Spis treści
- Colegio Reggio, jeden z pięciu finalistów finale Mies van der Rohe Award,
- Szkoła Reggio w Madrycie wśród ceglanych bloków
- Hiszpańskie media okrzyknęły ją "szkołą z Hogwartu"
- Colegio Reggio. Zdjęcia
Colegio Reggio, jeden z pięciu finalistów finale Mies van der Rohe Award,
Colegio Reggio to jeden z pięciu projektów w tegorocznym finale najważniejszej architektonicznej nagrody Unii Europejskiej. Ostatecznie tę ważną nagrodę w 2024 zdobył inny budynek w kampusie w Brunszwiku. Więcej o tym projekcie w linku:
Ale ta szkoła jest naprawdę niezwykła. Zobaczcie i czytajcie, w jakich warunkach uczą się dzieci w Madrycie.
Czytaj też:
Tak pracuje Robert Konieczny. To jego pracownia
Szkoła Reggio w Madrycie wśród ceglanych bloków
Szkoły reggio powstały we Włoszech, a stworzył je Loris Malaguzzi. To prywatna szkoła, zajmująca się edukacją wczesnoszkolną, podstawową i średnią. W skrócie chodzi o to, że ważniejsze niż tradycyjna edukacja, jest doświadczanie. Stąd też szkoły czy przedszkola reggio wyglądają nieco inaczej. Mnóstwo tu miejsca do eksperymentowania.
Taka też jest szkoła reggio w Madrycie. Stoi w dzielnicy Encinar de los Reyes, pośród ceglanych bloków i domów jednorodzinnych. Architekt Andrés Jaque zaprojektował budynek pomyślany jako złożony ekosystem. Przestrzeni nadano tu duże znaczenie, bo uważa się ją za trzeciego wychowawcę/edukatora - po samych dzieciach i nauczycielach.
Z sufitem o wysokości 8 metrów i powierzchnią 460 mkw przestrzeń ta jest pomyślana jako agora. Są tu rośliny, woda, ziemia, miękkie, korkowe ściany (Korek zapewnia dużą naturalną izolację, a w przyszłości może również służyć jako siedlisko dla grzybów, roślin i zwierząt - wyjaśnia architekt), a także sala gimnastyczna, pracownia plastyczna, teatr, sala taneczna. Tu z założenia nie ma długich korytarzy, małych, zamkniętych pomieszczeń, a nawet jednakowych standardów. Są zbiorniki z wodą "z odzysku", ogród, szklarnia. Ta szkoła to zbiór różnych klimatów, ekosystemów, tradycji architektonicznych i przepisów. I tak, na parterze architekci umieścili sale lekcyjne dla najmłodszych uczniów. Na wyższych poziomach są uczniowie starszych klas. Trochę mają przypominać wioskę wokół ogrodu.
Hiszpańskie media okrzyknęły ją "szkołą z Hogwartu"
Drugie piętro jest cztery metry nad poziomem gruntu, ale pod zbiornikami z ziemią, na których rośnie las. Służy jako miejsce spotkań towarzyskich. - Bezpośrednie dotarcie do szkoły umożliwia pochyła kładka, stanowiąca kontynuację pieszego dojazdu do szkoły - czytamy na stronie szkoły.
Budynek wygląda jak niedokończony, i jest to celowy zabieg. W końcu - ekosystemy podlegają ciągłym zmianom.