Biurowiec Ericpol w Łodzi

i

Autor: Archiwum Architektury Widok na elewację południową i wschodnią z archikatedrą łódzką w tle. Proste szklenia elewacji frontowej, rytmiczny podział oraz wcięcia nadają dynamikę elewacjom; fot. Marcin Czechowicz

Biurowiec Ericpol w Łodzi

2015-07-30 11:18

Budynek stanął na terenie dawnego ogrodu pałacowego Karola Scheiblera, jednego z największych łódzkich przemysłowców. Założenie to architekci odtworzyli we współczesnej formie, projekt zieleni czyniąc istotnym elementem inwestycji – pisze Marcin Waloryszak.

Nazwa obiektuBiurowiec Ericpol Software Pool
Adres obiektuŁódź, ul. Sienkiewicza 175
AutorzyHorizone Studio, architekci Dominik Darasz, Bartłomiej Kisielewski, Robert Strzeński
Współpraca autorskaarchitekci Jagoda Bogusławska, Krystian Wawer, Nuno Oliveira
Architektura wnętrzHorizone Studio oraz Katarzyna Latowska
Architektura krajobrazuKatarzyna Fabijanowska
KonstrukcjaZbigniew Kotynia Doradztwo Budowlane
Generalny wykonawcaSTRABAG
InwestorEricpol
Powierzchnia terenu7793.0 m²
Powierzchnia zabudowy2194.0 m²
Powierzchnia całkowita2121.0 m²
Kubatura35700.0 m³
Projekt2012-2013
Data realizacji (początek)2013
Data realizacji (koniec)2015
Koszt inwestycjiok. 62 000 000 PLN

Nową siedzibę firmy teleinformatycznej Ericpol zlokalizowano niemalże w samym centrum Łodzi, u zbiegu ulic Sienkiewicza i Tymienieckiego, nieopodal ulicy Piotrkowskiej i archikatedry. Fragment przeznaczonej pod inwestycję działki to część dawnego ogrodu pałacowego Karola Scheiblera, właściciela rozciągającego się w sąsiedztwie historycznego kompleksu fabryczno-mieszkalnego Księży Młyn, część to teren po rozebranym zespole odkrytych basenów Olimpia, popularnego miejsca letniej rozrywki i wypoczynku dla kilku pokoleń mieszkańców (notabene chcąc zachować te pozytywne konotacje, obiekt nazwano z angielska: Ericpol Software Pool).

Cały obszar objęty był ścisłą ochroną wojewódzkiego konserwatora zabytków, warunki zabudowy narzucały wysokość i linie rozgraniczające, a inwestor oczekiwał ponad 9 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej. W odpowiedzi na te wyzwania architekci zaproponowali bryłę na planie litery X. Tym samym budynek z jednej strony zachowuje surowe, ortogonalne linie ograniczeń, z drugiej otwiera się na ogród, wprowadzając go niejako do swego wnętrza.

Czytaj też: Architektoniczny przewodnik po Łodzi: co warto zobaczyć w Łodzi |

Projektowi zieleni autorzy poświęcili zresztą wiele uwagi, odtwarzając na podstawie odnalezionych rycin dawne założenie Scheiblera, interpretując je współczesnymi środkami wyrazu. Wejście główne zaplanowano od ulicy Sienkiewicza, dokładnie na osi między krótszymi ramionami litery X, przez co jest ono lekko wycofane. Zaprojektowano jednak jeszcze jedno, od strony historycznego budynku familijnego przy ulicy Tymienieckiego, skąd dociera dziś najwięcej pracowników.

Na części elewacji zwraca uwagę barwna kompozycja żyletek między oknami. Każda kondygnacja ma swój kolor przewodni, zaczerpnięty z logotypu Ericpolu. Specyfika pracy w firmie teleinformatycznej, w tym normy dotyczące kontroli dostępu, w istotny sposób wpłynęły na układ funkcjonalny obiektu. Parter zajmują sale konferencyjne i kantyna, pozostałe kondygnacje – niewielkie zespoły biurowe przeznaczone dla ok. 12-20 osób. Większość zaprojektowano w typie open space, z wydzielonym pokojem kierownika i małą salą konferencyjną, ale gdy zajdzie konieczność, zespoły te można ze sobą łączyć. Z uwagi na konieczność ograniczenia gabarytu budynku do 16 m wysokości, we wnętrzach na 1, 2 i 3 piętrze zrezygnowano z sufitów podwieszanych i tradycyjnej klimatyzacji, instalując w zamian stropy termoaktywne (TABS – Thermally Activated Building Systems). Rozwiązanie to polega na zatopieniu w żelbetowych stropach rur, przez które przepływa schłodzona woda, obniżając temperaturę pomieszczeń. TABS w połączeniu z systemem żaluzji zewnętrznych oraz modelem neuronowym, przeznaczonym do sterowania procesami cieplnymi, sprawia, że obiekt jest energooszczędny i zapewnia użytkownikom wysoki komfort termiczny.

Ogrom pracy, jaki włożono w tę realizację jest doskonale widoczny. Zwraca uwagę dbałość o każdy szczegół i konsekwencja architektów. Być może to zasługa ich niemieckich doświadczeń projektowych, jednak nie bez znaczenia jest też na pewno fakt, że mieli tu do czynienia z otwartym na nowe wyzwania wykonawcą, a przede wszystkim świadomym inwestorem.

Ericpol w Łodzi

i

Autor: Archiwum Architektury Dziedziniec wewnętrzny; fot. Marcin Czechowicz

Założenia autorskie:

Budynek zlokalizowany jest na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, w sąsiedztwie dawnego ogrodu pałacowego Karola Scheiblera, gdzie znajduje się kilka pomników przyrody objętych ochroną. Zadaniem postawionym projektantom przez inwestora było stworzenie nowoczesnego biurowca, który spełni wymagania dynamicznie rozwijającej się firmy działającej w branży nowych technologii, a jednocześnie będzie respektował wyjątkowy charakter miejsca, w jakim miał być zrealizowany. Ten historyczny kontekst, w kontraście do na wskroś współczesnego sposobu pracy firmy IT, był w naszej świadomości jednym z głównych wyzwań projektowych. Charakterystycznym elementem elewacji jest więc ręcznie formowana cegła sprowadzona z duńskiej manufaktury Petersena, nawiązująca do dawnej, przemysłowej architektury Łodzi, oraz wielkoformatowe elementy szklane. Ściany i słupy wewnętrzne zostały z kolei wykonane z betonu architektonicznego, który nadawać ma pomieszczeniom industrialny wyraz. Część z nich ozdobiono utrzymanymi w stylu street art muralami, przedstawiającymi pionierów nauki, kultury i sportu.

W budynku zastosowaliśmy wiele nowoczesnych rozwiązań, między innymi tzw. model neuronowy, który analizuje „wymagania” biurowca w trakcie jego eksploatacji i dostosowuje do nich pracę poszczególnych instalacji. Wszystkie pomieszczenia biurowe, sale konferencyjne i hole windowe zostały wyposażone w system stropów termoaktywnych TABS. Na elewacjach narażonych na duże nasłonecznienie wykorzystano ponadto szklenie z powłoką niskoemisyjną, a także żaluzje zewnętrzne automatycznie sterowane za pomocą systemu BMS.