostosowanie produkcji cukru w Polsce do potrzeb rynkowych. Z szacunków wspomnianej spółki wynikało, że cukrownie wchodzące w jej skład mają zbyt dużą moc produkcyjną w porównaniu z potrzebami polskiego rynku. Dlatego też, po licznych strajkach, protestach i innych próbach ratowania zakładu ze strony lokalnej społeczności, władze KSC doprowadziły do jego zamknięcia. Decyzja o zakończeniu działalności żnińskiej cukrowni zapadła 7 kwietnia 2004 roku – czytamy na stronie miasta. W roku 2015 obiekt został kupiony przez firmę Arche z zamiarem przekształcenia go w kompleks hotelowo-rekreacyjny.
Drugie życie Cukrowni Żnin. Komentarz Marcina Szczeliny
Od kilku lat branża architektoniczna w Polsce i na świecie coraz bardziej świadomie zmaga się z kryzysem ekologicznym. Zanieczyszczenie naszej planety to jeden z największych problemów współczesnej architektury. To na jej potrzeby powstaje aż 26 procent globalnej produkcji tworzyw sztucznych (głównie w postaci styropianu), przez co jest ona drugim najbardziej plastikowym sektorem gospodarki – zaraz po branży opakowań. Branża budowlana odpowiada też za 28 procent emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Ten katastroficzny obraz rodzi pytanie: czy w ogóle powinniśmy budować?
Oczywiście całkowite zaprzestanie działalności architektoniczno-budowlanej jest nie tylko niemożliwe, lecz wręcz utopijne. Nie zatrzymamy też dawno zapoczątkowanych zmian klimatycznych. Warto zatem docenić odwagę i zaangażowanie tych inwestorów, którzy nie boją się podejmować starych, niedokończonych tematów i coraz częściej decydują się na rewitalizację budynków i całych kompleksów z wykorzystaniem już istniejących, lokalnych materiałów. Przykładem takiego działania jest realizacja w Żninie.
Cukrownia Żnin to kompleks budynków poprzemysłowych o bardzo długiej, ponadstuletniej historii, która kończy się upadkiem w 2004 roku. Na zlecenie firmy Arche przekształcony został w multifunkcyjną przestrzeń, na terenie której znajduje się hotel, muzeum cukrownictwa i otwarty dla lokalnej społeczności wielki kompleks wypoczynkowy z kinem, kręgielnią i dostępem do Jeziora Żnińskiego Dużego, do tej pory odgrodzonego od miasta zamkniętym terenem fabryki cukru.
Trzy cukrownicze hangary o powierzchni ponad 2000 m2 pełne były dawnych urządzeń i elementów, takich jak leje, transformatory, grzejniki, szafy czy regały. Inwestorzy postanowili uratować jak najwięcej z tych rzeczy, stawiając na radykalny recycling i upcycling.
W Cukrowni Żnin drugie życie dostała nawet tektura
Proces rewitalizacji cukrowni to ciągłe pytania o to, na co można zamienić odpad. Dotyczy to również nowych materiałów (będących elementem każdego, najmniejszego nawet remontu) i kartonów, których ogromna ilość generowana jest przez współczesne systemy dostawy. W Cukrowni Żnin drugie życie dostała nawet tektura.
Na całym terenie inwestycji nie powstał ani jeden nowy budynek. Projektanci pozostawili charakter oryginalnego założenia – nie naruszyli zastanych konstrukcji i nie próbowali naprawiać tego, co jest niedoskonałe, ale nie wpływa na jakość przestrzeni i jej użytkowania. Starając się w jak najmniejszym stopniu ingerować w historyczną zabudowę, zrezygnowali na przykład z prostowania krzywych ścian, a dawny trakt kolejki wąskotorowej przekształcili w chodnik. Znacząco obniżyło to nie tylko koszty inwestycji, lecz także jej negatywny wpływ na środowisko.
Cukrownia Żnin hołduje zasadzie 4R: reduce, reuse, recycle, rethink
Instalacja nowej infrastruktury technicznej z poszanowaniem starej tkanki wymagała czasem wielkiej kreatywności i nieoczywistych rozwiązań. Uratowano dzięki temu nie tylko stare budownictwo, ale także elementy lokalnego biomu. Pod łącznikiem między budynkami A1 i A3 znajduje się jedno z największych w Polsce siedlisk jaskółek – element ten nie został ocieplony, by nie zniszczyć środowiska lęgowego ptaków.
Projektując wnętrza, architekci wykorzystali także stare lampy i krzesła ze stołówki zakładowej, zrobili okładziny z rur czy śmietniki ze znalezionych beczek. Stare pręty posłużyły do produkcji mebli. Nawet główne wejście do hotelu jest zrobione ze starych elementów. Bardzo dużo rzeczy powstało z drewna, które zostało odzyskane ze starych wiat czy dobudówek. Przerobiono je na parapety, meble i ławki zewnętrzne.
Właściwie cała Cukrownia Żnin hołduje zasadzie 4R, czyli: reduce – ograniczaj, reuse – używaj wielokrotnie, recycle – odzyskuj, rethink – przemyśl. Kompleks jest jednym z najciekawszych rewitalizowanych założeń wykorzystujących potencjał obiektów ceglanych i dostosowanych do współczesnych potrzeb.
_________
Metryczka - autorzy projektu
Cukrownia Żnin
Żnin, ul. Janickiego 1
Autorzy: Bulak Projekt, architekci Marek Bulak i Piotr Grochowski
Współpraca autorska, architektura i urbanistyka: Bulak Projekt, architekci Bartosz Potępski, Anna Siwiec, Katarzyna Fiedorowicz, Karolina Feliksik, Ireneusz Kossakowski, Łukasz Dąbrowski, Aleksandra Sybilska, Sławomir Kostrzewski, Ferdynand Słowik
Współpraca autorska, architektura wnętrz: Arche, architekci Katarzyna Grochowska, Wojciech Kolęda, Jagoda Dyszkiewicz, Elżbieta Laszczka; MML Architekci, architekci Przemysław Nowak, Paulina Masternak, Lech Moczulski; MIXD, architekci Piotr Kalinowski, Katarzyna Majer-Hola, Joanna Mazurek, Dominika Niewczas-Januszek; Bulak Projekt, architekci Magdalena Mika, Katarzyna Saniewska, Tatsiana Zarembiuk, Karolina Opałczyńska
Konstrukcja: Konsystem – Radosław Lorens
Elektryka: Pracownia Elektryczna Adam Zdziarski – Adam Zdziarski
Instalacje sanitarne: ELER – Piotr Ściegienka
Generalny wykonawca: Arche
Inwestor: Arche
Powierzchnia terenu: 360 000 m2
Powierzchnia zabudowy: 16 800 m2
Powierzchnia użytkowa: 23 000 m2
Powierzchnia całkowita: 35 000 m2
Kubatura: 150 000 m3
Data powstania budynku: 1894
Projekt: 2017
Realizacja: 2020
Obiekt nominowany do EU Mies Award 2022
_________
SUMMARY: The Sugar Refinery in Żnin
At the end of the 19th cent., a sugar refinery was built in Żnin, a historic town located between two lakes in north-central Poland. Modernized and expanded in the inter-war period, and again after the war, the refinery was closed down in 2004 and underwent gradual degradation. In 2015 it was purchased by a developer who stated their intention to have it transformed into a hotel and recreational complex, while preserving the entire historic substance. All works were conducted according to radical rethink, reuse, revitalization, recycling and upcycling precepts; hardly anything was considered waste. Not one new building was constructed, no existing structure was pulled down, no imperfection was corrected unless it was necessary. The whole is as authentic as possible, as no attempt was made to beautify it. Former halls and structures have been adapted for a multi-purpose complex housing a hotel with conference facilities, sugar industry museum, and a large leisure complex with a movie theater, a bowling alley and a lakeside beach, all accessible also to inhabitants of Żnin.
--------------
Dziękujemy, że tu jesteś. Zobacz, co jeszcze dla Ciebie mamy: